Co do urlopu, to zaplanowany mam cały sierpień i chyba jeszcze koniec lipca - także przede mną długi odpoczynek = długa laba Cieszę się BARDZO, że wreszcie się zrelaksuję..i mam nadzieję, że uda mi się troszku opalić, bo białas jestem.
...
Napisał(a)
Vajolet pomiary były rzeczywiście dość dawno - ostatnio w połowie testu, czyli ok. 20-tego czerwca /odsyłam zatem do tematu testowego/. Po miesiącu testu spadki były i jestem zadowolona!!! liczę, że i po tym drugim - ostatnim miesiącu porządnej redukcji coś się jeszcze ruszy w dół, w zeszłym tygodniu, do weekendu było cacy, po - nieco gorzej, chyba opuchłam. Boję sie teraz robić pomiary
Co do urlopu, to zaplanowany mam cały sierpień i chyba jeszcze koniec lipca - także przede mną długi odpoczynek = długa laba Cieszę się BARDZO, że wreszcie się zrelaksuję..i mam nadzieję, że uda mi się troszku opalić, bo białas jestem.
Co do urlopu, to zaplanowany mam cały sierpień i chyba jeszcze koniec lipca - także przede mną długi odpoczynek = długa laba Cieszę się BARDZO, że wreszcie się zrelaksuję..i mam nadzieję, że uda mi się troszku opalić, bo białas jestem.
...
Napisał(a)
zyrafko to fajnie trzymam kciuki za utrzymujace sie spadkiwyjezdzasz gdzieś?Na miesiac planujesz zrezygnować z diety i cwiczeń?
...
Napisał(a)
Z opalaniem to uważaj, do najzdrowszych nie należy! Nie przejmuj się bladością, na pewno jest bardziej sexy niż marchewa z solarium, nie mówiąc już o aspektach zdrowotnych :)
...
Napisał(a)
Vajolet - dziękuję, popracuję jeszcze kilka miesięcy i w końcu się zredukuję do wymarzonej sylwetki. Nie mamy żadnych planów konkretnych na urlop, myślimy o objazdówce - od morza, poprzez Mazury i na koniec w góry. Co jest pewne - wakacje w Polsce. Co do diety i ćwiczeń......myślę jak to wszystko ładnie połączyć. Nie ukrywam, że mam ogromną ochotę popifkować przy ognisku/ grilu i na pewno sobie tego nie będę odmawiać, mam jeszcze kilka włoskich win do opędzlowania, ale nie zamierzam tez przesadzać, jak wyjdzie się okaże. Zamierzam na pewno trzymać się 10 podstawowych wskazówek żywieniowych i jedzenie w ciągu dnia dzielić na 5-6 posiłków, wystrzegać się fast - foodów, no i przede wszystkim słodyczy. Dzięki aktualnej redukcji dość mocno się od nich odzwyczaiłam, miewam ochotę ale bardzo żadko. Po zakończeniu redukcji będę jednak musiała uważać, żeby nie rzucić się na ptasie mleczko i takie tam. Lody jeść zamierzam. Reszta się okaże. Nie wiem czy z przyzwyczajenia nie zabiorę wagi ze sobą, bo obawiam się, że na oko to ja mogę przesadzić z ilością, hrhrhr. Poczytam to, co Obliques Tobie podpowiedziała odnośnie ilości na oko i zastanowię się nad tym. W każdym razie nie zamierzam się zaśmiecić w czasie urlopu. Ruch będzie na pewno jakiś
Os girl - masz rację, że opalanie jest niezdrowe...ale ja tak bardzo uwielbiam kąpiele słoneczne, a co za tym idzie lubię opaloną skórę - dzięki kolorkowi mniej widoczne są niedoskonałości ciała i nie widać żył aż tak bardzo jak przy bladej. Zawsze potrafiłam godzinami smażyć sie na słonku, ale ono jest dla nas coraz bardziej niebezpieczne, więc trzeba byc bardziej ostrożnym Jak będzie słonko wogóle to zarzucę jakiś spory filterek i na pewno się poopalam, ale z umiarem i w odpowiednich godzinach.
