Ted Wong JKD vs Bruce Lee JKD

Dziwnie czesto, teraz sa wakacje a po wakacjach wiec sa codziennie a po beda jeszcze czesciej. ;)

buhahahahahahaha jaaaasne


11 marca 2010 (20:04)
http://nk.pl/profile/10553689/gallery/album/5/124 

Chaossan, karate nie ma paru setek lat, raczej około setki, bo formalnie zostało stworzone przez Funakoshiego.
Nie ma tam medytacji, przepływu energii. Nie wierz w to Są techniki oddechowe a przepływu energii tam tyle co w boksie.
Jeśli ktoś włącza 'elementy duchowe' do sztuki walki to jest zwykłym sekciarzem i należy się od niego trzymać z daleka.

Dwa lata temu z pewnego forum SW:


Wysłany: 2008-11-30, 18:15


MichalJF napisał/a:
Niestety boisz się przyznać że to Ty nie rozumiesz .


Michał ile masz lat ...? 19 prawda !
Tak na poważnie mogłeś rozpocząć naukę sztuk walki góra 4 lata temu gdy miałeś lat 15
Ja na poważnie zgłębiam sztuki walki dłużej niż ty chodzisz po tym świecie, a ty stwierdzasz , że ja nie rozumiem bo boje się przyznać .... A do czego ja boję się przyznać ?
MichalJF napisał/a:

Ćwiczenie i pojmowanie sztuk walki ma jeden cel. Lepsze zrozumienie samego siebie i droga do samowyzwolenia. Jednakże żeby to osiągnąć musisz być świadomy co ćwiczysz


Kompletna bzdura chłopcze !!!
Ćwiczenie sztuk walki ma jeden cel - budowę psychiki i charakteru, a aby zrozumieć siebie i osiągnąć samowyzwolenie należy zgłębiać religijne aspekty.
Jeżeli według ciebie aby uczyć się SW musimy być świadomi co trenujemy to według takiej teorii sztuki walki nigdy by nie powstały ponieważ pierwsi wojownicy ponad 3000 lat temu nie wiedzieli co ćwiczą więc jak mogli cokolwiek stworzyć ...
MichalJF napisał/a:

W tak poważnej dyskusji- Ja traktuje wszystkich równo mimo że mam większe doświadczenie w JKD niż Ty. Może coś jest nie tak z Twoim systemem wartości?


JKD, Karate, Kick Boxing, Kempo, Yoshinkan, Aikibujitsu większość Ryu itp sztuk i sportów walki na pierwszy rzut oka wiele dzieli , a jednak wszystkie są takie same i nie dlatego, że mają wspólne korzenie ale dlatego bo każdy wojownik chce osiągnąć jeden cel.

Michał odpuść sobie ponieważ nie myślisz i nie jesteś w stanie zrozumieć , że nie promujesz żadnej sztuki walki li tylko starasz się na siłę narzucić swoje racje , których sam do końca nie rozumiesz. Ale boisz się przyznać do błędu lub jeszcze gorzej dopuścić do myśli , że się mylisz.

To naprawdę już mój ostatni wpis w tej kwestii ponieważ szkoda mi czasu na dyskusję "ze ślepym o kolorach".
Niemniej jednak dziękuję ci , że starałeś się nam coś wyjaśnić i jeszcze raz witam na naszym forum.

Oss
_________________
Umysł powinien działać w doskonałej harmonii z wszechświatem, a ruch ciała powinien zestrajać się z nim.
Aikido służy całemu światu.

JKD, Karate, Kick Boxing, Kempo, Yoshinkan, Aikibujitsu większość Ryu itp sztuk i sportów walki na pierwszy rzut oka wiele dzieli , a jednak wszystkie są takie same i nie dlatego, że mają wspólne korzenie ale dlatego bo każdy wojownik chce osiągnąć jeden cel.

