Wykonałem na razie 3 treningi według HST.
Wszystko robię planowo, tylko podciąganie na drążku ciągle maxy walę.
Drążek:
I trening - 10p z przerwami
II trening - 10p płynnie
III trening - 11p płynnie (2s wiszenia przed ostatnim powtórzeniem)
Przypominam rozkład treningu:
http://img142.imageshack.us/img142/4118/hstgrzegorzkabulski.jpg
Dziś pomiędzy dwoma seriami wspięć na palce zachciało mi się przysiadów ze sztangą. Zrobiłem 5 przysiadów ze sztangą 80kg Dla mnie to bardzo dobrze, bo nie robiłem ich z 1,5 roku. Film poniżej. Strasznie krzyczałem (miałem niepotrzebne obawy co do tego, że nie wstanę):
Wrażenia po przysiadach świetne. Czułem znaczny zapas. A jakbym popracował nad oddechem to jeszcze lepiej by było. 100kg na 1p to kwestia kilku treningów żeby przygotować nogi. Ale nie ma takiej mowy, bo kolana cudem nie wyzdrowiały :( A plecy tylko trochę bolały przy przysiadach. Prawie zdrowe.
W maju u mnie w mieście będą międzyszkolne zawody w trójboju. Jakbym zrobił tak: (albo może więcej)
SQ: 100kg
MC: 140kg
WL: 110kg
To z 350kg mógłbym sobie wystartować tak dla siebie.