Ted Wong JKD vs Bruce Lee JKD

do Buczach.
Czasami człowiek popełnia błędy.- ja również.możliwe ze mnie poniosło
Przepraszam za to co było kiedyś.

janun

Nie znam was, ale po tym co piszecie można dużo powiedziec o człowieku.
Szczerze mówiąc, mam gdzies które jkd jest prawdziwe. Z dyskujsji wynika że Michał uważa iż jego jest skuteczne, a to drugie od Insonato jest "ulepszone". Tyle wywnioskowałam z wypocin Mchała, bo to są wypociny, A NIE RZETLELNE ODPOWIEDZI.Ale racja są one BEZKOMPROMISOWE.

Zbawne, że wypominasz WA, że wymiękł przed sparringiem z kimś, a nie widzisz, że to samo robi Michał. Podobnie inne wady wytykasz innym, nie widząc je najbliżej.

Na tym forum są różne osoby, są osoby które są w porządku, są osoby, których nie lubię, są osoby których mi ŻAL.

Poza tym napisz, gdzie ja obraziłam Michała? Napisałam w tym temacie 2, z tą bodajże 3 wypowiedzi i nigdzie go nie obrażałam. więc nie pisz WY tylko WIĘKSZOŚC Z WAS.

Smutne, że szczerość, szacunek i honor to dla Was obce wartości.

Te wartości nie są mi obce. A jeżeli tak piszesz udowodnij mi to. Jeżeli to zdanie miało się odnośnie "naszej wiedzy" o jkd, to ja już nie wime czy śmiac się czy płakac. Mi obojętne są wojenki odnośnie jkd. Mało tego, po swoich wypowiedziach michał skutecznie zniechęcił mnie do tego sytlu, bo od teraz będzie mi się kojarzył z ludźmi takimi jak on.

Jednak w.a. zwrócił uwagę na coś ważnego. Są różne spory, odwieczne, rzec by można, który styl jest lepszy itd. Jednak zamiast widziec różnice i pogłębiac wrogośc i kłótnie, powinniśmy miec szacunek do i nnych styli, zauważac pozytywne elementy i z nich korzystac, wymieniac się doświadczeniami. Każdy ma coś innego do zaoferowania, ciekawego. Zamiast różnic, powinniśmy budowac zgodnośc, co najwięcej da wspólnemu hobby, jakim sa sw.

Więcej już nic tu nie napiszę, bo to jest poprostu żałosne dla mnie.

Scorpion b dziękuję za pamięć i mam nadzieję na iejedno spotkanie na salch
Wszystkiego dobrego.
Nastic - b trafne i przemyslane spostrzezenia.Wiem ze kazdemu puszczają nerwy ale musimy z tego całego zamieszania bądz po prostu szamba wyciągac pomocną dłon i tj pisałes budowac a nie burzyć
pozdrawiam

.

Zmieniony przez - BAMF w dniu 2010-08-16 17:01:32

Michal bombarduje tutaj z roznych kont. To zakrawa juz na schizofrenie...

Michal bombarduje tutaj z roznych kont. To zakrawa juz na schizofrenie...

Schizofrenie to masz Ty skoro uważasz ze kazdy kto ma swoje zdanie odmienne od Twojego to Michał.

Sorry Price, za dużo buractwa w jednym poście.

Ciekawe jest to w sumie jak ludzie wystawiają opinię swojemu stylowi.
Sztuki walki są tutaj specyficzne na tle innych sportów gdzie nie ma tak wyraźnie zaznaczonej relacji uczeń - mistrz. Ciekawe jest to o tyle, że jak koszykarz jest burakiem, to nikt o koszykówce źle mówić nie będzie. Tutaj odwrotnie - uczniowie są wizytówką zarówno stylu jak i swojego nauczyciela.

Jak już zwracałem uwagę w felietonie o czarnym PR, jeśli gadanie o stylu polega na oczernianiu konkurencji, nic dobrego z tego nie wynika.
Wiele osób tutaj zauważyło jak wielkie różnice nas dzielą między stylami. Zarówno techniczne jak i polityczne. Na ringu wszystko można zweryfikować na równych zasadach, poza podziałem na style i waśni polityczne.

Generalnie... szkoda dla Bruce, że pojawił się w Polsce taki ktoś jak Michał. Szkoda, bo z idola o którym nie mówiło się nigdy źle, z kogoś kto wyglądał na sensownego człowieka w oczach wielu, dzięki usilnym działaniom Michała, pozostał tylko wielki zawód. Podobnie ze Stefanem i Wongiem do których Michał zraził sporą część osób z którymi się spotyka.

Szkoda, że PR t**** polega nie na promowaniu tego co fajne w jego stylu, ale na opluwaniu innych. I to nie w konkretny merytoryczny sposób, bo tyle się dowiedziałem, że JKD od Inosanto jest be tylko dlatego, że nie robił tego Wong Tak w skrócie.

A jak widać, JKD od Inosanto broni się samo. Wystarczy na własne oczy zobaczyć by nabrać szacunek dla tej koncepcji treningu.
A JKD od Wonga co proponuje? Ano tyle, że Inosanto jest be... i na tym kończy swoją promocję

Aha, Price, nie chcę się bić z Junonem. Z Michałem też nie chcę się bić.Moje 95kg to spora nieuprzejmość z mojej strony
Moja rola jeśli chodzi o Michała ogranicza się na wytykaniu głupoty Niech go biją mniejsi, Scorpiony np

Zmieniony przez - OloKK w dniu 2010-08-16 17:27:13

Trzeba byc naprawde zaslepionym aby nie zauwazyc identycznego stylu pisania uzytkownikow nowych kont, ze stylem pisania zbanowanego Michala...

Przeszukałem ostatnio forum i znalazłem pytania zadane przez Michała do Pana W.A. Niestety z jakiś powodów Pan na nie, nie odp. Może teraz przy okazji może Pan to zrobic?:)

1. Na jakiej podstawie wysnuł Pan teorie i na czym oparł te wiadomości które napisał Pan na 1-wszej stronie tej dyskusji https://www.sfd.pl/Ewolucja_JKD-t92562.html

2. Na jakiej podstawie twierdzi Pan że Tackett był uczniem Bruce'a Lee?? Skoro on sam mówi inaczej?

3. Jest Pan bezpośrednim instruktorem od Inosanto? Nie ma pana na liście jego instruktorów, a od lat 90 mówił Pan że jest bezpośrednio od Inosanto.

4. Czy jest Pan full instruktorem w Doce Pares, MT, Boksie i JKD od Bustillo? tzn. w 5 roznych sztukach walki po 2 seminariach? Czy moze ma Pan tytul full instruktora jako przedstawiciela IMB Academy, a sa to dwie rozne sprawy.

5. Dlaczego naucza Pan że JKD to mix technik z wielu różnych sztuk walki?? Skoro tak nie jest.

Trzeba byc naprawde zaslepionym aby nie zauwazyc identycznego stylu pisania uzytkownikow nowych kont, ze stylem pisania zbanowanego Michala...

Trzeba mieć zamglone oczy fikcją żeby dostrzec jakies podobienstwo:D
Moze Junon i Price mają podobny styl pisania, ale nie podobny do Michała.