17.10.2019 CZWARTEK Pobudka dziś 8 minut przed budzikiem… %-) Mega duży pracy i tej oficjalnej i prywatnej. Potem pizza i spacer bo musiałem się przewietrzyć. Pokręciłem się trochę po domu, popatrzyłem na Eurosport... I tak minął dzień, teraz już wieczór z Żonką :-D Dieta: 1. Placek marchewkowo-jaglany z owocami I ALLNUTRITION ALMOND CREAM 2. [...]
18.10.2019 PIĄTEK Pubudka dziś po 7.00. Śniadanie i do Warszawy do CMS. Masakra jakie korki, odzwyczaiłem się już. Dobre info jak pisałem, gips zdjęty. Potem po sklepach trochę, trzeba było kupić Żonce pokrowiec na nowy telefon Huawei mate 20 pro :-D. Żona jak pisałem fotograf, a zdjęcia mega sztos! Potem na zakupy i do domu. Dokończyłem w domu [...]
22.10.2019 WTOREK Dziś późniejsza pobudka bo po 8.30, zapomniałem że wczoraj wyłączyłem budzik %-) Mega dużo pracy zarówno i tej cateringowej jak i prywatni klienci. Oj sporo roboty, mimo to znalazłem czas po 16.00 żeby skoczyć na spacerek. Potem już powolne kręcenie się po domu i odpoczynek z moją Lubą :-) Dieta: 1. Placek marchewkowo-jaglany z [...]
23.10.2019 ŚRODA Pobudka o 8.00. I ważenie, jak wiecie nie poszło źle. Lekko ciśnienie zeszło ;-) Potem znowu Sajgon w pracy, zarówno tej cateringowej jak i prywatnej. Okienko na trening i na 16.00 do Fizjo co by tą rękę obejrzał, ale wiem że jest dobrze bo ruchomość rośnie a opuchlizna spada. Po fizjo od razu do kolegi pogadać o sprawach [...]
25.10.2019 PIĄTEK Pobudka o 8 i od razu mega dużo pracy. W sumie nawet o głodzie nie myślałem tylko jak przychodziła pora to jadłem %-). Udało się obrobić do 16, więc skoczyłem pospacerować. Ogólnie mam tak obolałe ciało po wczorajszej siłowni, że nie wiem jak jutro rowerem pojeżdżę :-D. Masakra. Po spacerku posnułem się trochę po domu, [...]
26.10.2019 SOBOTA Nie wiem czemu, ale chu%owo spałem. O 3 dopiero przysnąłem. Pobudka o 8.00 i szykowanie na trening. Po 15 miałem spotkanie z klientami, stąd tempo, a zamierzałem dziś pojeździć. Po treningu posiłek i szybko do klienta omówić dietę. Potem z Żonką do restauracji, znów z polecenia „Maciej je”, Chinkalnia czyli kuchnia Gruzińska, [...]
27.10.2019 NIEDZIELA Dziś już lepiej spałem, nie ogarnąłem zmiany czasu, na szczęście sam się zmienia w telefonach itd. :-D Rano śniadanie i na rower, wykorzystać ostatnie „waruny”. Potem domowy fryzjer, obiadek z Żonką i na spacerek. Pogoda się trochę zepsuła i już tak buro będzie… :-(. Wieczorem się porozciągałem, posiedzieliśmy i [...]
28.10.2019 PONIEDZIAŁEK Poniedziałek czyli pierwszy dzień w robocie po pracy zdalnej. Poszło nawet, nawet. Ale ukradkiem robiłem swoich klientów, więc czasu bardzo mało i napięte 8h %-). Po pracy na siłkę. Wróciłem o 18, kolacja, a raczej potreningowy. I teraz już zasłużony odpoczynek. ;-) Dieta: 1. Szejk z WPC PROTEIN PLUS i Oleju kokosowego [...]
31.10.2019 CZWARTEK Pobudka o 8.00 Dziś praca zdalna z domu, więc rano zakręciłem przy robocie. Przed 11 okienko i na siłkę na trening :-D Po treningu do sklepu i ogień do domu dokończyć pracę. W trakcie doszedł mój nowy komputer, więc i jego ogarniałem. I tak się zeszło…. Do 19. Potem ogień do kolegi bo była kurtka do odebrania i kupić myszkę do [...]
https://i.imgur.com/dWeSxH4.png Mimo że weekend, pobudka o 6.00. Ostatnia aktualizacja z meteo zmotywowała nas, aby jednak pokręcić dziś w świętokrzyskich. Wstałem więc, ubrałem się, a gdy zostało 10min do przyjazdu kolegi okazało się, że nie mam powietrza w tylnym kole… Szybki PITSTOP i udało się o czasie zmienić dętkę %-). Ruszyliśmy w drogę, [...]