Os girl - masz rację, że opalanie jest niezdrowe...ale ja tak bardzo uwielbiam kąpiele słoneczne, a co za tym idzie lubię opaloną skórę - dzięki kolorkowi mniej widoczne są niedoskonałości ciała i nie widać żył aż tak bardzo jak przy bladej. Zawsze potrafiłam godzinami smażyć sie na słonku, ale ono jest dla nas coraz bardziej niebezpieczne, więc trzeba byc bardziej ostrożnym Jak będzie słonko wogóle to zarzucę jakiś spory filterek i na pewno się poopalam, ale z umiarem i w odpowiednich godzinach.
...
Napisał(a)
Zawsze potrafiłam godzinami smażyć sie na słonku, ale ono jest dla nas coraz bardziej niebezpieczne, więc trzeba byc bardziej ostrożnym Jak będzie słonko wogóle to zarzucę jakiś spory filterek i na pewno się poopalam, ale z umiarem i w odpowiednich godzinach.
oj skąd ja to znam też uwielbiam słońce,ale w tym roku opalałam się przy pierwszym słoneczku chyba kwiecień albo maj,a teraz w tym skwarze to nawet nie chciało mi się wychodzić tylko wtedy,co byłam nad jeziorkiem...lata lecą i człowiek już mniej wyleży
oj skąd ja to znam też uwielbiam słońce,ale w tym roku opalałam się przy pierwszym słoneczku chyba kwiecień albo maj,a teraz w tym skwarze to nawet nie chciało mi się wychodzić tylko wtedy,co byłam nad jeziorkiem...lata lecą i człowiek już mniej wyleży
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220
...
Napisał(a)
Ja tez opalałam się do tej pory tylko raz - długi weeekend majowy, nad morzem. Więcej okazji nie było.
...
Napisał(a)
a kiedy jakies foty dla porównania :D ?
Nadzieja Polskiego Futbolu :
http://www.sfd.pl/Devi_Devi_/_Dziennik_Piłkarza_/_w_dół_kilka_kilo_i_będzie_miło-t576118.html#post1
...
Napisał(a)
no to ladny dlugi wypoczynek Ci sie szykuje jakis ruch wymyslisz na pewno, bo po tylu tygodniach ostrych treningow to nie bedziesz mogla bez nich zyc byle byla pogoda, to nawet bez lezenia plackiem sie opalisz
...
Napisał(a)
zyrafko niech no tylko obliques ,ze chesz wage ze sobą wziaść mi sie dostło za centymetrale trzeba przyznac jej racje wakacje to czas ,ze powinno sie wyluzowac przeciez kiedys trzebata dieta co teraz mam jest dosc fajna ,nie trzeba wazyc itp. jem na oko wystrzegam sie tłustego choc to dla mnie nie jest poswiecenie ,bo za bardzo nie lubie i jakos poszło nie przytyłam jak narazie ,zoabczymy po tym tygodniuMy tez mieslismy w tym roku w planch objechac wybrzeze ,ale maz za krótki urlop ma 5 dni wiec zostjemy w jednej miesjciowosci.w przyszłym roku chyba pojedziemy na Borholm bedzie miał juz dosc dlugi urlop,a tam nie opłaca sie jechac na krotko ,bo za drogi przejazd.Fajna ta wyspa mozna całą spokojnie objechac rowerami
...
Napisał(a)
Devi - foty po 20-tym lipca, czyli niebawem.......w temacie testowym
Moonia - racja, zdążyłam się bardzo przyzwyczaić do aktywności ruchowej i nie mam zamiaru z niej rezygnowac! już nigdy, wezmę ze sobą na pewno bucisze do biegania, rower może - jak kupimy ramę do bagaznika samochodowego do mojej damki, może kupię hula hop i porzadną skakankę, więc coś się porobi
Vajolet - hihi, no rzeczywiście pamiętam z tą Twoją miarką
Odbijecie sobie z Mężem w przyszłym roku.
Moonia - racja, zdążyłam się bardzo przyzwyczaić do aktywności ruchowej i nie mam zamiaru z niej rezygnowac! już nigdy, wezmę ze sobą na pewno bucisze do biegania, rower może - jak kupimy ramę do bagaznika samochodowego do mojej damki, może kupię hula hop i porzadną skakankę, więc coś się porobi
Vajolet - hihi, no rzeczywiście pamiętam z tą Twoją miarką
Odbijecie sobie z Mężem w przyszłym roku.
Poprzedni temat
przedramiona porada
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- ...
- 90
Następny temat
Mam problem trenuje ciężary a chciałbym troszke przytyrac.
Polecane artykuły