...
Napisał(a)
"Michal, jesli dobrze rozumiem to Ciebie nie sie da trafic podczas walki ?"
To zle rozumiesz. A dlaczego by nie dalo sie mnie trafic? Nie wiem dlaczego lubicie wysnuwac zbyt daleko idace konkluzje do moich wypowiedzi.
Olokk, co do Ciebie, osoba, ktora wkleila wypowiedzi z 2008r. poprostu pomieszala troche jest tam Twojej wypowiedzi troche kogos innego. Moze sie dowiemy kto pisal o tej religijnosci. ;)
Michal
Zmieniony przez - JFJKDMC w dniu 2010-07-29 16:38:58
To zle rozumiesz. A dlaczego by nie dalo sie mnie trafic? Nie wiem dlaczego lubicie wysnuwac zbyt daleko idace konkluzje do moich wypowiedzi.
Olokk, co do Ciebie, osoba, ktora wkleila wypowiedzi z 2008r. poprostu pomieszala troche jest tam Twojej wypowiedzi troche kogos innego. Moze sie dowiemy kto pisal o tej religijnosci. ;)
Michal
Zmieniony przez - JFJKDMC w dniu 2010-07-29 16:38:58
...
Napisał(a)
I po to wlasnie jest m.in (bo ma wiele innych zalet)przeskok zeby dac odpoczac drugiej nodze.
...
Napisał(a)
Stojąc z nogą wysuniętą do przodu jesteś łatwym celem do wycięcia. Już sam frontkick na udo ładnie by wszedł nie mówiąc o low kicku z pełną mocą.
No ale w muay thai nie ma low kicków, więc co ja mogę wiedzieć o nich w porównaniu do Ciebie. Adepta wejścia smoczka który jest tak szybki że się go trafić nie da.
Za dużo dragon balla się naoglądałes.
No ale w muay thai nie ma low kicków, więc co ja mogę wiedzieć o nich w porównaniu do Ciebie. Adepta wejścia smoczka który jest tak szybki że się go trafić nie da.
Za dużo dragon balla się naoglądałes.
This is madness!
This is SHIN-AI-DO!!!
http://www.shinaido.w8w.pl/
...
Napisał(a)
I rozumiem jeszcze ze Ty nie blokujesz low kickow ? Bo takie mam wrazenie, moze nie trafione wiec mnie popraw jak cos.
...
Napisał(a)
Robimy zrzutke na scorpiona, przyspieszymy rehabilitacje, mysle ze sporo osób chętnie to zobaczy szybciej niż za pare miechów ;);););)
A w ogóle scorpion - chill out man ;) on to robi specjalnie a ty sie denerwujesz, nie ma co - bez kitu.
A w ogóle scorpion - chill out man ;) on to robi specjalnie a ty sie denerwujesz, nie ma co - bez kitu.
...
Napisał(a)
Posluchaj Michale. W wypowiedzi ktora wkleilem nie ma zadnego slowa od OlooKKa ani o OlooKKu, sam sobie to wymysliles. Chcialem tylko przedstawic jak odpowiada Ci pewien moderator z pewnego forum SW.
A tutaj masz post Administratora tego forum skierowany w tej samej dyskusji do Ciebie, nie pamietasz?:
Po pierwsze sprawy administracyjne... Panie kolego forumowiczu o nicku MichalJF nie życzę sobie klepania postów jak z karabinu. Co to oznacza, a no to że piszesz jednego posta a za 3 min następnego a później następnego... Pomyśl dwa razy za nim coś napiszesz a będzie tu napewno większy pożądek. Nie było mnie tu chwile a już bajzel się robi...
mod off
Jeżeli chodzi o ten temat... Ż-E-N-A-D-A. Michał przepraszam cię ale jeszcze nie czytałem takiego zanudzania o żadnej sztuce walki. Wikipedia jest od tego co piszesz ciekawsza. Piszesz o jakimś panu Inosanto, Harstella, Carnella, Wong... ok masz fajną wiedzę ale np. dla mnie jest to kompletnie bez znaczenia. Dlaczego ? Dlatego że faktycznie nie wyjaśniasz nic na temat tego czym jest JKD tylko kto u kogo się uczył, kto jest prawdziwym uczniem itd. Po co sie pytam ?
Piszesz że ćwiczysz 11 lat... czyli zaczynałeś jak miałeś 10 ? Super... tylko naprawdę poczytaj artykuł na naszej stronie, który już wcześniej polecał ci nasz Sensei.
Piszesz że wszystko skupia się na jednej stronie, tej silniejszej. Czyli jeżeli jesteś np. praworęczny to nie jest problemem wychwycenie tego i obklepanie ci fafuli Dla mnie taka dziwna strategia jest kalectwem albo tak też może się skończyć
Aha i jeszcze jedno piszesz że JKD jest unikalne i nie korzysta z innych sztuk walki... fajnie tylko jedno ALE... Według mnie wszystkie sztuki walki są pokrewne ponieważ wykorzystują naturalna motorykę i aspekty ficzyne ludzkiego ciała i psychiki. Ty sugerujesz coś innego... Człowiek będzie zawsze tylko i wyłącznie człowiekiem. Prawa fizyki wszędzie są tak samo wykorzystywane . I pal licho czy ktoś dostanie cios w mordule od boksera, karateki czy osoby trenującej JKD bo jeżeli to będzie dobrze wykonana trechnika to przeciwnik tak samo dobrze zostanie wyłączony z pola bitwy... Wszystko zależy od osoby trenującej... Dlatego zgadzam się z Senseiem Sebastianem że o sztukach walki to niestety musisz się jeszcze trochę nauczyć. Myślę że osobę obytom z tematem SW JKD specjalnie nie zaskoczy czymś czego nie ma w żadnej innej sztuce walki...
linku do tego forum nie wkleiam bo jest to zabronione.
