21.10.2020 Środa (peak week) W sumie to myślałem, że bardziej odczuję tak niską ilość węgli, a tutaj nawet przez chwilę głód mi nie towarzyszy, co jak najbardziej na plus ;-D Waga sukcesywnie spada, dziś już 91,6kg, więc prawie limit ;-D No prawie.. ;-D Dziś jeszcze micha bez zmian, wieczorem leci raport do Łukasza i decyzja jak dalej ;-D [...]
Daiwd jest bardzo dobrze, będę trzymał kciuki. Czyli wychodzisz w kat 90kg?bo do cp ile by brakło kg? Hah, ja tu walczę o limit do 90kg, a w CP musiałbym do 83kg zbijać, więc nawet nie ma o czym gadać ;-D 22.10.2020 Czwartek (peak week) Z rana waga w dalszym ciągu pokazała 91,6kg, więc jutro podejrzewam, że czeka mnie głodówa aż do ważenia, ale [...]
27.10.2020 Wtorek Dobrze wyspany, do pracy iść nie trzeba, bo urlop do końca tygodnia to aż szkoda nie wykorzystać dnia ;-D Także z rana powrót do swojej rutyny i cardio. Teoretycznie w planach miałem zrobić 40min, ale tak się wkręciłem, że ostatecznie wleciało 50min ;-D Później standardowa szamka przedtreningowa i stwierdzilem, że dziś czas na [...]
30.10.2020 Piątek Dziś całkiem ciekawy dzień ;-D Wstałem mega wypoczęty, od razu wskoczyłem zrobić swoje cardio, przedtreningowy na szybko i na trening. Przetyrana mocno klatka i triceps, totalna zabawa, trochę krótkie przerwy, bo musiałem się spieszyć, bo Ci z telewizji napierali, że chcą być szybciej, ale ogólnie ładnie nabijało i zdziwiłem się [...]
31.10.2020 Sobota Pospałem dziś w opór, to tez mogę mieć problem z przejedzeniem wszystkich posiłków w ciągu dnia, chociaż i tak są jeszcze mało objętościowe ;-D Z rana cardio, szama, a później ostatni intuicyjny trening i akurat padło na nogi, skatowałem je aż miło ;-D Najpierw czwórki, potem dwójki, dupa i łydki ;-D Do domu wracałem to jak [...]
03.11.2020 Wtorek Pierwsza nocka za mną, może nie było jakoś mega ciężko, ale nieprzyzwyczajony to wróciłem i dosłownie padłem na łóżko no i wstałem grubo po 12 ;-D Za to ładnie wyspany, więc i cardio dobrze wleciało, potem szamka, a potem trening. Ogólnie w ciągu dnia jest wszystko spoko, a jak tylko zasypiam to mnie taka zgaga i refluks łapie, [...]
04.11.2020 Środa Niby po nocce, ale jakoś nie chciało mi się za długo spać, jak miałem leżeć i przewracać się w tym łóżku z boku na bok to wolałem już zacząć kręcić to cardio i działać ;-D Cardio weszło mega lekko, dodatkowo przyszła paka z sfd i wrzucam na testy ashwe, dawno nie leciałem, więc chcę obadać czy jakoś lepsze samopoczucie będzie i [...]
05.11.2020 Czwartek Dziś off od treningu siłowego, to tez mogłem sobie pospać znacznie dłużej, bo wstałem dopiero ok. 13.30 ;-D Od razu cardio, by nie zwlekać, przede mną ogarnąć tylko szamkę, pochillować, coś się jeszcze zdrzemnąć no i przetrwać ostatnie 2 dni roboty w tym tygodniu ;-D Przyszły tydzień zapowiada się znacznie lepiej, ale to [...]
06.11.2020 Piątek Jak dobrze, że już tylko ostatnia nocka, bo ewidentnie przemęczenie daje o sobie znać. Dziś na ten trening było mega ciężko się zebrać, a trening nie wiem czy taki w opór mocny czy po prostu brak energii, było dobrze, ale walczyłem o życie ;-D Cardio: 25min rano na czczo, na rowerku stacjonarnym Trening: Barki + łapy 1. [...]
07.11.2020 Sobota Ostatnia nocka za mną, w końcu ;-D Wstałem późno, bo po 13, do tego z rana od razu pozowanie, raport do Łukasza, cardio i na trening. Trzeba dziś solidnie upchać te posiłki w czasie, by wszystko przejeść, to też wleci coś mniej objętościowego. Taki urok soboty i poniedziałku przy nockach - tutaj za dużo szamy, a z początku [...]
