SUPLE/POSIŁKI:
Powoli trzeba by było zacząć opisywać i tą stronę testu.
Do rzeczy:
Wczoraj pod koniec "ćwiczeń" postanowiłem spróbować iso activ z żeń-szeniem(smak grejfrutowy).
>>sorry, za jakość fotek, ale ręcę mi się trzęsły po ćwiczeniach, a dopiero jak je uploadowałem, to zabaczyłem, że są "ruszone"<<
Rozpuszczalność bardzo dobra jak na isotonik przystało. Dwa machnięcia i...
Smak dobry, lekko kwaskowaty i gorzkawy jak grejfrut, ale jak dla mnie za mocny (przepisowo na 500ml wody). Następnym razem na 0,7l rozrobie i powinno być ok.
Po ćwiczeniach poszedłem pod prysznic, a jak wróciłem, to postanowiłem rozdziewiczyć opakowanie
whey protein 80 plus
Kozacka miarka
Zadozowałem 1,5 miarki do 200ml wody i zostawiłem tak na 5 min żeby sprawdzić rozpuszczalność:
W końcu zamknąłem szejker i wymieszałem do porządku
(prosze na chwile odwrócić monitor):
Zamykanie strunowe(jak w "torebkach dillerkach") - fajna sprawa, bo nie trzeba kombinować z klamerkami itp(daje za to duży plus):
Rozpuszczalność taka jak na fotce - nie odróżnia sie od innych wpc.
Smak - hm... chyba za dużo oczekiwałem, ale generalnie dobry
Fajna odskocznia od standardowych smaków, ale np dwóch op na raz bym nie wziął tego samego smaku. Może zmienie zdanie jak spróbuję z mlekiem.
Uwagi: wybitnie gęsty
Jak inne wpc mi nakręcją apetet to ten zapycha
Pewnie by się sprawdzić u niektórych na redukcji.
...ok 30 min później: ok 200g serka + łyk oliwy(z gwinta - się nie cackam
) + sałatka z ryżem, której nie ma na zdjęcie(jest niżej):
Zjadłem i poszedłem uderzyć w kimono. Wiem, że nie powinienem od razu, ale już późno było i padałem na pysk...
Dziś rano:
Przygotowania...
...i gotowy zestaw śniadaniowy:
Tym razem rozpuściłem wp80 w 300ml i było troche mniej gęste
Dziś w pracy mam/miałem:
1kg sałatki z ryżem, papryką czerwoną, kukurydzą, cebulą, szynką, jajkiem + przyprawy(nie wiem jakie bo moja dziewczyna robiła) + jogurt naturalny + łyżka majonezu do smaku:
Do tego wziąłem 4 kanapki z szynka i żółtym serem: 2 większe z ciemnym pieczywem z nasionami i 2 z jasnym pieczywem.
+ kolacja w domu - prawodpodobnie serek + oliwa.
Macie tu parę fotek
guarany jeszcze, bo nie wrzucałem po otwarciu.
Pod nakrętką "wieko ochronne":
Tak wyglają:
Na jedną kapsułke przypadkiem spadła mi kropla potu z brody, to postanowiłem ją poświęcić na cele badawcze
Działanie opisywałem kilka stron wcześniej. Co mnie zdziwiło, to to, że proszek jest praktycznie bezwonny.
Na koniec macie fotke zestawu którym się broniłem przed chorobą:
Jutro i pojutrze po 12h spędzę na uczelni, więc siłą rzeczy sie nie pojawię na forum.
Do następnego
Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2009-11-20 17:58:29
Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2009-11-20 18:00:06