Zmieniony przez - Possible w dniu 2010-07-29 16:55:56
A tutaj masz post Administratora tego forum skierowany w tej samej dyskusji do Ciebie, nie pamietasz?:
Po pierwsze sprawy administracyjne... Panie kolego forumowiczu o nicku MichalJF nie życzę sobie klepania postów jak z karabinu. Co to oznacza, a no to że piszesz jednego posta a za 3 min następnego a później następnego... Pomyśl dwa razy za nim coś napiszesz a będzie tu napewno większy pożądek. Nie było mnie tu chwile a już bajzel się robi...
mod off
Jeżeli chodzi o ten temat... Ż-E-N-A-D-A. Michał przepraszam cię ale jeszcze nie czytałem takiego zanudzania o żadnej sztuce walki. Wikipedia jest od tego co piszesz ciekawsza. Piszesz o jakimś panu Inosanto, Harstella, Carnella, Wong... ok masz fajną wiedzę ale np. dla mnie jest to kompletnie bez znaczenia. Dlaczego ? Dlatego że faktycznie nie wyjaśniasz nic na temat tego czym jest JKD tylko kto u kogo się uczył, kto jest prawdziwym uczniem itd. Po co sie pytam ?
Piszesz że ćwiczysz 11 lat... czyli zaczynałeś jak miałeś 10 ? Super... tylko naprawdę poczytaj artykuł na naszej stronie, który już wcześniej polecał ci nasz Sensei.
Piszesz że wszystko skupia się na jednej stronie, tej silniejszej. Czyli jeżeli jesteś np. praworęczny to nie jest problemem wychwycenie tego i obklepanie ci fafuli Dla mnie taka dziwna strategia jest kalectwem albo tak też może się skończyć
Aha i jeszcze jedno piszesz że JKD jest unikalne i nie korzysta z innych sztuk walki... fajnie tylko jedno ALE... Według mnie wszystkie sztuki walki są pokrewne ponieważ wykorzystują naturalna motorykę i aspekty ficzyne ludzkiego ciała i psychiki. Ty sugerujesz coś innego... Człowiek będzie zawsze tylko i wyłącznie człowiekiem. Prawa fizyki wszędzie są tak samo wykorzystywane . I pal licho czy ktoś dostanie cios w mordule od boksera, karateki czy osoby trenującej JKD bo jeżeli to będzie dobrze wykonana trechnika to przeciwnik tak samo dobrze zostanie wyłączony z pola bitwy... Wszystko zależy od osoby trenującej... Dlatego zgadzam się z Senseiem Sebastianem że o sztukach walki to niestety musisz się jeszcze trochę nauczyć. Myślę że osobę obytom z tematem SW JKD specjalnie nie zaskoczy czymś czego nie ma w żadnej innej sztuce walki...
linku do tego forum nie wkleiam bo jest to zabronione.
Zmieniony przez - Possible w dniu 2010-07-29 16:55:56
...
Napisał(a)
Strzelam w ciemno ze napisal po tej riposcie do moda o tym ile to ma raczek i nozek
Smutne jest to ze on sie do niczego nie przyzna i rozmowa zakonczy sie w rynsztoku.
Zmieniony przez - nikodem783 w dniu 2010-07-29 17:03:02
Smutne jest to ze on sie do niczego nie przyzna i rozmowa zakonczy sie w rynsztoku.
Zmieniony przez - nikodem783 w dniu 2010-07-29 17:03:02
...
Napisał(a)
"Oznacza to jedynie ze nie cwiczyles Jeet Kune Do, ale MMA, tyle ze z elementami FMA. Dzieki jednak za opis co miales na treningach. To jedynie potwierdza fakt ze koncepcje to skomercjalizowana sztuka walki Bruce'a Lee, i nie ma nic wspolengo z Jeet Kune Do."
Oznacza to, że bazując na skanach knigi Bruce'a które wkleił Puar ćwiczyłem wg jego wytycznych. Czyli ćwiczyłem JKD.
Co do tej komercji- Wong i Stefan udzielają lekcji za darmo? W formie wolontariatu?
Jeśli ktoś chce szmal za to, że uczy mnie czegoś sensownego to nie widze w tym nic dziwnego. Płacę za jego czas i wiedzę. Michał, masz pojmowanie "komercji" jak przecietny 16letni dzieciak, któremu się wydaje, ze doskonale zrozumiał prawidła rzadzące pieniędzmi.
I powiedz mki, skoro ponoć poza salą też są trenin gi to czemu nie uwzględniać ich od razu w rozpisce? Wiedza na nich przkeazywana jest aż tak tajemnicza?
****a, sam się sobie dziwię, że mi sie chce...
Oznacza to, że bazując na skanach knigi Bruce'a które wkleił Puar ćwiczyłem wg jego wytycznych. Czyli ćwiczyłem JKD.
Co do tej komercji- Wong i Stefan udzielają lekcji za darmo? W formie wolontariatu?
Jeśli ktoś chce szmal za to, że uczy mnie czegoś sensownego to nie widze w tym nic dziwnego. Płacę za jego czas i wiedzę. Michał, masz pojmowanie "komercji" jak przecietny 16letni dzieciak, któremu się wydaje, ze doskonale zrozumiał prawidła rzadzące pieniędzmi.
I powiedz mki, skoro ponoć poza salą też są trenin gi to czemu nie uwzględniać ich od razu w rozpisce? Wiedza na nich przkeazywana jest aż tak tajemnicza?
****a, sam się sobie dziwię, że mi sie chce...
Poprzedni temat
Czy warto zmieniać styl?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- ...
- 96
Następny temat
technika kung fu
Polecane artykuły