4nn, Tunrrida, dorothy77, dzięki, będę się starać jak tylko umiem obli, poza rybami, mam wszystko co trzeba Dzisiaj: Wczoraj/dzisiaj: Brzuchy wczoraj odpuściłam, bo mnie niedoczas złapał. Poszłam spać o 4 Plan na jutro: Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2011-03-24 23:33:13
obliques, o kufa, na cześfo będzie ciężko Idę oblukać co niektóre zagwozdki i przyjdę z pytaniami Schody mam, a z tymi sprintami to się chyba na strych na 11 piętro wyniosę, bo w małym mieszkaniu nijak to widzę Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2011-03-25 16:02:41
dorothy77, widziałam i u Ciebie rewolucję, przybij piątaka Fajnie, pójdziemy ramię w ramię, będzie raźniej Piątek bez treningu. Miałam bieganinę urzędowo-pracową. Menu na jutro Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2011-03-26 01:22:18
Ten drążek tak wisi na haku :) Nie, u mnie to wymuszony ruch na takiej maszynie: Siadam na siodełko brzuchem do przodu (uda lądują pod tymi okrągłymi ogranicznikami) i ściągam ramę w dół. Pracuje głównie grzbiet. filonka, tak jak pisałaś, że wrócisz i mają być spadki martasi, jutro Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2011-03-27 13:18:16
Co ja widzę, shrimp2 na niziutkich węglach . Pierwsze dwa dni moga być ciężkie (choć niekoniecznie), a potem to juz tylko cud, miód i orzeszki . Trzymam za Ciebie kciuki, twarda babka jesteś na pewno dasz radę Zmieniony przez - Luiza31 w dniu 2011-03-28 15:47:08
[...] wyszedł. Jedwabny i gęsty że łyżka stoi, za to delikatniejszy niż Danone, z którego robiłam. Na litr mleka wrzuciłam pół małego kubka Danone i kapsułkę probiotyku. Bałam się, że z samych bakterii nie wyjdzie, zwłaszcza przy chłodnych kaloryferach. Następnym razem spróbuję z samej kapsułki Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2011-03-29 22:04:50
[...] nie wyobrażaj sobie bóg wie czego Robię moim tempem, tyle ile dam radę i w wersji light, np. pompki na kolanach. Docelowo dojdę do tego co mi obli wpisała W rozpisce nie uwzględniłam przerw, ale są tak jak wpisała obli Plus jedna dłuższa, bo mi jakieś małolaty na strych przyszły po rowery Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2011-03-29 22:12:26
hagalu bo ja umrę z uśmiechem na ustach Na dodatek szczęśliwa Mam zakwasy po wczorajszym A po dzisiejszym boli mnie grzbiet i ledwo idę Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2011-03-30 16:47:20
[...] jeszcze gęstsze Normalnie można kroić nożem. Wrzuciłam czochu, ogórka, cebuli, wyszło coś ala tzatziki clearwater, próbujesz wykiwać organizm, a to on kiwa Ciebie Plan na jutro: powtórka z poniedziałku. W piątek może zadośćuczynię mojemu nickowi, martasi mnie na krewetki natchnęła Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2011-03-31 02:22:56
[...] mi kosmetyki Uff edit: Marsz zaliczony. Nudy trochę i o niebo mniej się pociłam niż na bieżni, więc jednak zrobiłam trochę podbiegów Pogoda cudna, cieplutko, cichutko, ulice puste, marzenie Martuś, nie pali się, chciałam się tylko upewnić, że Ci nie umknęło Spokojnie zaczekam, dzięki Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2011-04-01 01:31:53
Szrimpy ze zdechlakiem Dzisiejszy trening + rozgrzewka i rozciąganie Odpuściłam wypady, bo zakwasy nadal jak złoto Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2011-04-01 21:23:52
krolika zawsze sie robi z tluszczem, najczesciej slonina To tym bardziej zaczekam Dzisiaj marsz. Jutro free. Menu na jutro: Niedzielne pomiary obli, w końcu zeszło z brzucha Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2011-04-03 13:47:54
shrimp2 filonka mi podsunęła pomysł na rybę. Otóż gotuję ją z warzywami i przyprawami, ja daję sporo chili, a potem miksuję na krem. Dla mnie nie lubiącej ryb bomba Zmieniony przez - martasi w dniu 2011-04-06 17:45:50