mikrofali

Ja tam nie miksuje zalewam wodą , do mikrofali jest git.

potrway gotowane w mikrofali tracą mniej witamin niż z parowaru także polecam, a co do szkodliwości jest znikoma lub prawie jej nie ma ponoć można porównać do szkodliwości komórek.

Ja bym się nie obawiał. Gotowałbym warzywka w mikrofali. ps. Szkodliwe jest również dzwonienie z komórek...

Nie potrafie w tym momencie podac jakichs sprecyzowanych szczegolow ale czytalem kiedys artykol z powazanego pisma wlasnie o podgrzewaniu w mikrofali , nasz organizm gorzej przyswaja to jedzenie , zmienia sie przemiana materii ..

nie ma gotowych pełnowartościowych posiłków, jogurt jest slabym źrodłem białka, węgle też nie są najlepsze jesli problem tkwi w czasie przygotowywania to warto zrobić rano lub dzien wcześniej wieczorem posiłki na cały dzien i tylko odgrzewac w mikrofali lub jesc na zimno jesli nie ma mozliwosci odgrzac pozdr

[...] jw - ukladamy sami, poczytaj podwieszone, tematy, popatrz na poprawione diety jesli głownie siedzisz w czasie pracy to nie ma potrzeby szalec z węglami z jedzeniem raczej nie problem, zjezdzasz na pierwszą lepszą stacje na 10-15min i jesz, problemu nie powinno byc w barze na stacji/restauracji zeby Ci pojemnik z jedzeniem podgrzali w mikrofali

Witam chłopaki. Szybkie pytanko.Pracuje przy ciezkiej pracy fizycznej . Nie mam tam dostempu do jakiejs mikrofali czy czegos aby podgrzac jedzenie kurczaka,ryzu a na zimno mi to nie wchodzi.Probowalem juz nosic to w roznych torbach trzymajacych temp ale i tak jest lipa . Wiec mam pytanie w pracy jestem od 7-17 . Co lepiej bylo by zjesc w pracy : [...]

czyli posiłek nr 8 pójdzie na posiłek nr 1, a posiłek nr 1 na posiłek nr 8 pod postacią kaszy + mięsa? odgrzewana jajecznica w mikrofali całkiem spoko, więc damy radę ;)

[...] minimum to 3, pon sr, pt. jak masz problemy z noszeniem zarcia do skzoly to daleko nie zajdziesz... na mnie na poczatku patrzyli jak na d****a, natomiast pozniej dogadalemm sie z laska z uczelnianego bufetu i mi zarcie w mikrofali podgrzewala po diete idz do dzialu odzywianie, trening tez Ci pomoga ulozyc w odpowidnim dziale. pozdrawiam

Unikaj mikrofali. Ja staram się wszystko robić na patelni z jak najmniejszą ilością oleju.

ja wole świeże zarcie... ale jesli juz mam odgrzewac to zazwyczaj w mikrofali, potem wyjmuje i dopiero dolwem troche oliwy z oliwek

[...] zeby sie nie przypaliło. Chyba lepiej w***ac do mikrofalówki, ustawic na 850 powera, dac 45 sekund w tym czasie iśc do sracza i po powrocie po prostu wyjac.. Ja nie mam mikrofali i nie kupię, szkoda zdrowia. A teksty typu 'żal dupę ściska' kieruj do kogoś innego, nie do mnie . Tak jakby mikrofala była jakimś eksluzywnym urządzeniem Za to [...]

Tak rtęć. Co do omleta to poszukaj sobie takiego pojemnika żebyś mógł go robić w mikrofali. Unikniesz patelni a koszt całkiem mały.

Ja sie nie lubie babrac z tymi pojemnikami, choc czasem trzeba. Wlasnie oswajam pania z bufetu, moze bede mial dostep do mikrofali za free Chodzilo mi o popijanie metnej zawiesny typu gainer. Pozdrawiam M. Moderator dzialu Prawo, Ekonomia i Gospodarka. http://www.e-stacja.pl

[...] pokroisz w kostkę bądź po prostu na mniejsze kawałki Obojętnie czy wrzucisz do gotującej czy zimnej Ja dodawałem np. trochę "doprawki" dla smaku Ugotuj sobie raz równe 500g bądź 1000g i będziesz wiedział ile surowej=ugotowanej Do zamrażarki kiepski pomysł, lepiej gotuj codziennie/co drugi dzień i jedz na bierząco, w mikrofali możesz podgrzewać

Próżniowo wytrzymuje dłużej niż w pojemnikach. Jeżeli masz możliwość odgrzać w mikrofali i masz dobrą lodówkę w pracy, to sprawdzą się pojemniki. Ja przynoszę jedzenie do pracy góra na 4 dni i to są raczej zupy :-) Jeżeli chodzi o mrożenie ryżu - może zrobić się papka po rozmrożeniu. Próżniowo mam zapakowane i zamrożone mięcho pocięte na plastry [...]

Tu raczej chodzi o to, ze jedzenie będzie leżeć u mnie w domu w lodowce a rano będę je podgrzewać w mikrofali i brać w specjalnym termosie do jedzenia prosto do pracy i będzie nadal ciepłe po paru godzinach ;)

da sie w mikrofali ? :)

no to podgrzej sobie w mikrofali, ale nie do zagotowania, tylko żeby nie było zimne bo i tak chyba gotującego nie pijesz albo poczekaj trochę aż ostygnie

[...] Z tym, że dodała, że jak na razie "podejrzewa się" mikrofale o takie działania, czyli nie jest to jeszcze do końca udowodnione. Próbuję się czegoś doszukać na ten temat w materiałąch, które mam na studiach ale jakoś nie mogę nic konkretnego znaleźć. Ale skoro nawet Coleman podgrzewa w mikrofali... to może nie ma się czego bać ;)