DAY 15
SZAMA:
1 jajecznica + razowy serem białym + (zmiksowane owsiane z bananem)
2 10 pierogów z ziemniakami + kefir
3 gainer 90g
4 10 pierogów z mięsem + zupa
5 ryz + schab i warzywa
6 10 pierogów z mięsem
7 gainer 90g
8 SZEJK
9 schab w sosie + 1kroma razowego
Może i dieta w dalszym ciagu nie jest doskonała to napewno lepsza od tych poprzednich, stram sie jesc jak najmniej prostych ww tyle co w szejku. Niby jem dużo ale jakoś nie czuję zebym jakoś spuchł, no ale czekamy czekamy na efekt końcowy heheh !
TRENING:
BARY + ŁYDKI + BRZUCH !
1wyciskanie sztangi z przed klaty
30kg x20powt
50kg x20
60kg x15
70kg x12
80kg x8
2
wyciskanie hantli w siadzie:
12.5kg x15powt
15kg x15
20kg x15
23kg - hantle rozwalone więc musiałem przejść do hantli 28kg
28kg x10
30kg x4
3 podciaganie gryfu do brody:
25kg x15
35kg x15
45kg x12
55kg x8 + ze sciaganym obciążeniem do bólu !
4wznosy w opadzie + odwrotny butterfly
5kg xmaxpowt + 5sztabka
7.5kg x max powt + j.w
10kg x max powt + j.w
Łydki opis zbędny
ABS II - poziom 3
Tak jak pisałem wczoraj że NOX cossłabiej zaczął działać, moze organizm sie szybko przyzwyczaił, nie wiem ale poczekamy....
Siła jakby delikatnie podskoczyła...
WASAL - na poczatku pół miarki noxa mnie zabijało ! Teraz dalej dziąła ale juz nie tak bardzo ? A moze to przez pogode i samopoczucie hmmm ? Bo dzieńw dzieńpada deszcz !!!!!!!!!!!!!