gruszka/rekompozycja/foto str.60

wrong, balkony, schabiki, boczki, jak to woli , generalnie to co sie wylewa ze spodni , fajnie gdyby mozna bylo je przesunac ciut ciut wyzej w strone biustu... chyba juz Bridget Jones prowadzila dywagacje o przesuwaniu tkanki tluszczowej w odpowiednie strategiczne miejsca


no dooobra, nie bede sie klocic z Wami, wymiary jutro, na czczo

ps. Nowa Zelandia - Wlochy 1-0

Zmieniony przez - gruszka85 w dniu 2010-06-20 16:20:24

Zmieniony przez - gruszka85 w dniu 2010-06-20 16:21:44

balkoniki to u nas sie mowilo na te nawisy na stawach biodrowych a nie oponke.

Masuj to moze przesuniesz

te nawisy na stawach biodrowych a nie oponke

Czyli to, co mam ja

u mnie wszystkiego pod dostatkiem, oponka, balkony...

DZIEN 1 20/06/2010 NIEDZIELA

micha

1. owies, otreby, orzechy, 2jajka+bialko, truskawki
*
TRENING
*
2. banan, makaron razowy, wolowina z warzywami, oliwa z oliwek

3. makaron razowy, wolowina z warzywami, oliwa z oliwek
4. udko kurze, buraczki
5. wiesniak
BWT 147,09/126,68/85,36 kcal 1844,80

TRENING

A. Przysiad 40kg*6, 34kg*8, 30kg*10
B1. Wyciskanie sztangi skos gora 14kg*12, 14kg*10
B2. Sciaganie drazka wyciagu gornego siedzac do klatki 34,5kg*12, 42kg*10
C1. Prostowanie nog w siedzeniu 20,4kg*12, 20,4kg*10
C2. Wznosy z opadu 10kg*15, 10kg*15
D. Plank 45sek

* na sam koniec zrobilam jeszcze pare frog squats, coby sie dobic, bo niedosyt czuje w pieczeniu ud
+25min bieznia 9km/h (ostatnie 5min 10km/h)
+ burpee challenge = 2 (juz w domu, po odzyskaniu oddechu i czucia w konczynach)

// siady - porazka, ambitnie wrzucilam 40kg w pierwszej serii ale jeszcze jestem za cienka
// sciaganie drazka - sprawdzilam sztabki, podpisane sa w kg,
// te 10km/h dalo mi w kosc, nogi mi omdlewaly ale fajnie bylo






Zmieniony przez - gruszka85 w dniu 2010-06-20 18:56:14

wymiary z dnia 21/06/2010

waga 69.3
klatka (na wysokosci pach) 85,2cm
klatka (pod biustem) 83,9cm
talia 72cm
brzuch wokol pempka 84,5cm
biodra 95cm
udo (najszersze miejsce) 60,5cm
udo (srodek) 54cm
lydka 36,6cm
biceps (napiety) 28,8cm

do tych wymiarow sie bede odnosic, wszelkie watpliwe spadki do tej pory zwiazane pewnie byly jedynie z nieumiejetnoscia mierzenia sie, niech zyja sprytni

O, masz podobne wymiary do moich, poza udem. Widzę tę samą irytującą różnicę między talią a pępkiem

Ale ja jestem cwana i znalazłam w domu jakiś stary centymetr, który się rozciągnął, bo jakiś gumiasty taki jest i on pokazuje mi niższe wymiary niż normalnie, np. w czasie okresu naciągnęłam go tak, że w talii miałam 71cm

hehe, to mnie pilnowal moj facet cobym nie naciagala centymetra

no moj brzuszek taki wlasnie dziwny jest, sila grawitacji sciaga tluszcz w dol

Są takie dni, kiedy trzeba naciągnąć.

Mnie irytuje tłuszcz wokół lędźwi, bo to naprawdę chore, żeby mieć kościstą klatkę, widoczne (czasem) mięśnie brzucha, być opyerdalanym przez pół dzienników za usilne próby redukcji i NADAL wylewać się ze spodni. A jak kupiłam biodrówki Zary 42 to z kolei spadają mi z dupy, więc kupno rozmiaru wyżej nie zdaje egzaminu.
Coraz częściej myślę o liposukcji.

Wiesz co. Ja tak oglądam Twoje zdjęcia i wydaje mi się, że coś źle pomierzyłaś. Na fotach jesteś szczupła i dość drobna, a masz takie wymiary jak ja, co oznacza, że albo ja muszę kupić sobie okulary albo nie wiem, bo nie wyobrażam sobie, że jestem taka szczupła.


Zmieniony przez - wrong w dniu 2010-06-21 20:21:25

hehe, wiesz jak to jest, cudze chwalicie swego nie znacie, na siebie zawsze patrzymy duzo krytyczniej niz na innych, ale moze faktycznie kup sobie faktycznie te okulary, bo u Ciebie to przynajmniej miesien jest, a u mnie narazie wszystko na wietrze powiewa,

moim pierwszym celem sa chyba zarysowane ramiona, bo te skrzydla nietoperza ktore mi sie z tricepsow zrobily to jakas masakra


DZIEN 2 Poniedzialek 21/06/2010

micha
1. owies, otreby, orzechy, 2jajka+bialko
*
TRENING
*
2. borowki, jablko, makaron razowy, wolowina z warzywami, oliwa z oliwek
3. makaron razowy, udko kurze bez skory, oliwa z oliwek, marchewka surowa

4. makaron, tuna, pomidory
5. wiesniak,ogorek, orzechy

BWT 162,38/123,55/84,93 kcal 1863,55

TRENING
40min bieznia, klima sie psuje na silce

// z nowosci to kupilam sobie wage elektroniczna a jutro dostane czekoladowy whey... juz mi sie marzy potreningowy z truskawkami...

bedzie:
burpee challenge - 3, w przerwie meczu

Miska ślicznie, burpees postępowo

Więcej nie mam siły napisać, bo na ryj lecę po mojej dzisiejszej improwizacji treningowej