Emygranty nieudaczniki- Spam Post %-)

wiesz, mi nie chodzi o pieniadze, bo tam sram na te 50zł co komus dopłaciłam, ale o to że jakiś laps przejechal 100km bez tankowania, takie jawne oszustwo. A sixt nic na to nie moze poradzic, albo nie chce.

U Ciebie w Australii tam kroja za wszystko i to nie malo.

A w ogole wracajac do wynajmowania samochodow, w PL jako w kraju w ktorym zarabiamy najwiecej w calej europie, sa najwyzsze ceny wynajmu samochodow.
Wynajecie malego bmw (mowie o nowych samochodach) w PL, a w szczegolnosci w trojmiescie, mozliwe jest tylko na godziny!! jak do slubu, albo jakies 100€ za dobe z miedzynarodowej wypozyczalni (eg. sixt)
w niemczech place 25€ za dobe z ubezpieczeniem i nielimitowanym kilometrazem.
Bo u nas w PL bmw to szczyt szpanu, limuzyna jak ja pjerdole i kurva haj-lajf. Do tego kaucja 2700PLN. Smiech na sali, ja powiedzialam chlopakowi, ze moja mama nie zarabia tyle miesiecznie, co on kaucji za auto zaplacil! Tam ch/uj ze kaucja zwrotna, ale przecietnego polaka nie stac na luksus zamrozenia 2,7k na 3 tyg.

Polskie wypozyczalnie aut to jakas parodia, auta 6-10 letnie, wypozycza sie i oddaje z pustym bakiem
pamietam rok temu wypozyczylam male Reno, chyba Clio bylo, na lotnisko przyjechal Golf III, a pan powiedzial, ze Clio sie zepsulo po drodze.

To takie .... polskie :(

Edit. Leyus. Polski KK to juz szczyt szczytow, ja nawet komuni nie mam, a za kase bylam matka chrzestna u kuzyna :)


Zmieniony przez - _Ayla_ w dniu 2010-07-22 09:08:48

"Ty wiesz kto rzadzi w miescie, to biskup z komisarzem King"

Pamietam ze wypozyczalnie to kpina w pl, nie tylko one, ja akurat mieszkalem w Szczecinie i tam mam rodzine, to w pewnym momencie wszystko bylo tansze za granica, lacznie z browarem (jak eur bylo po 3,5pln), taka jest specyfika krajow 3-go swiata.
A z pustym bakiem wypozczalem w Turcji
Ja rozumiem o co ci chodzi, ale ja mowie ze krasc mozna tez legalnie - ten excess tutaj to jest wlasnie takie zlodziejstwo, ktorego nie obejdziesz bo jest zmowa wszystkich operatorow, albo kvrwa oplaca za polaczenie w sieciach komorkowych (flag fall), naliczanie co 30 sek to swieto, najczesniej co minute, 2-ga najwieksza siec optus (i jedyna z 3 infrastuktur tutaj, jest telekomuna telstra ktora sieci nie uzycza nikomu, a reszta opertuje na infrastrukturze vodafone albo optus'a) nie obsluguje cos takiego jak raport dostarczenia sms-ow, za poczte glosowa sie zazwyczaj placi - za oslugiwanie i za kazda yebana sekudne jak ktos sie nagrywa
I tak kazda "usluga" tutaj, internet ma limit gb jakie mozesz sciagnac, ja sie dobrze naszukalem jakis niszowych firm zeby miec nielimitowany internet i jakies normalne ceny komorki, bo np limit 2gb co to kvrwa ma byc?! A uwierz mi wciska cos takiego telstra i optus za 20 czy 30 baksow na miech!
I to jest wlasnie kradziez w bialych rekawiczkach - nie podoba sie - w samolot i wypie.rdalaj - takie tutajsze firmy maja nastawienia dla klienta, kazda bez wyboru.

