Takie komentarze mocno podbudowują i dają motywację. Fajnie, że jednak coś dostrzegacie. Daje mi to satysfakcję i przekonuje, że czas, jaki poświęciłem nie poszedł na marne. A przecież zacząłem dopiero 4 makrocykl i kiedyś te partie, które odstają muszą ruszyć.
Jak będę miał złe samopoczucie czy coś w tym stylu, to będę wracał do tych komentarzy
Dziś nie mam apetytu, zatrułem się prawdopodobnie wczorajszą rybą. Zjadłem na razie tylko śniadanie i brzuch mnie boli. Dlatego odpuściłem sobie dzisiejsze aeroby, które miałem w planie.
Muszę być wypoczęty i w pełni sił, bo jutro 5A.
SOGi powbijałem, ale już nie wszystkim weszły. Niestety.
28.12.2009 Dzień 46 - nietreningowy
1. 3jaja, owies 100g, mleko 200g, rodzynki, morele suszone, orzechy, pół jabłka
2. Zielona herbata i długo nic
3. Trochę indyka
4. Niewiele sałatki kebab z indyka
5. Sałatka kebab (indyk smażony na oliwie, papryka, ketchup, kukurydza, ogórki kwaszone, kefir+tzatziki, kapusta pekińska)
6. Twaróg 150g, oliwa
Dzisiaj dieta daleka od normy. Około 10 zjadłem nr 1, a nr 3 koło 16. Powoli apetyt powraca. Zaraz zamierzam zjeść nr 5.
Zmieniony przez - radoslaw88 w dniu 2009-12-28 18:13:18
TEST-RYWALIZACJA NA SUPLACH IRON HORSE GOLDEN LION
http://www.sfd.pl/-t675369-s45.html#post2
ODWIEDŹ DZIENNIK - ZAPRASZAM
http://www.sfd.pl/-t537506-s43.html#post5 - podsumowanie, nowe foty.
Nowe podsumowanie s. 63!