https://i.imgur.com/h8rjMFe.png Dziś wbrew pozorom też wczesna pobudka, bo o 7.20. Od razu wziąłem się za czyszczenie roweru po wczoraj. Jak skończyłem, wskoczyłem na czczo na trenażer. Nudno, ale zleciało. Chciałem podbić trochę wydatek energetyczny dziś. Potem śniadanko, prysznic i rolowanie. Tak się pokręciłem do 14 i poleciałem na urodziny [...]
https://i.imgur.com/cBC4RVZ.png Pobudka po 8.00 i do roboty. Jakoś dziś bez życia byłem, w sumie nie wiem dlaczego. Ogarniałem swoich i firmowych klientów. ;-) Po pracy do domu, trochę się pokręciłem i wyczekiwałem do 19.30 aby rozpocząć rozgrzewkę przed wyścigiem na ZWIFT.PL :-D Potem wyścig, schłodzenie, prysznic i kolacja. Oj ale jestem [...]
https://i.imgur.com/IgRi3IO.png Pobudka o 8.00. Wszedłem na wagę i przyjemna informacja 71kg. Niestety trochę przyćmiły to odczucia kolana. Od razu do pracy i wreszcie chyba wyszedłem na prostą, więc dzisiaj trochę luźniej. Po 16.00 pojechałem do Warszawy na spotkanie z klientem spoza pracy. Wróciłem około 20.00 porolowałem się, zjadłem kolację i [...]
FighterX Dzięki że pytasz, z każdym dniem lepiej, zobaczymy jak będzie jutro po dzisiejszej jeździe :-) https://i.imgur.com/TLrg3Xz.png Pobudka o 8. Koledzy się troszkę spóźnili, mieliśmy jechać bez napinki w świętokrzyskie, ale jednak dojechaliśmy około 11.30, więc troszkę za późno.. ;-) Szybko się przebraliśmy i klops, nie działa mi pomiar mocy. [...]
https://i.imgur.com/FKjM2jF.png Dziś pobudka o 7.00. Słabo spałem w nocy, miałem płytki sen. Tak wcześnie wstaliśmy bo dziś zaplanowaliśmy z Żonką wyjazd do Lublina (nigdy nie byliśmy), a musiałem rano jeszcze trenażer zakręcić ;-) Po trenażerze śniadanko i od razu w drogę. 1.5h i byliśmy na miejscu. Na początek trudna tematyka czyli obóz w [...]
https://i.imgur.com/0sNyfm0.png Pobudka o 7.00. Do pracy, jak na poniedziałku, mega dużo pracy i tej prywatnej i tej firmowej. Szybko zleciało. Nowi klienci cały czas wpadają, więc mam co robić. Po pracy ogień do fizjo, po wizycie ogień do domu i 19…. Teraz już kolacja i relaks.. czyli pewnie netflix ;-) W tym tygodniu tydzień regeneracyjny, a w [...]
https://i.imgur.com/QFyc7UD.png Pobudka o 7.20. Szejk śniadaniowy i ogień do pracy. W pracy trochę roboty, ale jakoś zleciało.. Po pracy od razu po Żonkę, która podwiozła mnie na siłkę, a sama pojechała na zakupy. Synchronizacja się udała i odebrała mnie przed 18.00. Potem do domu, nie pamiętam kiedy byłem tak wcześnie %-) Pokręcę się pewnie do [...]
https://i.imgur.com/2Z3T3ag.png Pobudka 0 5.40 %-). Śniadanie i o 6 już byłem w robocie. Jak pisałem wczoraj musiałem o 14.00 wyjść, a etat trzeba wyrobić ;-) Po pracy ogień na spotkanie w sprawie strony internetowej do naszego kolarskiego projektu. Bardzo owocnie wyszło. Następnie po paczkę do sklepu SFD (nie zrobiłem zdjęcia, a już pochowałem, [...]
https://i.imgur.com/J7zLBGe.png Pobudka po 7.00 i do roboty. Zleciało bo sporo pracy, jeszcze parę rzeczy musiałem do strony internetowej przygotować i wpadli prywatni klienci na diety. Siedziałem przy rozpiskach i analizie. Po pracy do domu i trening. Po treningu posiłek, rozciąganie i pokręcone po domu. Teraz już kolacja i zaraz do wyra. Jutro [...]