Grubo to moze nie bedzie, najpierw musze wrocic do dawnego wygladu, pozniej bedziemy walczyc, generalnie wiem ze nie interesuje mnie juz srubowanie wynikow silowych, bo podczas niecwiczenia dawaly o sobie znac bole w lokciach i kolanach oraz strzelajace stawy, jak cwiczylem bylo ok, ale jak przestalem to lokcie i kolana strasznie bola nawet podczas zwyczajnych domowych czynnosci
bede chcial wykrecic 110x10 na klate, bo nigdy tyle nie podnioselm, pomimo ze 135 poszlo na 2. , 140x20 w martwym bo jak robilem 110x17 to fajnie sie ciwczylo, a na siad nie bede przekraczac 110-120kg , chcialbym 110x10 wstac i tez bedzie fajnie.