Konkurs/ Martucca, czyli zmagania mamuśki %-), podsumowanie strona 103

a wiecie mi maz daktyle suszone przywiozl, ale takie malutkie nie te co sa u nas w sklepach i sa pycha

A mi ojciec kiedys takie ciastka daktylowo-sezamowe z Tunezji przywiozl Takie kulki ze zmiazdzonych daktyli i mielonego siemienia

Jadlam dopoki nie zjadlam wszystkich Chyba z milion kalori wtedy wciagnelam

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-05-05 11:02:35

DZIEŃ 52

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

MICHA

1. Jajka, pół baby banana, mielone siemię lniane

2. Wołowina, pomidory

3. Jabłko

TRENING

3. Lean Dessert, melon, ananas, mandarynka

4. Wołowina, pomidory

4. Łosoś, kapusta

5. J.w.

6. Lean Dessert, orzechy pecan <--- lenistwo


RAZEM: 1,350kcal; B: 123.9; W: 82.1; T: 59.5---> 38%/23%/39%

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

TRENING

1. PushPress 5/5/5/5/5

5x20kg/5x24kg/5x26kg/5x30kg/2x33.5kg* +1kg

2. 15 min jak najwięcej obwodów:

5x Turkish Getup sztangielka 6kg
7x wypady z przeskokiem na nogę
10x zarzut 22.5kg +2.5kg
13x mountain climbers

6 obwodów; 15 min 6 sek**

3. Przysiad: 100x20kg

4. Military sit ups: 100

5. Wyciskanie na płaskiej: 20x22kg

6. Cardio na wioślarzu***

HIIT: warm up + 12 interwałów 30/30 + cool down, w sumie 20min 4sek; 4109m; HRmax: 172; HRavg: 165


*Nowy rekord i to aż 2 razy!

**Dodałam 2.5kg w zarzucie, masakra Barki i ręce omdlewały. Ale dałam radę, tyle samo obwodów co ostatnio

***W końcu udało się HIITa zrobić Doznania po... bezcenne

Trening uznaję za UDANY

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Miałam dziś jeszcze pobiegać, ale jakoś z sił opadłam do tego stopnia, że zamiast upichcenia cyca zrobiłam sobie Lean Dessert Nie wiem, czy z powodu niewyspania, nerwowego dnia czy niskiej kaloryczności
Liczę na to, że jutro będę witalna jak żeń-szeń

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-05-05 23:35:22

Liczę na to, że jutro będę witalna jak żeń-szeń




nono stówka w siadach

Tiaaa, a w martwym dwie

Jutro będzie zabawa z gumą

Martucca ile średnio robisz przerw w tym 3. Przysiad: 100x20kgczy raczej lecisz bez zatrzymanki??

Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2010-05-05 23:50:07

Zyrafko robie tyle powtorzen na ile mi sil starcza. Czasem pierwsza przerwa wychodzi mi przy 40-tym, czasem przy 25-tym powtorzeniu, zalezy od tego jak sie skatowalam w czasie wytrzymalosciowki.
Przerwy raczej nie sa dluzsze niz 10 sekund

nieźle z wytrzymałością zatem super!
wogóle na szybko przejrzałam Twoje ostatnie osiągi - szalejesz! = dźwigasz coraz szybciej i coraz więcej.

Staram sie, bo caly spam nagle zaczal na mnie naciskac

Wydaje Ci się Cały spam tylko patrzy i podziwia, czekając na zdjęcia