A ty Leyus sam sobie jestes winien wspomagajac czarna zaraze nowa dusza

Co do tego bydla, to musialem pogrzeb babci zalatwic jak ostatnio bylem, wiec poszedlem do proboszcza - pierwszy raz od 15 lat przestepujac ziemie koscielna Powiedzcie mi skad te skvrwysyny maja moje dane osobowe i jakim prawem je przetrzymuja? Gdybym byl dluzej to bym zalozyl chvjowi sprawe w sadzie, koles mial wpisanego mnie, zone i ojca pod adresem rodzicow jako "niewierzacy". I tak prawo prawem, a yebancy swoje robia. Jeszcze sie z menda kiedys rozlicze
"Ofiare" chcial na ten pogrzeb to dalem mu 50zl, co mi matka powiedziala pozniej ze ludzie daja po 1000 - co za sredniowiecze, anyway zalatwialem pogrzeb wiec w portfelu mialem ze 2000zl, ktore wyciagnalem i odlozylem 50 dla "parafii" Troszke sie chyba wqrwil Moje mala zemsta

Chcialem w ogole 5zl wrzucic, ale ze sprawa byla powazna to juz chcialem robic szopki, zeby pozniej nie bylo jakis jaj...

Zmieniony przez - Scorpio93 w dniu 2010-07-22 10:06:03

kurna, grubo masz tam z monopolem. do tego jeszcze wkurviajaca zmowa cenowa.
mam podobnie w rumunii (ale nie az tak tragicznie jak ty), brak konkurencji spowodowal, ze ceny w c*** wysokie, jakosc uslug zerowa, zadnej rekompensaty w razie problemow, a jak sie nie podoba...

przypomnialo mi sie jak kupowalismy klime do sypialni, wybralismy model idziemy zaplacic i koles sie pyta czy z montazem czy bez, pytamy sie ile montaz - 120€, to chui, bez montazu. Ten nam dodaje, ze jak wlasny montaz to tracimy gwarancje.
Dobra, z montazem, wrzuci sie niezauwazenie rachunek do kasy budowy.

Przyjechali po 3 dniach (spoznieni 4h!!!) montuja i montuja, na koniec pisze mi na brudnej kartce swoj adres, zabiera karte gwarancyjna i mowi ze tutaj taka procedura i ze on bedzie mial moja karte.

Jak dla mnie moze sobie ja nawet zjesc, niezly ubaw mamy z chlopakiem. Pojechali, oczywiscie nie posprzatali, dziura w scianie na 10cm. Chui, wazne ze jest klima. Wlaczamy i ... o losie, glosniejsze to niz odkurzacz Mnie tam tyra, okno zamkniete, dziura naprawiona, tylko pewno sasiedzi wkurzeni.
I w ogole wybralismy ten sam model co mamy zamontowany w mieszkaniu w niemczech, roznica taka, ze cena w rumunii ~35% wyzsza, brak jakichkolwiek kabli, rurek etc. kabel zasilajacy ma az 30cm dlugosci i glosne jakies takie (pewno zle zainstalowane).
Ale za to mam teraz chlodek i nie narzekam.

Zle wstawili to wpada w wibracje i jest glosny, proste Ja pier.dole jaka dzicz, zabral karte gwarancyjna
No jak widac kazdy kraj ma swoje minusy, grunt aby plusy jednak przewazaly, bo inaczej niestety te wszystkie rzeczy zaczynaja wqrwiac.

dzieki za rade, widze ze wiekszaosc z Was siedzi na wyspach, ale szczerze mowiac to sam mam jakis uraz do wyjazdu do pracy na wyspy, sam tam nigdy nie bylem ale duzo znajomych jezdzi, jezdzilo i opowiadali jaka maniane tam od******laja, oczywiscie wiem ze nie mozna wszystkiego generalizowac, ale jakos mam taki uraz hehe

a jest ktos moze z francji, wloszech, austri?

nie wiecie jak stoi teraz praca w skandynawii ?

Wiesz nie ma latwo, ale jak masz dobry spiworek i jestes zaradny i nakupisz fasolki na promocji, a pozniej zakopiesz i nie powiesz nikomu gdzie to mozna sie ustawic jako panicho, a praca taka ze raczki ma sie czyste jak lza

richi,
a co chcesz z austrii?, juz tam nie mieszkam, ale nadal czesto bywam.

Scorpio, tak na serio, to gdzie ty w ogole pracujesz, bo zapomnialam?
Że kangury po nocach doisz to wiem, ktos wklejal zdjecia na forum niedawno.

Zmieniony przez - _Ayla_ w dniu 2010-07-22 11:37:29

witam;
widze jak zwykle kozera cwaniacka na forum...

eehhh , gdzie to dawne forum? gdzie Ci dawni ludzie?

wyjechali za granice