Z powodu okresu chyba mam straszną chętkę na coś słodkiego, jakaś czekolada czy coś i stąd te kakao rano. Do śniadania były 4 słodziki, cynamon, imbir i gałka muszkatołowa, vigor i omega-3
W dzień piłam herbatę zieloną, czarną, owocową i na treningu wodę.
Kozieradka była do posiłku IV.
trening:
rozgrzewka 10min orbitek żwawo
1.
wyciskanie sztangi plasko
2. wyciskanie sztangielek skos
3. krzyzowanie linek w bramie
1. sciaganie gornego drazka
2. przyciaganie dolnego
3. Wioslo na T-Bar albo klasyczne
20min rowerek
Pierwsza seria była w formie obwodowej, bo trener z siłowni pokazywał mi jak je dobrze wykonywać. Później zrobiłam po dwie serie już normalnie.
Powiedział mi, że mam 16lat i jestem jeszcze młoda i nawet faceci którzy chodzą na siłownię nie zawsze robią takie ciężkie treningi i, że on mi tego nie poleca, bo mogę sobie zrobić krzywdę, przetrenować się czy coś.
Dzisiaj czułam się lekko ospała, pomimo, że spałam ok. 8h. Może to przez pogodę lub ciśnienie