Szacuny
6
Napisanych postów
422
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
818
DZień dobry dzień dobry. dawno mnie tu nie było ale obiecuję nadrobić zaległości:)
"Zazwyczaj generał ze zgromadzonych oddziałów wybiera oficerów o niepospolitej odwadze i sile ducha, wyróżniających sięgiętkością i siłą fizyczną, a także tych, których wojenne wyszkolenie przekracza przeciętną. Właśnie ci oficerowie dowodzą siłami specjalnymi. Z dziesięciu żołnierzy wybiera się jednego. Z dziesięciu tysięcy jeden tysiąc."-San Tzu, chiński teoretyk wojskowości,VI w. p.n.e.
Pamięci Janusza Kuliga- kibice/ In theory, there is no difference between practice, but in practice there is. Sorki za błąd:)
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Van, mimo wszystko snajper moze bardzo precyzyjnie wycelowac i podane w tym tekscie przyklada sa uzasadnione. Trafienie w rdzen kregowy spowoduje skurcz miesni, co w przypadku granatu jest zwykle bardzo porzadane.
Szacuny
6
Napisanych postów
422
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
818
wiesz kiciuś chyba masz rację z tym h. królikowskim. i dostajesz sog. to bajdulenie co trzeba gdzie się zgłosić, jakie wymagania itd.. Mi się wydaje że większa większość(chociaż nie ujmuję temu kto takim nie jest) jest młodzierzą mażącą o GROM-ie, że będą sobie strzelać, strzelać, świetnie się bawić, a po wcale nie męczącym dniu roboty wrócić do domciu. Jeździć na misje na których gra się w bilarda, a na konto przychodzi 10000 zł miesięcznie. I nawet jak tak przeczyta te wymagania z książki GROM 1990-2000 to myśli- 3km w 12 minut to nie dużo, marsze 50 km to ja robie z zamkniętymi oczyma. Mi się wydaje że odpowiedzi na takie pytanie nie szuka się na takim forum, tylko po służbie w regularnych oddziałach(i to pewnie nie krótkiej) jak wyjedziesz na misję i się sprawdzisz to cię może dopuszczają do selekcji i wszystkich tego typu spraw. Ale takiemu laikowi to i tak nie wejdzie do głowy bo przecież ja jestem taki dobry że mnie z cywila wezmą i sobie spokojnie dam radę.... no dobra styknie mi już bo nigdy nie skończę... SZTURMUŚ:)
"Zazwyczaj generał ze zgromadzonych oddziałów wybiera oficerów o niepospolitej odwadze i sile ducha, wyróżniających sięgiętkością i siłą fizyczną, a także tych, których wojenne wyszkolenie przekracza przeciętną. Właśnie ci oficerowie dowodzą siłami specjalnymi. Z dziesięciu żołnierzy wybiera się jednego. Z dziesięciu tysięcy jeden tysiąc."-San Tzu, chiński teoretyk wojskowości,VI w. p.n.e.
Pamięci Janusza Kuliga- kibice/ In theory, there is no difference between practice, but in practice there is. Sorki za błąd:)
Szacuny
6
Napisanych postów
422
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
818
a tak w ogóle to sorcia za takie nagłe wpadnięcie ale dawno mnie tu nie było<brak neta> no ale teraz sytuacja has changed no i jak przeczytałem dział to odrazu narzuciły mi się te wonty...
"Zazwyczaj generał ze zgromadzonych oddziałów wybiera oficerów o niepospolitej odwadze i sile ducha, wyróżniających sięgiętkością i siłą fizyczną, a także tych, których wojenne wyszkolenie przekracza przeciętną. Właśnie ci oficerowie dowodzą siłami specjalnymi. Z dziesięciu żołnierzy wybiera się jednego. Z dziesięciu tysięcy jeden tysiąc."-San Tzu, chiński teoretyk wojskowości,VI w. p.n.e.
Pamięci Janusza Kuliga- kibice/ In theory, there is no difference between practice, but in practice there is. Sorki za błąd:)
Szacuny
3
Napisanych postów
259
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
1941
Heh ja słyszałem ze Kroliwkowskiemu nie chcieli udostepnic pewnych materiałów na temat jednoistki(czemu sie nie dziwie) wiec pisał czasem jak ta babka z Gali a o jego ostaniej ksiazce to napisali takie recenzje ze nie powinien juz brac do reki piora do konca zycia. Sam jej nie czytałem ale bardzo duzo bylo podobnych komentzray wiec musi byz w tym jakas prawda.
A osmiu gosci raczej nie unicestwi dywizjonu ale grupa ludzi lepiej wsyzkolonych moze zwiazac w walce bardzo duze siły przeciwnika.
Pozdrawiam
Szacuny
10
Napisanych postów
2201
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
15791
A z dywizjonem to i ogólnie chodziło o nazewnictwo.
Co do faktów, to mój były dywizjon (51 osób) osmiu ludzi zlikwidowało by w pięć minut. Banda pijanych inwalidów. Broń to poza kadrą może ze trzech ludzi potrafiło nosić, nie mówiąc już o używaniu.
Jak miałem warty to w nocy się bałem na zmiany chodzić żeby mnie który nawąchany klejem nie ustrzelił.
A autorce chodziło o batalion pewnie (bo niby to samo). Co do związania walką to za dużo czynników wchodzi w grę. Bo na otwartym terenie próba zwiażania walka przez ośmiu ludzi rozwiniętego batalionu piechoty zmechanizowanej (wyszkolonego) będzie trwała 30 sekund.
Co innego na wąskiej górskiej drodze np. batalion transportowy (niewyszkolony).
Szacuny
6
Napisanych postów
422
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
818
ufff..... chyba uwierzyłem niestety kasparowi.(chyba nie szachiście!!).
Z tego by wynikało że Polko to też niezła ..pa węża. I poco taka wielka kadra oficerska dla 40 na lądzie i 30 w wodzie?
Przekraczaj swoje granice!
1
Pamięci Janusza Kuliga- kibice/ In theory, there is no difference between practice, but in practice there is. Sorki za błąd:)