Szacuny
3
Napisanych postów
259
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
1941
Freju: mysle ze sa trzy odziały jeden jest lepiej wyszkolony w taktyce niebieskiej, drugi w zielonej a trzeci w czarnej. Przy czym wszytkie te oddziały sa w stanie bez problemowo współdziałac ze soba i wykorzystywac wszystkie trzy taktyki np. przedopstanie sie do celu wymaga taktyki niebieskiej opanowanie czarnej a ewakuacja zielonej. Ale np. jesli zostanie opanowana platforma wirtnicza do akcji wysla zapewne ten oddział ktory jest lepiej wyszkolony w taktyce niebieskiej, przynajmniej ja tak uwazam.
Szturman ale jesli chodzi o opanowywanie sataku to grupa szturmowa jest raczej transportowana na smigłowcu albo łodziami nawodnymi bo przeciez do opanowania staku potrzebna kilkunastu operatorów a dostanie sie takiej grupy jako płewtonurkowie mogło by przyniesc troche problemow chyba przy rekonesansie albo działaniach na ladzie wykorzystuje sie płetwonurków z pełnym wyposazeniem bo zawsze jest łatwiej ukryc sprzet na ladzie.
Ale moge sie mylic.
Uff ale sie rozpisalem.
Pozdrawiam
Wasza niezwyciężoność zależy od was, słabość wroga - od niego.
Sun Tzu
SFD FIGHT CLUB
Wasza niezwyciężoność zależy od was, słabość wroga - od niego.
Sun Tzu
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Stepien widzę że jesteś obeznany w temacie. Zastanawia mnie jedna kwestia mianowicie komunikacja pojedynczego komandosa na polu walki z innymi członkami zespołu oraz dowódctwem. Jak to wygląda jakiego sprzętu używają?
Wiem że mają jakieś radiostacje ale czy każdy żołnierz ma radiostację?
Szacuny
9
Napisanych postów
4597
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
15690
zalezy o jaki oddzial ci chodzi iz jakiej formacji oraz nie czarujmy sie z jakiego kraj. u nas za dowudca biega gosciu z taka ***utna radiostacja(w piechocie miedzy innymi tak mamy) w takim gromie kazdy ma mikrofonik taki malutki i sluchaweczke chociaz czytalem gdzies ze maja laryngofony ale widzialem zdjecia gromiakow i mili na nich takie mikrofoniki. a jak sie ktos przyjrzal relacjom z iraq to na bank zauwazyl ze zolnierze maja tam wszyscy jak jeden maz mikrofoniki ale nie jestem pewien czy to nie z racji tego ze wiekszosc amerykanskich zolnierzy w iraq pokazywanych przez nasza tv to czolgisci co za tym idzie wszyscy czolgisci maja laryngofony nawet w naszej kochanej armi.
Mr. Anderson. Suprise... to see me?
****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Tu na zdjęciu widać jak żolnierzowi wystaje antenka z radia ale czy każdy żołnierz musi taszczyć takie radio czy też wystarczy powiedzmy jedno na oddział a żołnierze będący w pobliżu odbierają jakoś dzwięk? Bo wydaje mi się że taki sprzęt jest dos pokaźnych rozmiarów.
Szacuny
9
Napisanych postów
4597
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
15690
hehehehe baster to sie popisales prawie jak ta z komisji sledczej z samoobrony jak jej tam beger czy berger czy burger(king?)hehehehe 86cm3to tak jakbys wzial 5cm*5cm*3,4cm ja niestety nie mam tak malych kieszonek a a szkoda poza tym zolnierz ma jeszcze cala mase ladownic w ktorych moze zmiescic naprawde sporo przedmiotow o bardzo ruznych wymiarach nie mowimy juz o placaku w ktorym mieszcza sie litry patrz sporo browarow alice w wersji xxl (no tej najwiekszej) ma zdaje sie 30 albo 50 litrow objetosci jesli zalozym ze nawet ma 10 litrow to... jeden zolnierz w samym takim plecaCZku moze zmiescic ponad 100 takich radyjek czyli jakby jeden zolnierz amerykanski poupychal jeszcze po kieszeniach kilka tych radyjek to moglby zabrac sam jeden radyjka wszystkich swoich poleglych kolegow.
Mr. Anderson. Suprise... to see me?
****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)