WIELKI TEST / RYWALIZACJA 10 osób - ''Pasibrzuchy'' - podsumownie str.126!

ja gora 1xweek tez cos wszamie
nie koniecznie
ale bardzo prawdopodobne ze sobota/miedziela cos wejdzie

wczoraj takie mialem ssanie i dzis od rana ze mnie az skreca
jadlem 2h temu a jestem juz glodny od godziny
ale musze czekac......

Zmieniony przez - solaros w dniu 2010-01-21 14:31:58

Ja mam w ostatnich dniach masakryczne wręcz ssanie. Wyrobić się nie da. Więc idą małe cheat meale. Nie będę się męczył i chodził rozdrażniony bo to bez sensu.

no wiadomo ze nie ma co sobie zalowac dobrych rzeczy nawet na redukcji

.... hehehehe



h.j z redukcja

Panowie trzymajcie miche , bez takich rzeczy mi tutaj

Nie nie to nawet chodzi. Jeden, dwa cheat meale redukcji nie zburzą. Redukcja zburzy się jak się będzie chodziło kilka dni złym, bez humoru, drażliwym i rzuci się w pewnym momencie to wszystko w diabły. Ja nie chcę żeby tak się skończyło, a teraz zjem posiłek i za godzinę takie ssanie, że nie myślę o niczym innym niż jedzenie. Masakra.

Takie grubasy ja my tak mają... Maca żarłem półtora godziny temu i co? Znowu jestem głodny

Swoją drogą niezłe tu gayparty mamy we własnym sosie

Zmieniony przez - jakub.ch w dniu 2010-01-21 14:53:24

ja w sobote + niedziel zezarlem czit mili chyba za caly cykl
postanowilem ze od poniedzialku (poczatku testu)
dietrka trzymana na 100%
ew. 1x czit mil/week
ale to max 1x

od poniuedzialku dietka jest jaka p[owinna byc\
choc suple jescze na 80-90%
szama jest trzymana jak planowalem

nie wiem jak dam rade
na koniec mam miec 600-800kcal mniej
taki mam plan

nie wiem jak dam rade

cial bede na poczatku co tydzin na pewno
teraz jest delikatnie nad/pod kreska
+5/-5/-15%
za tydzien juz bedzie 100-150kcal mniej
i tak co tydzien

albo znikne calkiem
albo wyjdzie super

nigdy nie bawilem sie tak z dieta
do maja postanowilem ze bede
mam wolne wiec moge

teraz albo nigdy

forma do maja musi byc

znaczy sie musze wyciagnac ile sie da
musi byc szesciopak pzrzykryty delikatna warstwa tluszczu

max 82cm w pasie
a waga =~85-88kg
tak bym chcial



do maja zeby nie bylo

teraz ciecie do 80-82 w pasie

potem masa

Zmieniony przez - solaros w dniu 2010-01-21 14:56:12

No panowie, jako, ze redukcja dla mnie to normalka, przed kazdym zawodami wiadomo trzeba zbijac wage :P
To moge wam kilka dobrych chwytow podrzucic :)
jak juz nie wytrzymujecie, kupcie sobie batoniki proteinowe, np te ktore maja 300-400kcal, jak juz nie wytrzymujecie to polowe batonika zapic pol litrem wody i powinniscie dac rade
nastepna rzecz orzechy/nasiona, zawsze miedzy posilkami mozecie podgrysc troche orzeszkow, czy tez slonecznika(nie cala pake tylko troche, pol garstki np) cos zawsze organizm poczuje
nastepna rzecz otreby, do posilku dodawajcie lyzke stolowa otrab, zapycha i czujecie sie dluzej syci
salaty, roznego rodzaju, maja niewiele kcal i rowniez dobrze zapychaja, zrobcie sobie salatke do posilku, zamiast wcinac zwykle warzywa
to chyba bylo by wszystko :)

lamuchy już jakieś cheaty> Spinać się bo w końcu to ma być test na poziomie :D