Masakra jak Cie nabilo:D Właśnie z tym nabiciem to tak nie do końca, czuję się ciągle jak taki flak, nawet na treningach nie ma tego czegoś, gdzie zawsze skóra aż pękała ;-D 08.11.2020 Niedziela Off od treningu siłowego, więc wczoraj wieczorem mówię sobie, że spię do oporu, pierwsza normalna noc w swoim łożku, a tu tak średnio to wyszło, w nocy [...]
11.11.2020 Środa Mimo, ze wczoraj ostry zapieprz w robocie, to świadomośc tego, że dziś wolne, to też obudziłem się dobrze wyspany, wskoczyłem na cardio, które zleciało raz, dwa, potem szamka i bez wahania wybrałem sie zrobić nogi. Cardio: 25min rano na czczo, na rowerku stacjonarnym Trening: LEGS 1. Przywodziciele 25x94kg | 25x94kg | 25x94kg | [...]
13.11.2020 Piątek Domsy na nogach dziś takie, że szook ;-D Z rana wybrałem się na badania, miliard badań zrobionych i szoook! Wszsytko w normach, wszystko idealnie, aż jestem pod wrażeniem, że po takiej redu wszystko gra ;-D to tylko zwiastuje, że można dalej cisnąć w opór ;-D Później cardio, przedtreningowy i na trening ;-D Cardio: 25min rano [...]
14.11.2020 Sobota Wstałem, popozowałem, cardio, szama i na trening ;-D Ogólnie miałem wam nagrać tą aktywację, ale tyle ludzi na siłowni było, że nawet nie było możliwości. Cardio: 25min rano na czczo, na rowerku stacjonarnym Trening: Tylna taśma 1. Uginanie podudzi leżąc jednonóż 12x3sztabki | 12x3sztabki | 12x3sztabki | 12x3sztabki 2. Hip [...]
17.11.2020 Wtorek Wczoraj bardzo dobry dzień w robocie, wróciłem nawet dośc tak żywy, a spałem jak małe dziecko ;-D Zatem z rana zregenerowany i wypoczęty wskoczyłem na cardio, a później, po posiłku, mega zmotywowany pojechałem na trening ;-D Cardio: 25min rano na czczo, na rowerku stacjonarnym Trening: PUSH 1. Wyciskanie sztangi na skosie [...]
18.11.2020 Środa Spałem dziś niespełna 6h, ale czułem się fajnie wypoczęty i zregenerowany. Dziwnie tak było nie kręcić z rana cardio, ale 5x25min to 5x25min ;-D A pomyślałem, że właśnie ten jeden dzien bez cardio przypadnie na nogi, a drugi na nogi z plecami. Cardio: Planowy brak Trening: LEGS 1. Przywodziciele 25x102kg | 25x102kg | 25x102kg | [...]
20.11.2020 Piątek Dziś szybka pobudka, by ze wszystkim się wyrobić, ale i tak dobrze wypoczęty ;-D Z rana cardio, szama i na trening. Ostatni raz do pracy dziś i weekendzik ;-D Cardio: 25min rano na czczo, na rowerku stacjonarnym Trening: Barki + łapy 1. wyciskanie militarne siedząc dead stop 8x67m5kg | 12x52,5kg 2. Wyciskanie na barki hammer [...]
21.11.2020 Sobota Dzień rozpoczął się bardzo dobrze. Wstałem wyspany, uśmiech na twarzy, bo w końcu weekend. Z rana pozowanie, cardio na czczo, przedtreningowy i na trening, gdzie już tak wesoło nie było, ale o tym dalej. Cardio: 25min rano na czczo, na rowerku stacjonarnym Trening: Tylna taśma 1. Uginanie podudzi leżąc jednonóż 12x3sztabki | [...]
22.11.2020 Niedziela Ach, jednak dalej delikatne ciągnięcie pod pachą jest, więc leczę dalej kontuzję, zobaczymy co jutra uda się zrobić na treningu. Przede wszystkim muszę jutro podejść do tego z głową, tam gdzie będzie pojawiał się ból to odpuszczę, tak, by nie narobić sobie jeszcze większej szkody ;-D A by tego było mało to przede mną ciężki [...]
23.11.2020 Poniedziałek Z rana wleciało cardio, ręka - hmm, w sumie nie wiedziałem czy dam radę zrobić ten trening czy nie, ale zjadłem przedtreningowy i poleciałem ;-D Cardio: 25min rano na czczo, na rowerku stacjonarnym Trening: PULL 1. Wiosłowanie końcem szt. jednorącz 10x75kg | 10x75kg | 15x65kg 2. Wiosłowanie na hammerze jednorącz, chwyt [...]