14.10.2019 Poniedziałek (4 tydzień okresu masowego) To lecimy z nowym tygodniem :-D Na południe do pracy, to też trzeba było wstać o 4, by machnąć cardio, zjeść i lecieć dobrze potrenować. Dawno już nie gościłem na siłowni z rańca, aczkolwiek uwielbiam ten klimat, gdy jeszcze ciemno i szarawo na zewnątrz. Samopoczucie genialne, do tego dobry [...]
17.10.2019 Czwartek (4 tydzień okresu masowego) Dziś jeden z tych dni, gdzie wszystko muszę robić w biegu. Wszystko na wariackich papierach, by się wyrobić. Z rana szybka pobudka, bez cardio, bo dzień nóg, ogarnięcie posiłków na kolejny dzień, szybkie śniadanie i czas na mocne nogi. Wrzucam tussi i jazda ;-D Cardio: Brak, bo dzień nóg Trening: [...]
18.10.2019 Piątek (4 tydzień okresu masowego) Ale mam jazdy ostatnimi czasy ;-D Kładę się spać i już rozkminam w myślach kolejny trening %-) Każde wczesne wstawanie rano cieszy, gdyż wiem, że cardio do zrobienia, a potem rzucanie klamotami i brnięcie do przodu ;-D Dziś ostatni raz do roboty, a jutro mocne pleeecy! Cardio: 20 min na rowerku [...]
20.10.2019 Niedziela (4 tydzień okresu masowego) Tak, jak wczoraj wspominałem - waga idzie delikatnie non stop do przodu, bo już 90kg na budziku, więc żadnych zmian na ten tydzień nie będzie, nie ma sensu niepotrzebnie kombinować ;-D Wczoraj w Lidlu znalazłem spoko oliwę z oliwek na tygodniu amerykańskim - o smaku grzybowym, do wytrawnych posiłków [...]
23.10.2019 Środa (5 tydzień okresu masowego) No to już połowa tygodnia! Wczoraj w robocie tak zimno i robota w przeciągu, że dziś z rana po wstaniu taki ból głowy to też musiałem ratować się ibupromem. Cardio dość kiepsko się kręciło - ale suma sumarum - zrobione konkret ;-D Tradycyjnie off od siłowego i w sumie to dobrze, bo ciężko by było się [...]
26.10.2019 Sobota (5 tydzień okresu masowego) Wstałem dziś po 4h snu, ale stwierdziłem, że jeszcze położę się na kilka minut i tak wyszło sumarycznie 6h snu %-) Poranna sesja pozowania, posiłek i na trening Waga dziś już 91kg, więc zobaczymy jakie będą dalsze wytyczne ;-D Cardio: Brak, ze względu na mocny trening grzbietu (wszystko zgodnie z [...]
28.10.2019 Poniedziałek (6 tydzień okresu masowego) Dość sporo pospałem, nawet aż za dużo, cardio z rana machnąłem i na trening Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 7x115kg | 5x120kg | 11x100kg 2. Wyciskanie na maszynie smitha skos+ 75st 11x50kg | 14x40kg + gryf 3. Dipsy z [...]
30.10.2019 Środa (6 tydzień okresu masowego) No i tak jak wspominałem - mamy trzeci dzień treningowy z rzędu, jeszcze tylko jeden ;-D Nie jest najgorzej, aczkolwiek lekko też nie, zmęczenie daje się we znaki, ale obleci ;-D Cardio: Brak, bo dzień nóg Trening: LEGS 1. Przywodziciele 25x85kg | 25x85kg | 25x85kg | 25x85kg 2. Przysiady ze sztangą z [...]
31.10.2019 Czwartek (6 tydzień okresu masowego) Czas zameldować wykonanie czwartek jednostki treningowej z rzędu, jutro zaś zasłużony rest day, tylko cardio do zrobienia i finito ;-D Dziś samopoczucie całkiem wporzo, chociaż chęci na rowerek nie było, bo takie DOMSy na nogach, ale dałem radę - jak zawsze ;-D Zobaczymy dziś czy nie będzie trzeba [...]
