Kasik a czy ty aby na pewno mowisz o anoreksji i bulimii?
Ogromna, ogromna, ogromna wiekszosc bulimiczek pozbywa sie jedzenia w taki czy inny sposob wlasnie z powodu leku przed przytyciem, bo gruba = beznadziejna. Bulimia jako jednostaka chorobowa zostala nawet wyodrebniona z anoreksji, bo chyba ok. polowa anorektyczek na pewnym etapie zalicza sie do typu bulimicznego, czyli zra po kryjomu wszystko jedno co (nawet suchy ryz), byleby jak najwiecej, a potem probuja sie tego pozbyc.
A co ma piernik do wiatraka? A tyle, ze pisalas, ze jedzac wegle masz napady glodu i sie objadasz, wiec co moze sie stac, jesli bedziesz na duzym deficycie?
Camel no ja w sumie to nie wiem, czy ze mna bylo tak zle, zebym sie do piachu szykowac miala
Wazylam cos ok. 44kg (w ubraniu). Ale patrzac na to, ile waza/chca wazyc dziewczyny mojego wzrostu to wcale nie jest tak duzo. Zazwyczaj celem jest 47kg
Nie bylo tez za dobrze, bo wciaz krew lala mi sie z nosa, spac nie moglam bo mnie dusilo, serce klekotalo, a czasem po prostu kosci biodrowe mnie uwieraly
Co do nosidelka, ja nosilam mlodego w baby bjoern do czasu, kiedy przekroczyl limity wagowe, czyli 12kg
Jakos nie poczulam, zeby ciezar mi sie zle rozkladal albo cos, w sumie bylo tak samo jak w chuscie wiazanej
Zreszta jakos tak srednio podoba mi sie chodzenie w pstrokatej chuscie, ktora kolorystycznie nie pasuje do ubran
No i te wiazanie, i metry materialu omotane wokol czlowieka. Wiem, beznadziejna jestem
Ooo,
BL do nas wpadl
Jak sie to mowi, czlowiek mlody byl i glupi i teraz sam sie sobie dziwi
Wpadaj tutaj do nas, kibicuj i oczywiscie doradzaj
Dobra, koniec juz z eating disorders, bo to jest dziennik fitnesowy, a nie pamietnik bulimiczki/anorektyczki
Co ktora dzis zrobila/ma zamiar zrobic pod katem pracy nad swoja sylwetka? Ja brzuch i HIIT. Jutro dzien wolny, a w sobote zaczynam nowy trening
Bedzie ciekawie, zwazywszy chocby na pompki z krazkiem na plecach
Aaaa,
kasik dalabys wypiske z jednego dnia swojej diety, bom bardzo ciekawa co jadasz
Wypiska z treningow
Tydzien 5:
Dzien 1 (sila max A)
1.Przysiad 3x5 47.5kg-45kg-45kg
(na ostatnim bylo 42.5kg)
2.Wyciskanie na klatke 3x5 30kg (x4)-27.5kg-25kg
(ostatnio 27.5kg)
3.Martwy ciag 3x5 60kg-57.5kg-55kg
(57.5kg)
4.Podciaganie nachwytem (negatyw) 3x1 8-6-5sek
5.Sciaganie drazka do klatki 3x10 30kg-27.5kg-27.5kg
(ostatnio nie pamietam)
30 min cardio na rowerku
Dzien 2 (kondycyjny)
1.HIIT (max do jakiego doszlam HR=172bpm)
2.Brzuch
Dzien 3 (wytrzymalosc silowa)
1.Snatch sztangielka 5kg 5x
2.Swing sztangielka 5kg 5x
3.Burpee 10x
Burpees mnie dobijaja Po pierwszym obwodzie przypominaly jajko sadzone podwazane lopatka
5 obwodow
Dzien 4 (wolny)
Dzien 5 (sila max B)
1.Przysiad przedni 3x10 27.5kg-27.5kg-27.5kg
(ostatnio bylo 27.5kg i 25kgx2, wiec moglam w sumie sprobowac wiecej)
2.
Wyciskanie na barki 3x5 22.5kg-22.5kg-22.5kg (x3)
(ostatnio 22.5kg, wiec znow spapralam)
3.Power clean 3x12 25kg-25kg-25kg
(to samo!)
4.Przyciaganie drazka dolnego 3x10 20kg-20kg-20kg
(oczywiscie jak w/w)
Wniosek? Spapralam ten trening, bo moglam sobie podokladac te 2.5kg wiecej.
Cardio 30 min
Dzien 6 (kondycyjny)
1.HIIT (171 bpm)
2.Brzuch
Tydzien 6:
Dzien 1 (sila max A)
6.Przysiad 3x5 50kg-47.5kg-45kg
7.Wyciskanie na klatke 3x5 30kg (x4)-27.5kg-27.5kg
8.Martwy ciag 3x5 62.5kg-60kg-57.5kg
9.Podciaganie nachwytem (negatyw) 3x1 9-5-5sek
10.Sciaganie drazka do klatki 3x10 30kg-30kg-30kg
30 min cardio na rowerku
Dzien 2 (kondycyjny)
3.HIIT (max HR=171bpm)
4.Brzuch
Dzien 3 (wytrzymalosc silowa)
Na czas:
1.Przysiad przedni 30x (gryf od malej sztangi 7.5kg)
2.Push press 30x (gryf 7.5kg)
3.Thrusters 30x (sztangielki 3kg)
4.“Podciaganie”
30x (z podskokiem- to tutaj sobie brode rozwalilam
)
5.Wskok na lawke 30x
6.Burpees 30x (jajko sadzone a nie burpees i tyle)
Comment: Zdechlam
Czas calkowity 8min i 28sek
Dzien 4 (wolny)
Dzien 5 pomiar maxow
1.Przysiad 57.5kg
(bylo 50kg) maz asekurowal i poszlo lepiej, chociaz i tak duzo energii trace na wyczolganie sie z lawki ze sztanga na plecach
2.Wyciskanie na klatke 30kg
(bylo 32.5kg!!!)
7.Martwy ciag 72.5kg
(bylo tak samo )
8.Wyciskanie na barki 25kg
(bylo 22.5kg)
No i co ja mam o tym myslec? Zero postepu w MC, regresja w wyciskaniu na klatke. Moze powiem sobie, ze po prostu mialam zly dzien i bede walczyc dalej z wiekszym zacieciem
Cardio 30min
Dzien 6 (kondycyjny)
3.HIIT (172 bpm)
4.Brzuch
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2009-05-28 15:01:55