Konkurs/ Martucca, czyli zmagania mamuśki %-), podsumowanie strona 103

No rekodzik jak się patrzy, gratuluję

Tym bardziej że wstałaś , bo siąść to wielu potrafi

Ty laska nie szalej za dużo

a ja biedna muszę męczyć się z wolnymi siadami

Każdy gdzieś musi się wyszaleć

Ciebie Venka widziałem w akcji z drągalem

70kg PIEKNIE dajesz czadu ostro gratki

Dziękuję wszystkim za gratulacjony Nie będę ściemniać: rekordzik mnie bardzo cieszy

Demolub dzięki za odwiedziny

Vena teraz robisz wole siady... A jak zmierzysz maxy, to pewnie wszystkich nas zmiażdżysz

terco ja to robię potęgą umysłu Mało czasu do końca zostało, a ja nie chcę obciachu


------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Piątek 7.05. DZIEŃ 54


Dzień beztreningowo-czitowy

MICHA

1. Jajko, białka jaj, banan

2. Długo, długo nic

3. Czit: 2 małe bułki żytnie razowe (takie prawdziwe z małej piekarni), tatar (180g wołowinki, oliwa z oliwek, żółtko), ogórek konserwowy

4. Czit 2: truskawki, ok. 150g jogurtu naturalnego, migdały

5. Jako że nażarłam się jak świnia, znów długo nic

6. Flądra, fasolka szparagowa, olej z awokado

Kaloryczność i rozkład BWT: nieznane

Promotorka wezwała mnie na rozmowę, w wyniku której spędziłam 3 godziny na rowerze jeżdżąc między kilkoma instytutami załatwiając to, co mi kazała... Potem musiałam lecieć do moich myszek, więc dużo czasu od śniadania minęło Jakoże efekty dnia pracy były zadowalające postanowiłam to uczcić czitem (szefowa pozwoliła, żeby nie było ). Czity były bossskie

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dzień beztreningowy, nic nie robiłam, zupełnie NIC Regeneracja na całego. I myślę, że łacznie z czitem dobrze mi to zrobiło. Patrz rozpiska z kolejnego dnia

3. Czit: 2 małe bułki żytnie razowe (takie prawdziwe z małej piekarni), tatar (180g wołowinki, oliwa z oliwek, żółtko), ogórek konserwowy
4. Czit 2: truskawki, ok. 150g jogurtu naturalnego, migdały







Zmieniony przez - wrong w dniu 2010-05-09 13:03:30

Zmieniony przez - wrong w dniu 2010-05-09 13:04:52

ale miałaś czity - po takiej dużej zapowiedzi spodziewałam się czegoś innego :D

Sobota 8 maja; DZIEŃ 55

MICHA

1. Jajka, mielone siemię lniane, jabłko

TRENING 1

2.Lean Dessert waniliowy, owoce (ananas, mango, pink pitahaya), w sumie 125g

3.Indyczy cyc, sałata lodowa, oliwki, czosnek, pomidor, papryka czerwona marynowana, olrzepakowy (z pierwszego tłoczenia, coby nie było )

4.J.w.

5.Flądra, kapusta, migdały

6.Białka jaj, migdały, ogórki konserwowe

TRENING 2

7.Lean Dessert waniliowy


RAZEM: 1,351kcal B: 121.5; W: 85.2; T: 60.3---> 37%/24%/39%

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

TRENING 1

1. Przysiad 7/7/7/5/5/3

7x40kg/7x45kg/7x50kg/5x55kg/5x62.5kg/1x70kg#

2. Na czas: 30-25-20-15-10-5

GHD sit up (skośna ławka do brzuszków)
Wznosy z opadu
Wznosy kolan do klatki w zwisie
MC Romanian 35kg +2.5kg

Czas trwania: 15 min 47 sek*

3.Przysiad: 20kg x100

4.Wyciskanie na płaskiej: 20kg x22

5.Military sit ups: 100x

6.Cardio na wioślarzu:


Interwały Rozgrzewka + 13x 30/30 + cool down. W sumie 20 min 05sek; 4401m; HRmax: 169; HRavg: 160**


# Zawalczyłam z niedowierzaniem o 70kg. I udało się!!!


*Dorzuciłam znów 2.5kg w RDL. Tyłkowi i dwugłowym ciężko było Ale dałam radę


**Dołożyłam jeden interwał... I myślałam, że odjadę A tętno wcale nie wysokie


TRENING 2

Bieg

Czas: 32 min, dystans: 5.86km. HRmax:169, HRavg: 156

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ann a jakiego czita sie spodziewalas?

wrong tym razem czity bez skutkow ubocznych Wniosek taki, ze czitowac bede na czysto, zgodnie z wytycznymi partii

Fajnie, fajnie,moj pierwszy cheat to bedzie chyba razowiec wlasnej produkcji z pasztetem cielecym
Jako, ze znowu mnie stac to zaszaleje z owocami i zrobie taki mix jak Ty z Lean Dessert, a co tam, jak szalec to szalec!

No widzę powtórka z rozrywki
Też tak chcę powtarzać swoje rekordy .
Czyli nie dowierzałaś że uda Ci się przysiąść drugi raz z 70kg