SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Lajtowe machanie ciężarkami by Stud, od nowa str. 97

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 125858

Ankieta

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Usunięty przez Wuchta34 za pkt 1 regulaminu
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3704 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 10020

100 % satysfakcji

...
Napisał(a)
Usunięty przez Wuchta34 za pkt 1 regulaminu
Ekspert
Szacuny 101 Napisanych postów 7934 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 220108

www.pajacyk.pl

Jeśli pomogłem kliknij w pajacyka.

...
Napisał(a)
Usunięty przez Wuchta34 za pkt 1 regulaminu
Ekspert
Szacuny 399 Napisanych postów 72270 Wiek 43 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 304533
...
Napisał(a)
Usunięty przez Wuchta34 za pkt 1 regulaminu
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 7337 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 45955

--== GAINER TEAM ==--

...
Napisał(a)
Usunięty przez Wuchta34 za pkt 1 regulaminu
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 4069 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 44515

HST power!!!
"niech nienawidzą- byle by sie bali"

http://www.sfd.pl/Lager90/BLOG/W_Drodze_Na_Plaze_fotki_s.33,_filmik_str.36-t459544.html - Mój blog;]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 124 Napisanych postów 23463 Wiek 36 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 95225
Mamy juz jeden spampost w dziale
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 12037 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 51295
polecą bany jak nic - maślana i inni.

Adrian napisał - spam post już jest. Róbcie syf w swoich dziennikach!!!!!!!!!!

Powrót do korzeni :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 399 Napisanych postów 72270 Wiek 43 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 304533
To był tylko koment do tego co tu zastałem ale ok
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Pół-spam treningowy jest ok, byle bez przesad, heh


DZIEŃ 61, wtorek 1.06

Takiego dnia dawno mnie było, dobrze, że już minął i idzie w niepamięć. Tyle spraw do ogarnięcia miałem, że masakra, jeszcze jutro (dziś ) wycieczka i wiadomo, było pakowanie, szykowanie...
Idę coś pokimać, jakieś 3,5 h


Żarcie
1) Jajecznica, chleb
2) Ziemniaki, schabowy, surówka z kiszonej kapusty
3) Ryż, udko, marchew z selerem
4) Kanapki z wędliną, "bigosik" z młodej kapusty



pozdr, do niedzieli

Zmieniony przez - studensky w dniu 2010-06-02 00:39:02
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
No można by coś napisać, bo tak długo się nie odzywam Wycieczka się udała, było bardzo fajnie, pogoda dopisała. Szwajcaria ciekawy kraj, tylko strasznie drogi i ogólnie, dla Szlachty Wypasione fury, 1/2 społeczeństwa to jacyś bankierzy po krawatami, a druga połowa to "rodowici szwajcarzy" (czyt. ludzie czarni sprzątający dworce, pracujący przy drogach, itp., ogólnie to mnie zaskoczyło, ilu ich tam mieszka). Wycieczka upłynęła pod znakiem najpiękniejszego dźwięku w autobusie (czyt. otwieranie puszki z piwem ). Jeden nocleg w Niemczech, gdzie kolacja i śniadanie nas zaskoczyły, ponieważ naprawdę postarali się, samoobsługowy bufet, pełen pyszności. Dwa kolejne noclegi we Francji. Czwartkowa kolacja, to befsztyk surowy 3cm grubości kawał woła, usmażony pewnie z 1-2 minuty, podany z 3ema plastrami ziemniaków i połową pieczonego pomidora. Dobrze, że była zakąska, bo bym nie pojadł, woła praktycznie nie ruszyłem, nie na mój żołądek, jak z resztą 3/4 wycieczki. W piątek się bardziej postarali i na danie główne wjechał kurczak z ryżem (paraboiled ) + groszek i sos z pieczarek. Do kolacji oczywiście zamawialiśmy wino, 1 litr za 10 euro, czyli zjadliwie. Miasta które zwiedziliśmy to Zurich, Lucerna, Lozanna, Geneva, Chaminox(Francja, wyjazd na Aguille Du Midi, 3842 m) oraz Berno, (stolica). Wycieczka minęła szybko, teraz roczek czekania na kolejną, wróbelki ćwierkają o Norwegii i Danii

Kilka zdjęć

Podróż





Całą drogę lało





Czwartek popołudniu - Lucerna





Piątek, do południa - Uliczka w Lozannie





Piątek, w południe - Napinka z posągiem, przy Muzeum Olimpijskim





Piątek, wieczór - Geneva, jezioro i fontanna





Geneva, piwo za 8,5 CHFR <załamka>





Piątkowa kolacja





Aguille du Midi, 3842 m, opalamy się





Szczyt z dołu





****************

Kilka słów na temat sytuacji obecnej


Póki co brak czasu na ćwiczenia, mam dużo spraw na głowie, nie mam po prostu czasu nic działać w tej dziedzinie. Mam zamiar wygospodarować choć 1-2 x na tydzień jakąś chwilę, aby coś pomachać na luzie. W miarę możliwości będę starał się coś wpisywać, aby dzienniczek nie obumarł.

Pozdro
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Pierwsze kroki - bieg na 1000m , 50m i drążek

Następny temat

Od zera do bohatera czyli dziennik treningowy 15 latka

WHEY premium