01.11.2019 Piątek (6 tydzień okresu masowego) Po czterech dniach treningowych nadszedł czas, by odpocząć i zregenerować siły na jutro ;-D Aczkolwiek.. jak początek listopada, to też trzeba w niego wejść z przytupem! Więc nie próżnując - cardio z rano na czczo, później śniadanie, ogarnięcie wszystkiego i katowanie łydek! %-) A tak całkiem poważnie [...]
Ładnie się to prezentuje waga już życiowa czy jeszcze nie udało się przebić ? Życiówka, jak wcześniej wspominałem, to 93kg, więc jeszcze delikatnie jestem pod kreską ;-D Ale na pewno nigdy nie miałem takiej jakości przy tej wadze, więc już i tak jest życiówka ;-) 10.11.2019 Niedziela (7 tydzień okresu masowego) Po nocce w pracy, ale za to dzień [...]
11.11.2019 Poniedziałek (8 tydzień okresu masowego) Święto, nie święto - swoje trzeba zrobić ;-D Dość tak nawet pospałem, wstałem zregenerowany, wskoczyłem na cardio, no a potem wiadomo - siłka ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 7x120kg | 6x120kg | 13x100kg 2. [...]
12.11.2019 Wtorek (8 tydzień okresu masowego) Wczoraj wróciłem o 1 w nocy z pracy i jakoś taki pełen energii, to też ciężko było zasnąć, zaś rano dość wcześnie się obudziłem i jakoś byłem taki nie do życia, przybity. Wskoczyłem na to cardio, ale dłużyło się niemołosiernie.. %-) Zjadłem śniadanie no i ruszyłem na trening, chociaż nastawienie było [...]
13.11.2019 Środa (8 tydzień okresu masowego) Dziś w zasadzie nic szczególnego - z rana cardio jak to w dzień off-a przypada, potem na szkolenie w pracy, no a dalej - łydki, gdyż jutro nogi i do roboty na 18.30, a jeszcze, jak już wspominałem, z rana cisnę zrobić te badania, więc w sumie nie wiadomo jak wyjdzie z czasem, to lepiej już dziś to mieć [...]
14.11.2019 Czwartek (8 tydzień okresu masowego) Z rana szybka pobudka i na badania. Dość sprawnie wszystko poszło, teraz tylko czekać na wyniki ;-D O dziwo, trafiłem na dobrą pigułę i wyszedłem bez szwanku, a nie jak zawsze - obie ręce pokrwawione %-) Wróciłem, szybkie śniadanko i czas robić nogi ;-D Cardio: Brak, bo dzień nóg Trening: LEGS 1. [...]
15.11.2019 Piątek (8 tydzień okresu masowego) Piątek, piąteczek, piątunio, szkoda tylko, że trzeba iść jeszcze do roboty i prawdopodobnie jutro też %-) Odebrałem wyniki badań i.. HDL 35, więc w miejscu, zaś LDL spadł do 75, więc jest całkiem spoko. Próby wątrobowe unormowane. Reszta też pięknie. Jedyne co mnie zaskoczyło to podbijając z 8000j wit. [...]
16.11.2019 Sobota (8 tydzień okresu masowego) Jak co sobotę - z rana pozowanie i raporcik wysłany, więc czekam na kolejne wytyczne ;-D Trochę sobie dziś pospałem, waga w tym tygodniu 92,8kg, więc małymi kroczkami w górę. Nie będę też dziś wstawiał zdjęć z pozowania, gdyż praktycznie nic się nie zmieniło. W końcu dotarło do mnie bolero, więc można [...]
17.11.2019 Niedziela (8 tydzień okresu masowego) Wróciłem dziś po nocce, troszkę pospałem, a potem standardzik, czyli cardio na czczo ;-D Dziś stawiam całkowicie na odpoczynek i regenerację - posiłki jedzone na spokojnie, brak żadnych dodatkowych aktywności poza tym cardio, trzeba w końcu trochę oddechu złapać i przygotować się na mocny tydzień. [...]
18.11.2019 Poniedziałek (9 tydzień okresu masowego) Trochę sobie dziś pospałem, potem wszystko na spokojnie, bez pośpiechu, bo na nockę do roboty i myślałem, że dziś wszystko idealnie pójdzie - tzn. konkretnie myślałem o treningu ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej [...]