SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Emygranty nieudaczniki- Spam Post %-)

temat działu:

Polacy za granicą

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 178994

Ankieta

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 8194 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21398
zona sie fochnela :( i nie zjadla poza pierwszm gryzem :(

ale mi smakowal, synowi tez, zaraz corce zrobie :)

“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 634 Napisanych postów 41491 Wiek 42 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 246659
Zgłodnieje to przyjdzie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 56 Napisanych postów 6275 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 37332
Warezz odpier.dol sie I co powiesz o akcencie, moze ci nagrac i wrzucic do sieci jeszcze to sam ocenisz
I jak ktos cwaniakuje to ty misiu, najpierw bredzisz o 10 latach w gastronomii i ze nawet takich rzeczy co ty jadles to tv nie widzialem, a pozniej nie odrozniasz rasy bydla o rodzaju ciecia. Wiec slusznie napisalem ze "watpie" bo nawet jakbys widzial czy jadl to i tak bys prawidlowo nie potrafil tego nazwac. Ogarnij sie chlopie, sam zaczeles niepotrzebny konflikt, ja tam na to zlewam, ale za podjazd odpowiem podjazdem
Mieso cwiartuje rzenik, ale jak mengaer robi liste zakupow to powinien niestety chyba wiedziec takie podstawowe rzeczy jak nazwy rasy bydla Nie zjem u was nigdy

Poza tym "cwaniaczku" jestem 24h lotu od Europy, 8h od Azji, mam tu samochod, pieniadze w banku itd. to gdzie niby jest "u mnie"? W Polsce mam jedynie rodzicow, nic poza tym. To juz od dawna nie jest "u mnie". Mieszkajac w Irlandii jeszcze mozna sobie pozwolic na ten typ myslenia (chociaz i tak jest iluzyjny), bo za 2h mozesz byc np w Hiszpanii - ja tu jestem za zadupiu swiata i tak jest to "u mnie", duma narodowa urazona czy chvj wie co se na pocieszenie idz kup filet migiona byle by nie angusa

Leyus ja za kangurem nie przepadam, a juz zwlaszcza za mielonym Trzeba to dobrze zmarynowac i przyprawic, bo sam w sobie smakuje dosc cienko choc ma jest mieciutkie miesko, a do tego pozbawione praktycznie tluszczu. Ale ja wole jednak porzadna wolowinke Angusa na przyklad

natomiast w ie nadal nie jest u mnie i mam nadzieje, ze nigdy nie obnize swoich standardow na tyle, zebym mogl powiedziec "u mnie w ie". wiec jestem na chwile obecna "bez-u-mnie" i troche mi to dokucza
ja juz nad tym przeszedlem, mieszkalem w kiklu krajach i podrozwalem przez kilkanascie (ponad 20 to juz -dziesiat? ), dlatego wszedzie gdzie mieszkam na dluzszy czas jest "u mnie", nie jest "u mnie" jak jestem na wycieczke. Np w Tajlandii tez bylo "u mnie", bo wynajmowalem tam domek, mialem auto, kupowalem w sklepach i sam gotowalem, gadalem z lokalnymi - to juz wystraczajace wg mnie do uznania jakiegos miejsca za "swoje"
Ostatecznie "u mnie" jednak wiaze sie z kupnem nieruchomosci
Z Irlandia to mialem podobne odczucia, bardzo niechetnie przyznawalem ze to jest "u mnie", co jeszcze nie oznacza ze jestes tacy jak autochtonii, czy tez ze podoba ci sie to co masz do okola - mieszkasz gdzies, pracujesz, placisz podatki to jest "u ciebie" czy sie z tym dobrze czujesz czy nie Ja sie nie czulem najlepiej dlatego z irl wyjechalem...

Myslec i mowiec ze miejsce gdzie mieszkasz i pracuejsz nie jest "u mnie" to moze tylko ekspat, ktoremy pracuje dla firmy ze swojego kraju, ktora mu placi za zarcie, mieszkanie, wydatki...wtedy wie ze zjedzie jednego dnia "do siebie". Inaczej to sa jakies brednie

Zmieniony przez - Scorpio93 w dniu 2010-07-13 00:43:10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 8194 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21398
dodam do tego co Scorpio napisal ze ja bym chcial doszlifowac brytyjski akcent do perfekcji. Wiem ze kolesie z antimoon nagrywaja sie i amerykanie mysla ze sa z ameryki (niektorzy, nie dali rady doszlifowac tak perfekcyjnie i brzmia jak native speakerzy ale nie idzie okreslic z ktorego kraju) wiec sie da.

