Przemo bez kitu ale ta jakość teraz ci sie poprawia;) ciagnij te mase dalej;) napewno masz wiesze ambicję niz forma na plażę,)do Sopotu jest jeszcze parę tyg. Więc nawet jak z 3tyg minicuta zrobisz to u ciebie sie w hvj forma poprawi;) bf% obecnie masz bardzo dobry szkoda przerywać jak teraz zaczęło tak dobrze isc;)
Przemo, pisałeś wcześniej o pozowaniu u Tomka albo Sadowskich, wiesz może jak się cenią za taką przyjemność? O ile uda się gdzieś wyskoczyć na jesień to też przydałoby się to TROCHĘ u mnie podszkolić %-)
Ogólnie ciągle jest ok, nawet przed chwilą z Sylwią poszliśmy na zakupy, jakiś kilometr udało się przejść ;-) Jeśli do jutra nic się nie zepsuje, to może pójdę już coś poćwiczyć. I tym samym chyba zacznę już redu, bo dalsze spinanie się na ciężary raczej na dobre mi nie wyjdzie... Przemo może jeszcze odpuść treningi , wiem że jesteś uzależniony od [...]
A ja bede inny i napisze ze @Przemka doskonale rozumiem. Ogrom pracy i wyrzeczen na przestrzeni lat jednak nie pozostaje obojetny. Nie napisal nigdzie ze powrot do zdrowia nie jest priorytetem ale wylewa zale w srod swoich liczac na odrobine zrozumienia a nie przyslowiowy strzal w pysk. Wcale sie nie dziwie ze deprymuja go uciekajace kilogramy [...]
Przemo, szukaj od razu dobrego neurochirurga. Powie Ci wszystko dokładnie i wcale nie będzie Cię kierował na operację, jeśli to nie będzie potrzebne. Ja na takiego trafiłem rok temu i wiem od tamtej pory co i jak. Co mogę, a co nie, a to ważne bardzo na dłuższą metę.
Kapitalnie Sylwia, brawo. Sam Przemo pisałeś, że coraz bardziej cieszy Cię prowadzenie i sukcesy podopiecznych więc takie obrazki rekompensują niejako ta przymusową przerwe.
Przemo pytanie z innej beczki :-D Coś mi świta że polecałeś jakieś sushi w Wawie albo koło, w mega cenie :-D Dobrze kojarze ? Jeśli tak to podaj jak można fajnie zapchać korek przy małym ubytku z portfela :-D Choć przy sushi ciężko się zapchać nie wydając kasy :-D
bardzo dawno nie przeglądałem Przemo sfd, a tu wchodze i takie rzeczy. Możesz na szybko w skrócie napisać z czego to sie wzięło? Wiem ze zaraz ktoś napisze cofnij sie kilka stron ale serio u mnie 5 min teraz na wage złota. Trzymaj sie kolego i wracaj silniejszy
Heh chyba z przyzwyczajenia już. Od tylu lat prowadzę te dzienniki, że jakoś tak dziwnie jak kilka dni nic nie napiszę. A że ktoś to jeszcze czyta, to tym lepiej Nie zawsze można pokazywać się tylko wtedy, jak jest kolorowo. I to pokazuje Twój charakter, pomimo chwil zwątpienia! Zobaczysz, że za jakiś czas, możliwe, że po jakimś Twoim sukcesie na [...]