Michał odpuść sobie ponieważ nie myślisz i nie jesteś w stanie zrozumieć , że nie promujesz żadnej sztuki walki li tylko starasz się na siłę narzucić swoje racje , których sam do końca nie rozumiesz. Ale boisz się przyznać do błędu lub jeszcze gorzej dopuścić do myśli , że się mylisz.

To naprawdę już mój ostatni wpis w tej kwestii ponieważ szkoda mi czasu na dyskusję "ze ślepym o kolorach".
Niemniej jednak dziękuję ci , że starałeś się nam coś wyjaśnić i jeszcze raz witam na naszym forum.


Possile to Ty sobie odpusc. ;) Prawda jest taka ze sam boisz sie przyznac do bledu. ;) A ta dyskusja z 2008 r to bodajze frgmt rozmowy z Olokk. ;) Ktory teraz mowi ze mieszanie religii to SW to sekciarstwo. ;O

Nikomu nie narzucam nic. Pisze fakty odnosnie Jeet Kune Do. ;) I co wiecej wszystko argumentuje. ;) Tu nie chodzi o promocje ale o przyblizenie autentycznej sztuki walki Bruce'a Lee, bo ludzie z JKD koncepcji promowali jej bledny wizerunek. Moze to Ty boisz sie przyznac ze nic nie wiesz w tym temacie?

No ale oczywiscie, przeciez to Ty jestes tym ekspertem ktory wie lepiej czym jest JKD od uczniow Bruce'a jak rowniez nawet od corki Bruce'a Lee. ;)


Michal

To jest prywatna grupa treningowa. Nie mam czego sie wstydzic. Poprostu cwicza ze mna osoby ktore chca cwiczyc.

W przeciwienstwie do ludzi z JKD koncepcji nie postrzegam JKD jako biznesu

Tak niema to jak treningi raz w tygodniu ewentualnie dwa razy w tygodniu. Jak Twoje sparingi są z tym gościem który Ci tarcze trzyma to się nie dziwie że taki mocny jesteś

Zapisz się na sekcje pełno kontaktowego stylu. Przynajmniej posparujesz z ludźmi którzy coś potrafią a nie z wyszkolonymi przez Ciebie zabijakami(). Nie koliduje to w zgłębianiu drogi smoka, a przynajmniej przygotowanie kondycyjne byś miał.(oraz obiłbyś się trochę)
Instruktor powinien podnosić swoje umiejętności a nie zamykać się na świat jak Ty. Poza Stefanem świata nie widzisz, a legenda Bruce'a Lee przysłana Ci całą resztę.

"Ćwiczenie sztuk walki ma jeden cel - budowę psychiki i charakteru, a aby zrozumieć siebie i osiągnąć samowyzwolenie należy zgłębiać religijne aspekty.
Jeżeli według ciebie aby uczyć się SW musimy być świadomi co trenujemy to według takiej teorii sztuki walki nigdy by nie powstały ponieważ pierwsi wojownicy ponad 3000 lat temu nie wiedzieli co ćwiczą więc jak mogli cokolwiek stworzyć ... "

A to stwierdzenie zakrawa o sekciarstwo. ;) wojownicy ponad 3000 lat temu, jesli cos cwiczyli to o tym wiedzieli. Np. Kalarhi Pahang. ;) Ma swoja strukture. Poprostu dawno temu sztuki walki nie byly dla wszystkich, a machanie bezwiedne kijem w celu obrony samego siebie to nie jest sztuka walki.


Michal

Nie wierze ,ze wam sie chce czytac glupoty pana Michala
Mnie natomiast zaintrygowala kwestia JKD w MMA. Skoro pan Michal tak zażarcie twierdzi ,że zawodnicy trenujacy JKD odnoszą sukcesy w MMA to powinien posiadać jakieś dowody ,prawda? Gdy któryś z użytkowników spytał się o nazwiska, filmy mające potwierdzić rzekome osiągnięcia pan Michał odpowiedział jak dziecko z piaskownicy, które nie chce oddać łopatki. Czyli 'oddam Ci w swoim czasie ;)))'