I nie chodzi o to zeby udawac Anglika, bo zawsze z duma mowie ze przybylem z Polski. Chodzi o dwie rzeczy:
1. Jak mowisz z brytyjskim/amerykanskim akcentem to latwiej cie zrozumiec
2. Ludzie wola rozmawiac z kims kto mowi z ich akcentem lub zblizonym (lubisz rozmawiac z indyjczykami? Albo z bangladeszami? jak k.... przez ten ich akcent to ja ani slowa nie rozumiem!)
3. To jest sztuka wypracowac sobie akcent w jezyku obcym i to sztuka ktora mi imponuje i wiekszosci osob, poznalem kolesia ktory mowi po Polsku bez akcentu a jest Szkotem, no to sry od razu czuje respekt

Znam kilku poliglotow i wiekszosci z nich udalo sie wypracowac taki akcent ze native mysla ze gadaja z rodakiem, czasami tylko maja watpliwosci z ktorej czesci kraju pochodzi. Do takiego poziomu chcialbym dojsc. I rpzestaje jak dobrze zdalem IELTS-a pracowac juz nad vocabulary, listening i reading. Zaczynam nad wymowa, akcentem i rytmicznoscia. Bo jest to mega wazne, i bylbym dumny jezeli udalo by mi sie cos na tym polu osiagnac z wyzej podanych 3 powodow.

“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lordknaga Doradca
Ekspert
Szacuny 5436 Napisanych postów 15463 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 388755

http://www.sfd.pl/Lordknaga_blogo_galeria-t1129580.html

LORDKNAGA - MOJA PRZYGODA Z CROSSFITEM - sponsored by reebok

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 56 Napisanych postów 6275 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 37332
Leyus, ale jakie udawanie Chodzi o to zeby nie brzmiec jak wasaty marian Jest jeszcze roznica miedzy RP (Royal Pronunciation) i jezykiem roboli i socjalu, jaki niestety posluguje sie 80% spoleczenstwa, wiec i tak bedziesz sie odznaczal, jezeli chcesz mowic dobrze Ja mam wlasnie czasami taki problem i sie zastanawiam czy walnalem jakiegos byka, a tu sie okazuje ze po prostu moj rozmowca "native speaker" ma tak ograniczona skladnie i warsztat jezykowy, ze dla niego brzmi to dziwie. I chvj, ja jak middle class angol, czy niedorowinieci aussi mowic nie bede, bo to nie jest angielski. Angielski to reprezentuje taki Edgar Alan Poe na przyklad i opanowanie takiego poziomu mnie interesuje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 8194 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21398
Sadze ze nawet praktykujac wymowa, akcent, rytmicznosc NADAL mozesz do konca zycia brzmiec jak Wasaty MArian albo beda mysleli ze jestesz South Africa. Mimo wszystko jak dla mnie taki pulap jest akceptowalny bo juz bede w pelni zrozumialy. Wiem czym sie różni RP od lokalnych odmian :D

Ja bym chiam mowic jak Vicky pollard, ten peikny akcent z Birmmingham:





EDIt: A tak zupelnie powaznie to zlokalnych akcentow podoba mi sie akcent z Manchasteru.

Zmieniony przez - leyus w dniu 2010-07-13 09:42:07

“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 56 Napisanych postów 6275 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 37332
Lokalne sa dobre na taki kabaret To tez sztuka tak mowic, ja nie potrafie
A co do South Africi to ludzie czesto mnie pytali czy wlasnie wlasnie stad jestem Wiec nie brzmie na Polaka, ale na brytyjczyka niestety tez nie bardzo
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 8194 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21398
czarnuchu :D

“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 653 Wiek 41 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 3774
lol

cel => DOSKONAŁOŚĆ
środek => WYTRWAŁOŚĆ

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Oboz szkoleniowy bjj i mma w Tajlandji...

Następny temat

wycofany mandat

WHEY premium