Aleksander Kwaśniewski był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa o kryptonimie "Alek". Zarejestrowano go w czerwcu 1983 r. i wykreślono z ewidencji we wrześniu 1989 r. – to podstawowa teza wydawnictwa IPN na temat byłego prezydenta - informuje RMF FM.
W archiwach IPN nie znaleziono jednak dokumentu tekstowego, który w jednoznaczny sposób określiłby czy i co łączyło Aleksandra Kwaśniewskiego z SB. 74-stronicowy tekst, napisany przez Piotra Gontarczyka, bazuje przede wszystkim na tzw. dziennikach koordynacyjnych, w których Aleksandrowi Kwaśniewskiemu przypisano numer rejestrowy. Ten sam numer figuruje przy kryptonimie tajnego współpracownika "Alka".
Według Gontarczyka, teczki "Alka" zostały zniszczone, więc jest mało prawdopodobne, by pojawiły się kolejne dokumenty w tej sprawie.
W sprawie Kwaśniewskiego pozostaje "wiele fundamentalnych znaków zapytania", a brak teczki personalnej i teczki pracy TW "Alek" uniemożliwia odtworzenie pełnego zakresu kontaktów Kwaśniewskiego z SB - pisze Piotr Gontarczyk z IPN w swym artykule nt. domniemanych związków Kwaśniewskiego z SB.
Ponad 50-stronicowy artykuł ukazał się we wtorek w specjalistycznym periodyku IPN pn. "Aparat represji w Polsce Ludowej".
Według Gontarczyka, dokumentacja "Alka" została najprawdopodobniej zniszczona jesienią 1989 r., ale "nie można wykluczyć jej wyniesienia poza archiwum MSW". Zdaniem autora, jest mało prawdopodobne, by kiedykolwiek odnalazły się "kolejne istotne dokumenty" na temat "Alka". Jednocześnie Gontarczyk zastrzega, iż "nie można wykluczyć, że w miejscach trudnych dziś do przewidzenia odnajdą się kolejne dokumenty SB dotyczące Aleksandra Kwaśniewskiego".
W artykule Gontarczyk cytuje notatki esbeków z 1984 r., kiedy Kwaśniewski był redaktorem naczelnym "Sztandaru Młodych" W jednej z nich esbek pisze, że Kwaśniewski źle kieruje tą gazetą, bo np. nie zwraca uwagi, że niektórzy dziennikarze "podawali komunikaty PAP jako własne, za co pobierali pieniądze".
W kwietniu br. prezes IPN Janusz Kurtyka powiedział w wywiadzie prasowym, że Kwaśniewski w latach 1983-1989 "był rejestrowany przez bezpiekę jako TW "Alek" przez departamenty II i III MSW". Dodał, że nie przesądza, czy ta współpraca "była materializowana, czy nie" i zapowiedział, że IPN opublikuje "rozprawę źródłoznawczą na ten temat" (termin i miejsce publikacji zmieniano kilka razy). Kwaśniewski replikował, że "stwierdzenia Kurtyki są ostatecznym dowodem potwierdzającym, iż IPN to instytut kłamstwa narodowego". Podkreślał, że Sąd Lustracyjny orzekł w 2000 r., że nie był on TW "Alkiem". - Powtarzanie tego wymysłu wyjaśnionego i odrzuconego przez Sąd Lustracyjny jest niegodziwością - dodawał Kwaśniewski.
http://wiadomosci.onet.pl..._alek,item.html
Przystoi aby Ojczyzna droższa nam była niz my sami sobie.