jeszcze się łudzę, że może coś z tego będzie... ale jak będziesz mocno trzymał kciuki to może rzucę to w cholerę ;-)fan Cię podpuszcza bo szuka wymówki dla swojej redukcji! Dziwi się jak mógł drugi raz wejść do tej samej rzeki! Dopadło do jojo (jak wszystkich :-) )
jeszcze się łudzę, że może coś z tego będzie... ale jak będziesz mocno trzymał kciuki to może rzucę to w cholerę ;-) Trzymam za kazdym razem jak klikam w Twoj temat ;-) no to jest nas Wiecej !!!!!! nie dajmy sie ZARAZIE 8-)
Dzień 4, 22-08-2017, Wtorek Pochodzone. Wybraliśmy się razem z żoną i dziećmi do lasu więc dzisiaj orbitowałem w te i z powrotem wokół nich :-) /SFD/2017/8/22/7e2d2611557347f7ad1f5dc68f483c6d.jpg Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2017-08-22 15:29:22
zrobiłem 3 jednominutowe przebieżki w trakcie marszu ale praktycznie ten czas ktory zarobiłem na przebieżkach to później straciłem ledwo powłócząc nogami na marszu. W sumie czas 5km wyszedł prawie taki sam jak przedwczoraj z samym marszem. Na razie nie patrz na czas. Uczysz organizm nowej funkcji: bieganie. Organizm musi się adaptować, zapomnij o [...]
[...] wstałem przed 6 i wyszedłem na czczo i szło się jak na urlopie 8-) Nic nie bolalo, tempo szybkie, super samopoczucie. Czuję, że to jest pora o której powinienem chodzić na trening ale negocjacje z LENIEM i ŚPIOCHEM będą ciężkie. Nie wyobrażam sobie siebie wstającego codziennie o 5:30 |-O Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2017-09-06 07:28:29
Wiedz, że coś się dzieje jeśli ruski czołg wstaje na trening przed 6 rano trzy razy z rzędu :)) Zobaczymy co z tego będzie. Samo wstawanie o 5:40 nie jest złe. Wszystko rozbija się o czas w jakim pójdę wieczorem spać. Czasami szkoda iść spać o 22 kiedy dopiero wtedy można coś porobić w spokoju bo dzieci śpią. Chociaż trzeba przyznać, że wczoraj [...]
Nie wiem właśnie co robić z weekendem. Czy wstawać, żeby nie wypaść z rytmu czy spać dłużej, żeby nadrobić braki snu. Najważniejszy rytm! Braku snu i tak nie nadrobisz. Masz cel i do niego dąż! Naprawdę będziesz zadowolony z tego! Dłuższe spanie jedynie potem Cię zdołuje!
[...] liczę miski to waga w najlepszym wypadku stoi więc chcąc nie chcąc miska trzymana. /SFD/2017/9/9/7d444ee2ed6c43538c16d0e6e64f400f.jpg /SFD/2017/9/9/b451e77b80ed48539565d88d66207010.jpg /SFD/2017/9/9/3e50311ef5fe4feb9b98c1afe006476b.jpg /SFD/2017/9/9/5307935926694cd388c3a617cb291250.jpg Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2017-09-09 20:26:49
Na razie to pojedyńczy zryw. O konsekwencji będzie mowa jeśli wytrzymam kilka miesiecy ;-)Kilka miesięcy to gorsze niż zaraza :-) Wtedy nawet cały maraton nie będzie Ci straszny :-)
[...] ciężsi i więksi mają łatwiej???:-? Sporty walki, ciężary, kulturystyka... Czemu nie ma kategorii wagowych w kolarstwie, biegach, gimnastyce? Muszę stworzyć chyba tabele ruskiego czołga, które będą przeliczały czas biegu biorąc pod uwagę obwód brzucha. Ciekawe czy by sie przyjęły %-)A nie wystarczy Ci tego, że w czasie biegu (każdej [...]
[...] ciężsi i więksi mają łatwiej???:-? Sporty walki, ciężary, kulturystyka... Czemu nie ma kategorii wagowych w kolarstwie, biegach, gimnastyce? Muszę stworzyć chyba tabele ruskiego czołga, które będą przeliczały czas biegu biorąc pod uwagę obwód brzucha. Ciekawe czy by sie przyjęły %-) A nie wystarczy Ci tego, że w czasie biegu (każdej [...]
Panie... ja to bym mógł z 3 miesiące na samych zapasach lecieć ;-] /-)_ ni dy ry dy , to sa nienaruszalne zapasy ! jak przytniesz za wiele zjesz miesniaki a to cholerstwo zostaje :'-( trzeba sie KARMIC ! a to samo zejdzie .... To taka moja teoria :-}
[...] koksu. Wyjścia są 2, ja oczywiście bym polecał zmianę planu a nie eksperymentowanie z bombą%-) Nie wiem jaki jest Twój aktualny maks w przysiadze ale strzelam, że brakuje Ci pewnie z 30%. Ja aktualnie przebiegam 210m a w maju mam przebiec 21097,5m czyli brakuje mi jakieś 10000% :)) Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2017-09-17 08:58:03
Dokładnie to samo czyli zadyszka i pompa na nogach. Nawet jeśli próbuję robić mniejsze kroki to pompa się zwiększa.Będzie coraz lepiej. Dzisiaj miałem już miarowy oddech prze kilkadziesiąt sekund :-). Zaczynałem truchtem z pochyleniem tułowia do przodu i nogi miały mnie powstrzymywać przed upadkiem (tak radził MaGor, który ukończył kilka [...]
Sobie tak myślę o ile łatwiejsze i prostsze było życie jeszcze 20 lat temu. Trener kazał biegać to się szło do lasu i się biegło. Bez myślenia o tempie, kadencji, tętnie i postawie :-) Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2017-09-18 20:26:49
Sobie tak myślę o ile łatwiejsze i prostsze było życie jeszcze 20 lat temu. Trener kazał biegać to się szło do lasu i się biegło. Bez myślenia o tempie, kadencji, tętnie i postawie :- Sami sobie niepotrzebnie utrudniamy sprawę. Ale z drugiej strony to też nie tak, że kiedyś była tylko radosna twórczość i bieganie przed siebie ;) Myślę, że jednak [...]
[...] Wstanę i ocenię rano. /SFD/2017/9/21/aa5da5343d864ddbabfeed9d69114872.jpg /SFD/2017/9/21/2315bd9acff24627a17a9538c579cc05.jpg /SFD/2017/9/21/0bd92185452443519871c9ca9e7ac2b6.jpg /SFD/2017/9/21/16a212c330494963a755ab49ba348057.jpg /SFD/2017/9/21/8da34c7c87bf4156bf5e2175b7da537d.jpg Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2017-09-21 20:24:24
Niestety 180kg szybko mnie sprowadziło na ziemię i przypomniało o pokorze ;-) Najgorzej, że zakuło mnie dosyć mocno w przysiadzie jak wstawałem. Mam nadzieję, że kuku sobie nie zrobiłem. Co/gdzie Cię zakuło? ps. szybko to się można przebiec lub przemaszerować, do szlachetnego zajęcia trzeba podchodzić z należytym szacunkiem ;-) Zmieniony przez - [...]