Emygranty nieudaczniki- Spam Post %-)

Dzieki Leyus

Zna sie ktos ma kompach bo mam okazje kupic cos takiego za grosze:


Processor: Dual Intel Xeon HT 2.66=5.3GHz
Memory: 2GB (2048MB)
Hard Drive: 40GB
Graphics Card: Nvidia GeForce 6200 With 512MB graphics memory
Optical Drive: DVD-ROM drive

Cel:Granie. Wiem ze HD z dupy ale sie wymieni za grosze. Jak reszte oceniacie pod katem grania?

Leandro - KL w czym lepsze od Singapuru? Na pewno tansze, ale nie pozbawione problemow typowych dla megapolii srodowo-wschodniej Azji, czyli korkow, smogu itd. No i do tego nie przemawiaja do mnie te baby w kominiarkach Wole chinczykow z Singapuru
Remy - no tak tu masz totalnie racje, Singapur to kwintesencja konsumpcjonizmu, ja bym tam pomieszkal, zeby wlasnie zrobic kase na spokojne zycie, bron boze nie chcial bym tam zostac na stale Ale lubie miejsca ktore sa wewnetrznie niesprzeczne - jak jade gdzies po pieniadze to czemu nie do czegos takiego Kiedy w chwilach wolnych moge sie relaksowac na dziewiczych tropikalnych plazach, czy trekkowac przez dzungle - wszystko w odleglosci 1h samolotem to biore taki deal
A co do systemu wartosci to pelni cie rozumiem, zaraz cale forum bedzie kupowac ziemie w Boliwii widze
Co do tego kraju...bez infrastruktury przy dzungli na polnocy dacie rade kupic tak tanio jak $150 dolarow za hektar, z dostepem do autostrady miedzy w glownymi miastami (ale dalej w cichcym i spokojnym miejscu) za $5000 Dalej taniocha, tylko nigdy nie wiadomo czy kolejnego dnia nie bedzie tam wojny domowej
Ja celuje w drozsza, a stabilna i pelna kultury, tradycji i europejskich wartosci oraz swietnego zarcia Argentyne
Warez jak cel granie to ni chvj, mam lepsza grafike w laptopie a kupilem go rok temu, nie jestem w ogole na czasie jezeli chodzi o sprzet pod gry, ale z tego co widze pod ten cel sie nie nada

Zmieniony przez - Scorpio93x w dniu 2010-03-25 00:07:39

Tylko Argentyna koszty zycia i zarobki = Polska

A boliwiachyba wypada taniej. Wiem ze w niektorych krajach ameryki poludniowej zakup ziemi = stala rezydentura. Wiesz moze w ktorych i ile tej ziemi trzeba kupic?

Warezz zawsze bylem zwolennikiem kompa do gier, ale zmiana sprzetu co rok wydaje mi sie bezsensowna. Wiec celuj moze bardziej w konsole. Mniej wydasz i wiecej zabawy.

Ale mi nie chodzi o prace, tylko o inwestycje Pamietasz jak pisalem 200-300 tys euro...
Boliwia wyglada duzo lepiej, ale kuchni nie maja (pico pico sempre rico czyli kvrwa kurczak non stop), wina nie maja, nawet nie importuja za bardzo, infreastruktura w wiekszosci lezy, co mnie akurat bije, ale rzadzi tym burdelem socjalistyczny karzel Evo Morales kukielka Chaveza, wschodnim prowincja sie to nie podoba,...od dawno kraj wisi na wlosku wojny domowej.
Tak masz racje z ta ziemia, znaczy prawo mowi o "inwestycji" w kraju, ale prawnik podciagnie to pod zakup ziemi - czli w Ekwadorze bylo 40 000 USD, w Boliwii nie pamietam ale da sie na podobnej zasadzie, Argentyna ma spieprzona biurokracje i iwestycja musi byc w cos innego niz ziemia, brazyli o dziwo tylk o $50 000 przy tym jak drogi jest to kraj, ale tez nie w ziemie a w firme.
Nie wiem jak Peru. Ekwador jest jeszcze ciegawa alternatywa - jest tani (ale drozszy od Boliwii) i stabilny, chociaz Carrera dolaczyl do zlotej trojcy (Morales, Chavez i Ortega) i nie wiadomo na jak dlugo tak bedzie.

edit: kupno ziemi i budowa domu de facto, na sume np $40000, wiec nie musisz samej ziemi kupywac na taka wartosc

Zmieniony przez - Scorpio93x w dniu 2010-03-25 00:20:05

A panama?

Chlopaki wy to macie wyobraznie zza tych klawiatur hahaha

Wasal ja bylem w kazdym tym miejscu i to jest moj plan na zycie od kilku lat, ktory tylko na chwile porzucilem, ale ostatecznie dojrzalem do tej decyzji
Leyus - Panama jak pisalem ci jest droga jezeli chodzi o nieruchomosci, ale za to bardzo przyjazna iwestorom, masz tam kilka opcji z tego co pamietam: inwestycja w sektory neuralgiczne m.in. w turystyke, bodajze wymagane $40000, po dwoch latach rezydent, zwolenienie praktycznie z kazdego podatku itd., iwestycja w stefe wolnoclowa Colon $40000 i rezydent na podonych zasadach, inwestycja w zalesianie $50000 (ale tego bym akurat nie zrobil bo zwrotnosc jest na poziomiu kilkunastu lat) i rezydent automatyczny.
Nieruchomosci jednak to minimum $200 000 za dom, wiec tam jakbym myslal to raczej rozkrecic firme i wynajmowac do czasu zrobienia jakis sensownych pieniedzy.

Zmieniony przez - Scorpio93x w dniu 2010-03-25 00:29:40

warezz tak szczerze to se możesz na tym pograć w proste gierki, nic lepszego na tym nie pójdzie
jak chcesz kompa do grania to patrz co ja złożyłem
AMD Phenom II x2 550 @3520MHz, 4 GB DDR3 1333 MHz Ram, Palit GT 9800 1GB DDR3,2x1TB Samsung F3 Raid 0
wyniosło mnie to około 600 funtów i poniżej takiej pecyfikacji bym nie schodził chyba że dysk możesz mniejszy wziąć, ale nawet jak go zmniejszysz o połowę to może ze 20 funtó zaoszczędzisz, z tym że raid 0 se możesz odpuścić co daje 60 funtów (1dysk a nie 2 jak w raid 0) mniej, możesz se też odpuścić zakup win 7, czyli odpada kolejne 75

Daj spokoj, za rok wyjdzie pare gier i polowe musisz zmienic.

Uwazam ze jednak nie warto.