up your mass z mhp bardzo dobry jakościowo i smakowo mutant też dobry Gainbolic 6000 to praktycznie same węgle jak carbo te ilości białka to jak zjeść jajko.
Rozpisz sobie ile dziennie potrzebujesz białka, węgli, tłuszczy, następnie rozpisz sobie odpowiednio zbilansowaną dietę, która odpowiada twoim potrzebom, a dopiero później łap się za Gainbolic czy też inne suple. Odżywka jest tylko uzupełnieniem diety.
Jak brakuje z makroskładników węgli to już bym bardziej wolał gainera z tych bardziej węglowodanowych to gainbolic albo vitalmax'owy gainer1. Ale i tak najlepsze rozwiązanie jakbyś normalne jedzenie nosił
dokładnie, żarcie lepsze, bez michy dobrych efektów nie będzie a odżywki szkodliwe nie są, tylko akurat gainbolic to gainer, gdzie masz białka 20% max i reszte syfiastych węgli :-)
Ja jestem za gainbolic 6000 jak mowilem wczesniej i trzeba go mniej brac. Ale nie kieruj sie tym co napisali na opakowaniu ale bierz tak zeby uzupelnilo ci braki w diecie. Ja osobiscie radze ci kupic bialko. Zmieniony przez - patryk1991 w dniu 2007-10-13 21:46:09
Polityka Olimpu jest dość nietypowa i czasami 1kg i 4kg w przeliczeniu na jednostkę wychodzi podobnie. Osobiście wybrałbym gainbolic, potem gainer MCT, na końcu Vitalmax.
jeśli już masz to carbo dokup białko np http://www.sfd.pl/sklep/VitaFit_Wpc_protein_plus-opis3653.html wtedy zrobisz sobie domowego gainera w proporcjach jakie tobie będą pasowały z gotowych gainerow np mutant mass,z tanszych mass xxl, gainbolic, gainery vitalmaxa 1i2