BLOG: Nadszedł czas, żeby zacząć jakoś WYGLĄDAĆ- Adzik&Trec-PODS.STR.102 i 107

Kurczę też muszę nad tak głębokimi siadami popracować, fajnie to wygląda.

PawelSzEvc
Bo sie nauczyłeś ode mnie

BzykuDG
Zmniejsz ciężary i rób głębokie.
A zobaczysz różnice jaka męczarnia
Ja robiłem głębokie (tylko nie na 5tkach maksach), ale nie aż takie głębokie jak teraz

Ja to nie lubię się cofać, a wiem, że to pewnie błąd, więc zostanę z tym ciężarem co teraz aż nie dojdę do głębszych siadów

Nikt nie lubi się cofać z cięzarem

SS kl: pauzy odniosly zamierzony efekt a ciezary wkrotce beda rzedu 50kg. Zaklad o wpc.

SSbic: wolna dlon zaprzyj o noge wykroczna.

SSbary
Co 2gi tydz zamien na rotacje barkow- dokladnie jak niedawno zrobilem u Morales37 -po szczegoly odsylam tam.

Bzyku- niemal niewykonalny plan. I w imie czego? Ego?

Ale to tylko w lewym barku
Bary dopizzgają od rotacji?
A jakie ciężary stosować? Na oko polecieć na 1szym trneingu ?
Ile serii? 15tki 3s, 10tki 4s, 5tki 5s ? Powtorzenia 15-10-5 ?

Co do ss klaty - no zobaczymy czy machne 50kg Moze za pol roku
A poki co nie wyrabiam z powt
O WPC powiadasz? Hmmm...

ss bic - opieram łape o nogę

No i co z uginaniem? Jak nie dam rady zurawia?
I jak teraz z progresją w wyciskaniu na skosie w dół? To samo co ostatnio, bez dokładania cięzaru i "walka" o powt??

Zmieniony przez - adzik123 w dniu 2009-12-09 18:11:09

Jedzonko z wtorku:
1 - jajka
2 - Perfect Whey + oliwa + batonki
3 - makrela
4 - jajka
5 - karkówka
6 - twaróg + olej MCT

Baaardzo ubogo w węgle

Suple:
Rano - 2 kapsy Super Omega-3 + 3 kapsy Clenburexin + 3 kapsy CM3.
Po tabacie - 1 miarka BCAA G-Force.
Popołudniu - 3 kapsy Clenburexin + 3 kapsy CM3.
Na noc - 2 kapsy Super Omega-3.

Trening:
Tabata. Ale tylko 2,5minuty Dawno nie robiłem i wymiękłem

Posiłek nr 4:





Popołudniowa porcja kapsów:





Porcjować trza było- ponad 3kg karkóweczki





Pozdrawiam

To się nazywa głęboki przysiad, bravo adzik!
Bzyku tak jak Wodyn pisze, musisz zapomnieć o swoim ego, zmniejszyć ciężar i do gleby z tyłkiem.
Pamiętam jak osobiście,jeszcze 1,5 roku temu robiłem przysiady do kąta prostego, po czym za namową kolegów po fachu zacząłem schodzić głębiej,prawie że dotykając tyłkiem ziemi.Fakt,że z ciężaru 150kg(1powt.) musiałem zejść na 130kg, ale z miesiąca na miesiąc siła szła powoli w górę i tak po jakiś kilku miesiącach siadałem już głęboko z moim dawnym maksem 150kg, w tej chwili siadam 170kg.
Początki są trudne bo ciężary wydają się ważyć mega dużo ,ale efekty tej zmiany są bardzo szybko zauważalne i dlatego warto!!
Osobiście utrudniam sobie jeszcze przysiady, wykonując je jak Ronni, czyli wychodząc tylko 2/3 do góry po czym automatycznie schodzę znowu w dół, taki sposób wymusza na mięśniach ciągłą pracę bez sekundy wytchnienia.

Siad "fajniuchny", pewnie poczules nogi?