BLOG - vena84- REDUKCJA- podsumowanie str.78

aaa jak będziesz w Łodzi to ja tez się piszę!

Venka, bardzo ładnie . I pomyśleć, że tak dużo zleciało z obwodów, brzuszek sie ładnie kształtny zrobił.

I najważniejsze, że jestes z siebie zadowolona

Katarzyna



Zmieniony przez - phex1337 w dniu 2010-02-16 08:47:43

Venka wreszcie miałam chwilkę, żeby na spokojnie przeczytać podsumowanie. Jest co czytać, są to ważne rzeczy i mądre słowa.
Widać po tym wszystkim co napisałaś Twoją wewnętrzną, bardzo pozytywną przemianę, od teraz już zawsze trzymaj się tych wniosków i optymistycznego nastawienia.

Test prowadziłaś systematycznie i bardzo interesująco, wypiski są czytelne; okazywałaś szacunek odwiedzającym odpisując na każdy post. Uważam Twój test za bardzo udany. Postarałaś się i podeszłaś do sprawy powaznie.
No i sprawdziłaś siebie - m.in. z trzymaniem michy, jednak da się wytrzymać bez słodyczy

GRATULUJĘ OSIĄGNIĘCIA ZAŁOŻONEGO CELU--> zredukowania fatu
Kasia Twoje ciałko prezentuje się teraz bardzo ładnie, tak jak już Ci wczesniej pisałam - zmiana ogromna, rewelacyjna talia w zestawieniu z ładnymi bioderkami (które ujrzały "światło dzienne") daje bardzo ładny kobiecy efekt, żeberka też wyszły na wierzch. Zgubiłaś bardzo dużo centymetrów w talii właśnie i bioderkach - wielkie gratki.
Generalnie zmiana na duży plus = kawał dobrej roboty. Brzuszek wygląda teraz fajnie, przy okazji życzę kraty w dalszych zmaganiach
"Porównanie zdjęcie tyłem" - plecki!!!!! widać jak się kształtują, łapki też lepiej. No i oczywiście pupson zaokrąglony, co najbardziej widać na zdjęciach w bieliźnie (choć ja uważam, że wcześniej nie miałaś co na niego narzekać, tez taki chcę!). "Porównanie zdjęcie bokiem" - wow, jaki płaski brzusio!!!, no i ja widzę kształtny tricepsiorek
Na zdjęciach w bieliźnie ładnie zaprezentowałaś mięsnie udka i łydki, no i pupsona

KASIU GRATULUJĘ JEDNOCZEŚNIE PRZEMIANY W SPOSOBIE MYŚLENIA I NASTAWIENIU DO ŚWIATA! Tak jak wcześniej wiele osób pisało i ja myslę, to ważniejsze niż zgubione centymetry, choć pewnie jedno i drugie szły w parze.

Na koniec jeszcze zacytuję Twoje słowa z podsumowania, co by je bardziej zaznaczyć:
zrobiłam coś dobrze, nie poddałam się, a tym samym umocniłam swoją wiarę w siebie i w to, że potrafię, bo stać mnie na to i na znacznie więcej
.....................
Od jakiegoś czasu wstaję rano uśmiechnięta, idę ulicą i się uśmiecham, staram się myśleć pozytywnie, dostrzegać lepsze strony życia, szkoda marnować czas na dołowanie się.
Trzymaj się tego Kasiu!

Życzę powodzenia w realizacji kolejnych celów!!!!!!! Z takim nastawieniem jak aktualne osiągniesz na pewno wiele
Pozdrawiam!

Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2010-02-16 09:02:53

Podpisuje sie pod wszystkim co napisala Zyrafka cala klawiatura

Jak widac, jesli chce sie cos osiagnac w tym sporcie potrzeba duzo samozaparcia i pod wzgledem diety, i treningow, ale takze odpornosci psychicznej na negatywizm i zlosliwosc innych Jak to mowia, doskonalosc rodzi sie w bolu
Ale Kasia pokazala nam, ze jesli zacisnie sie zeby i ustawi mozg na odpowiedni tor, mozna osiagnac upragniony cel

co sie bede duzo rozpisywal , tak jak mowilem , nie zawiodlas nikogo , test prowadzony idealnie wyniki za***iste co widac golym okiem , a po wymiarach to juz wogole ;o
powodzenia w dalszej drodze , mam nadzieje z suplementami Activlabu
Pozdro

Vena, krótko i na temat: SUPER!!!

o w piz.duuuuuu - WOOOOOOOOOW!

graty wielkie

teraz na pewno juz nie ma tragedii - wrecz przeciwnie - rewelacja!!!

sog chyba wszedl

Zmieniony przez - solaros w dniu 2010-02-16 22:19:25

chory no wiesz Ty co...wątpiłeś we mnie?
dzięki
a co do fot to żebym to ja jeszcze umiała się napinać to by było dobrze


osa to fajnie
najchętniej to już bym pojechała za tydzień,żeby być świadkiem czegoś,ale to wtajemniczeni wiedzą


Jarenko nawet sama się nie spodziewałam, teraz tylko dbać,żeby tego nie stracić


phex dzięki...ale Katarzynę to już mogłeś odpuścić


Kasiu dziękuję za tak ciepłe słowa
Naprawdę można się zmienić w tak krótkim czasie...to szczęście,które teraz mam w sobie jakoś nie do opisania,w ogóle idę ulicą i mam wrażenie,że wszyscy się jakoś uśmiechają, wszystko dookoła takie wesołe

W ogóle dzisiaj zdałam sobie sprawę,że ten rok dobrze się zaczął,bo poprzedni nie należał do najlepszych i oby tak dalej szło,bo jeszcze tyle przede mną już nie mogę się doczekać nowych treningów, w ogóle to już chcę na siłkę chociaż pomachać sobie

a co do słodyczy to pamiętasz czekoladki, jakie kupiłam (były na zdjęciu) otworzyłam wczoraj tę z malinami i mmm...pycha i tak po 2kosteczki do kawki...delektuję się i czuję jak rozpływa się w ustach ale i tak chyba nic nie zastąpi radości poranka i owsiaków z bananem niewielka rzecz a cieszy

Nie mogę zaprzepaścić tego,co osiągnęłam...chociaż jedząc posiłki trochę się schizuję i obmacuję swój brzuch, czy go za mocno nie wywala

dziękuję i czekam na Was aż wrócicie do Hulka mam nadzieję,że już niedługo


Marta po prostu na tym forum czasami zdarza się prowokacja, nie wiadomo czym spowodowana, a przecież ci, którzy rzucają tylko krytykę to niech nie zapominają,że kiedyś też nie robili wszystkiego perfekcyjnie, każdy popełniał błędy zdarzało się to nawet tym najlepszym

wszystko można wystarczy tylko chcieć


Pitt zboczuszku Ty jeden cieszę się bardzo,ze nie zawiodłam


Mera dziękuję...i Ty też pamiętaj,żeby wierzyć w siebie
"aby być wielkim mistrzem musisz uwierzyć,że jesteś najlepszy..."


solaros a już myślałam,że o mnie zapomniałeś

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-02-16 22:29:45

....no co Ty!








no dobra - prawie zapomnialem