gruszka/rekompozycja/foto str.60

Ale z michą sobie dobrze już radzisz, ogarnięcie spontanicznych posiłków to sztuka
Z treningami spokojnie po takich słabszych dniach, ja się pompowałam kompletnie samymi aerobami przez kilka dni po kilkudniowej grypie żołądkowej.
Trzeba dać się zregenerować i nabrać MOCY

Tak, tak, zgadzam się z Anią Miska bardzo ogarnięta

Spadek MOCY każdego prędzej czy później spotka, tym bardziej po dniach z choróbskiem.
Poza tym osobiście uważam, że ciężary masz już całkiem-całkiem
MC 40kg*12 to już coś Sama robiłam w środę 50kg*10 w 10 seriach i uważam, że już w pierwszej serii dało się ten ciężar wyraźnie odczuć



Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-06-19 07:15:56

Jedzenie ładne :) A btw, ten nick to od typu budowy? ;)

4Ann, Martucca z misja to ja sie bardzo staram teraz bo ona zawsze u mnie kulala i wiem ze dlatego od jakiegos czasu krece sie w kolko, teraz tez nie jest idealnie ale sie staram

Lena tak, od budowy, ale ostatnio sie dowiedzialam ze jestem bardziej kreglem niz gruszka

Kręgle nawet..? :) Ja tam nie wiem, jaką mam :-/

Spoko gruszka

Führer® i kapral® czuwają z ramienia Partii i jak trzeba będzie, to zagrzmią srodze i karę wymierzą

Burpees ćwiczysz już?

BTW jak ty masz na imię? Bo cię na listę adeptów do Partii muszę wpisać



Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-06-19 11:55:42

adept Monika na rozkazy zwarta i gotowa

wstyd sie przyznac ale boje sie tego burpees ale w notatniku jak byk mi stoi ze mialam zaczac wczoraj
uroczyscie zobowiazuje sie dzis zaczac, w ramach czesci rozgrzewki przed bieganiem

czekam az mi sie omlet usmazy i zajmuje czas przemysleniami... dobrze obliczylam swoje tetno idealne do aerobow?

220-25 = 195 (tetno max)
70% = 136

nie mam pulsometru*, zeby zmierzyc tetno na biezni musze zwolnic do 6,3km/h na chwilke, jesli zmierze je w polowie cwiczen to bedzie w miare ok?

*tzn mam zegarek z pulsometrem ale nie wzielam z polski intstrukcji i nikt nie umie tego ustawic

rany boskie ale mi w brzuchu burczy

Zmieniony przez - gruszka85 w dniu 2010-06-19 12:18:06

Dobra, idziesz na listę

Ja myślę, że przy aero pulsometr ci nie potrzebny. Biegaj na pograniczu zadyszki, tzn. jeśli zaczniesz rozmawiać zadyszysz się. To powinno odpowiadać zakresowi 60-75% HR max

Jeśli chcesz w przyszłości robić interwały, to polecam ci moją metodę: jak tylko będziesz biegać jakieś 30 minut bez większych trudności, to ostatnią minutkę zasuwasz ile masz mocy w nogach
W miarę adaptacji wydłużasz sobie tą końcóweczkę Jak już będziesz w stanie wyciskać z siebie maxa przez powiedzmy 5 minutek, to pomyśli się o interwałach



Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-06-19 12:37:41

wlasnie tak robie daze do interwalow, bo widzialam jaki daja wycisk, narazie na 'maksa' wchodzi mi 1,5min

*macie jakies pomysly na wolowine? w ramach urozmaicenia diety kupilam troche chudej na gulasz, wczoraj zasypalam sola zmiekczajaca mieso i teraz nie wiem jak sie do tego zabrac zeby bylo w miare zjadliwe

Gulasz jarzynowy:

Marchewka, seler, pietruszka, może też być fasolka szparagowa ugotowane i dodane do miękkiego mięska. Do tego puszka pomidorów, przyprawy, pogotować chwilkę i gotowe

Możesz też w tej kombinacji ryż ugotować (wrzucić do tych jarzyn i pomidorów i w miarę potrzeby dodawać wodę). Zrobi ci się risotto

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-06-19 12:44:16