"Weryfikujac to z tym co robil Bruce to kompletnie zaprzecza wszystkiemu co robil Bruce. Biorac pod uwage fakt ze jak przychodzili do niego ludzie po Kenpo- Jerry Poteet, Inosanto, czy po boksie- Ed Hart to pierwsza sprawa bylo oduczenie sie stania z lewa noga z przodu bo Bruce widzial to jako zly nawyk z poprzedniej sztuki walki. Poniewaz w Jeet Kune Do silniejsza reka jest z przodu, od poczatku do konca. ;)"

Realia walki były inne, a to, że tak robił x lat temu Bruce nie oznacza, że teraz wszyscy muszą tak robić. MT nie było tak rozwinięte jak również wszelkiego rodzaju obalenia nie były tak popularne jak dziś. Stojąc z tak wysuniętą nogą z przodu miałbyś ją mocno obitą lub podciętą. Idąć dalej, nie jesteś w stanie zablokować low kicka z prawej pozycji na wewnętrzną część uda, a nie zawsze zdążysz z zejściem. Kiedy popularne było głównie karate, walczyło się nieco inaczej, co widać na filmach z turniejów z tamtego okresu.

"Juz sparowalem z gosciem po kickboxingu i to raczej on mial problemy wieksza niz ja, bo wlasnie wiele celow ma odslonietych. No na filmiku widac jak gosciu ktory stoi w lewej dostaje kopniecie na udo i krzyczy "ała."

Kopnąć w udo można bez względu na pozycję. Miałem na myśli cele powyżej pasa. Kiedy ja stane w lewej, a Ty w prawej to ja mam wystawione cele na Twoja lewą, słabszą nogę, a Ty na moją prawą - silniejszą.

"Cwiczac jako pozycje wyjsciowa jako slabsza reka z przodu, jedynie poglebiasz sie w poplenianiu ciagle tego samego bledu, a ze czesciej cwiczyc ze slabsza noga z przodu, to odruchowo bedziesz tak stawal, co oznacza ze juz na samym wejsciu przestajesz walczyc wg. zalozen JKD. Prawde powiedziawszy jesli idziesz to "sekcji" JKD a tam glownie cwiczy sie ze slabsza noga z przodu to nie cwiczysz JKD. "

To dlatego, że w prawej nie byłbym w stanie się skutecznie obronić po powiedzmy rocznym stażu. Zmiana pozycji to wieloletni proces, ale i tak jestem zdania,że lepiej jest umieć walczyć w obu.
Pozycja walki ma uczyć skutecznie walczyć, dlatego jest taka a nie inna. Wierzę w to, że JKD nie jest tylko zlepkiem technik, których nauczył się Ted Wong za życia Bruce'a, ale Ty możesz sądzić inaczej.

"Tak niema to jak treningi raz w tygodniu ewentualnie dwa razy w tygodniu. Jak Twoje sparingi są z tym gościem który Ci tarcze trzyma to się nie dziwie że taki mocny jesteś

Zapisz się na sekcje pełno kontaktowego stylu. Przynajmniej posparujesz z ludźmi którzy coś potrafią a nie z wyszkolonymi przez Ciebie zabijakami(). Nie koliduje to w zgłębianiu drogi smoka, a przynajmniej przygotowanie kondycyjne byś miał.(oraz obiłbyś się trochę)
Instruktor powinien podnosić swoje umiejętności a nie zamykać się na świat jak Ty. Poza Stefanem świata nie widzisz, a legenda Bruce'a Lee przysłana Ci całą resztę."

To ze treningi sa na sali w takie dni nie oznacza ze nie ma ich wiecej w ciagu tygodnia. ;)

I nie zasmiecaj swoimi wypocinami tego tematu. To Ty poza samym soba i swoimi filmikami swiata nie widziesz. A ktokolwiek powie Ci jak jest co zazwyczaj kloci sie z Twoim wybujalym ego wtedy jest wyzywany przez Ciebie i Twoich kolegow na forum.


Michal