TEST ACTIVLAB - "Po prostu walcz.."/ Saida - Podsumowanie str 71 !!

Hm... a jakbym tak sobie poszedł w trykocie na judo, to co? Wyrzuci mnie trener?

Wiesz... to zależy,co miałbyś robić, bo utrudniałbyś tym życie sobie i partnerowi

Idę na trening

DZIEŃ 18– 1.04.2010
Zaczęła się przedświąteczna bieganina, przez co umyłam dzisiaj cały przedpokój i wszystkie drzwi, jakie mamy w domu (zawsze to dodatkowa forma wysiłku fizycznego).

Od dzisiaj mam wolne na uczelni, dzięki czemu mam trochę luźniejszy rozkład dnia.

Wysłałam dzisiaj także zgłoszenie wstępne do Akademickich Mistrzostw Polski w judo, ale nie wiem,czy wysłałam je w dobre miejsce, a że dzisiaj był ostateczny termin, to nie wiem,jak to się wszystko zakończy (zasady zgłoszeń zmieniły się od zeszłego roku i nie mogę się w tym za bardzo połapać).

Na szczęście ustabilizowała mi się waga o czym można przeczytać po częścią przeznaczoną na opis treningu.

DIETA
I śniadanie – 11.00
Kanapki z czterech kromek pełnoziarnistej Wasy, trzech białek i jednego całego jaja.




II drugie śniadanie – 15.00
30g makaronu pełnoziarnistego, 100g twarogu półtłustego, 10 ml oliwy

III Obiad – 19.00
100g wołowiny + trochę cebuli (zrobiłam sobie mielonego), 50 g buraczków, 10 ml oliwy
Tutaj mielony w fazie wstępnej:



I tutaj już całe danie zapakowane do pojemniczka:




IV posiłek – 21.30
100g filetu z piersi kurczaka, trochę ogórka i rzodkiewek, 10 ml oliwy

V kolacja – jeszcze nie wiem, czy ją zdążę zjeść – przeważnie, jak późno wstaję, to potem nie mogę wyrobić się z jedzeniem. W razie czego, w planie:
Jajecznica z trzech białek, jednego całego jaja, cebuli i pomidora

TRENING
1. JUDO (17.30-19.00)
a) rozgrzewka
Jak zawsze Nie będę więc zanudzać.

b) część właściwa
-5 serii po 10 wejść do rzutów w przód
- 5 serii po 10 wejść do rzutów w tył – w obu ćwiczeniach za dziesiątym razem jest rzut.
- rzuty w ruchu – cztery minuty minuty
- kombinacje w ruchu – cztery minuty minuty
W obu przypadkach stwierdziłam, że mam strasznie słabe nogi, więc porobię sobie rzut ippon-seoi-nage z przysiadu (ippon-seoi-nage to moja ulubiona technika, ćwicząć jednocześnie technikę i wzmacniając nogi. Gdybym wiedziała, co będziemy dalej robić, to dałabym sobie spokój
Tak wygląda ippon-seoi-nage w wersji „tradycyjnej”:



A tak z kolan:



- 5 serii po 2 razy – wejście do rzutu seoi-nage (patrz filmiki wyżej) nisko, aż na przysiad i wyniesienie partnera do góry
- 5 serii po 2 razy – wejście do rzutu jak wyżej, z tym, że wykonujemy już cały rzut.

c) walki –jak wczoraj, walki trwały 4 minuty i były między nimi 3 minuty przerwy, jednak tym razem walki były cztery:
- jedna walka w parterze – była traktowana przez trenera jako dogrzewkowa, czyli po prostu kulaliśmy się na 50% swoich możliwości, ja starałam się ćwiczyć dużo sweepów z gardy i przechodzić z nich do trzymania, bo to mi nie wychodzi za bardzo, a umiejętność bardzo przydatna.
- trzy walki w stójce.
* pierwsza – trener na mnie krzyczał, że mam robić rzuty bez przymiarek, to tak się starałam
* druga – było nie do pary, więc zostałam bez partnera – w moim klubie oznacza to, że trzeba wchodzić na linę. Weszłam 3 razy.
* trzecia – jako partnera miałam młodszego ode mnie chłopaka, który był dodatkowo lżej szyna początku zaczął się ze mną strasznie siłować, ale potem siły go opuściły, jak go trochę postanowiłam zabiegać i uczyłam go, co się robi w danej sytuacji.

d) zakończenie
- 4 długości maty – taczki, czyli stajemy w podporze, partner łapie za nogi i skaczemy na rękach na drugą stronę maty
- 4 długości maty – kangurki, czyli skok w dal z miejsca na takiej zasadzie, ze robimy od razu skok za skokiem.
Dzisiaj nie było już tak bardzo duszno na macie. Po treningu bardzo czuję nogi, ze względu na te kangurki i rzuty z przysiadu, czuję, że będą jutro zakwasy. Za to na pewno mogłam mieć mocniejsze walki i lepiej je wykorzystać.
Za to cieszę się bardzo z ubytku wagi Dzisiaj po treningu ważyłam 56,8kg

SUPLEMENTACJA
- BCAA Xtra, smak cytrynowy – 10 g przed judo, 10g po judo.
- Iso Activ z żeń szeniem – smak grejpfrutowy – jedna saszetka pita podczas treningu.
Tutaj dzisiejsza suplementacja:





Zmieniony przez - Saida w dniu 2010-04-01 22:36:56

Aleś podziubała te jajka w śniadaniu


Zmieniony przez - debee w dniu 2010-04-01 22:41:12

Jak się dało, to tak pokroiłam na plasterki

Saida i wychodzi, że tylko my się "obijamy" przed świętami siedząc na forum

Grunt to dobra organizacja czasu
Ja sobie podzieliłam wszystko tak,żeby i sprzątnąć i zrobić spokojnie trening i wypełnić swoje przedświąteczne obowiązki

Solidna kobieta.. dobry materiał na żonę

Ale za to w czasie kłótni może sprać...


Zmieniony przez - Saida w dniu 2010-04-02 21:57:30

Mężczyzna przy Twoim boku raczej czułby się raczej bezpiecznie, a że czasem by był poszkodowany to nauczyłby się być Ci uległym, życie


Zmieniony przez - debee w dniu 2010-04-02 22:08:20