Cregg - jedno okrążenie II część - str 22

Na jednym z zimowych treningów (czerwona koszulka)... Nie ukrywam, ze nie naleze do najbardziej pracowitych zawodników...

Poniedziałek 11 V
stadion
-skip A 4x50m
-skip C 4x50m
-3x300m 41-3s
-katowanie zmian pałeczki

Uwagi
-lekko, dzisiaj trener zabiegany, od dyscypliny do dyscypliny biegał, niebardzo zwracał uwagę na to co robimy, dlatego sie zaczęliśmy troche o******lać
-pojutrze wojewódzkie, biegam w obu sztafetach (4x400 i 4x100) obie z potencjałem na złoto, dlatego wszystko musi być zapięte na ostatni guzik, bo jest duzo do stracenia... Nie mam jeszcze złotego medalu wojewódzkiego na koncie (3srebrne i 2 brązowe), chcialbym kiedyś powiedzieć wnukom, ze stanąłem na najwyzszym stopniu podium w Lubelskim () W planach tez podbicie rekordu 4x400, bo 4x100 cięzko - rekord 43s z kawałkiem. Zalezy mi na sztafetach, raczej zrezygnuje ze swojej 400 indywidualnej zeby je lepiej pobiec, bo z tego co się orientuje wysoki poziom będzie i szkoda się męczyć na tak wyczerpującym dystansie zeby zająć to 5 czy 6 miejsce... Na setke też nie będe miał większych szans chyba, ale juz na 200 nie ukrywam, ze chciałbym zdobyć któryś z medali
pzdr

Zmieniony przez - Cregg w dniu 2009-05-11 18:14:30

Wtorek 12 V
hala
-skip A 6x30m
-skip C 6x30m
-przebiezki 90% 10x30m

płoty 8
-pędzle 4xL + 4xP
-przejścia nad 3xL + 3xP

w międzyczasie jeszcze rekord wzwyz z miejsca skoczylem - 140cm

Uwagi
-Trener mi kazał biegać jutro jeszcze 400 indywidualnie Nie wyrobie 2x100, 200 i 2x400 na jednych zawodach... Ale będzie dobrze... 1medal - plan minimum 3medale - plan maksimum. A realnie pewnie zdobęde 2
zdr

Środa 13 V
Otwarte mistrzostwa województwa juniorów LZS - Zamość

100m - 4 albo 5 miejsce - 11,91
200m - 4 miejsce - 23,99
4x100 - 2 miejsce
4x400 - 3 miejsce

Uwagi
-czterystu indywidualnie udało mi się uniknąć, i nawet trener mocno nie krzyczał. Na koniec powiedział, ze patrząc po wyniku na 200 na 400 powinienem zrobić III klase. I tyle chciałbym w tym sezonie zrobić, nic więcej.
-100metrów - PECH - troszeczke zabrakło do medalu, biegłem praktycznie sam, bo wrzucili mnie do serii z jakimiś burakami po 12,50 ;-/ Od startu juz ich nie widziałem xP
-200metrów - PECH - 8setnych do medalu... zal jest tym większy, ze z początku mi wpisali czas 23,79 ale potem jak widziałem protokół to juz siódemka na dziewiątke była poprawiona. A 23,79 dawało drugie miejsce, z którego chwile mogłem sie cieszyć...
-sztafety - PECH - zabraklo kilku medali, i nie dawali nikomu Takze ciesze sie wirtualnymi Co nie zmienia faktu, ze w dalszym ciągu nigdy nie stalem na najwyzszym stopniu podium na wojewódzkich, jakaś klątwa na 4x100 na zmianach stracilismy pierwsze miejsce, biegałem tradycyjnie drugi wiraż, jak kolega mi podawał pałeczkę nie mógł mnie dogonić i musialem na końcu strefy prawie stanąć, a jak ja podawałem to prawie wpadłem na drugiego kolege (wychodzi ze jestem bardzo szybki ) 4x400 trzecie miejsce, ale mogę być zadowolony z tego, ze podobno jak oddawałem pałeczkę na zegarze było 52, a po biegu nie czułem się jakiś zmasakrowany. Ogólnie ok. Wbrew pozorom czuję się zadowolony, kto wie, czy te miejsca tuz za podium nie zostałyby zamienione na 3 gdybym był w pełni zdrowia?

I tymi zawodami chciałem zakończyć dziennik, dzięki wszystkim, ze wspieraliście mnie w trudnych chwilach, kiedy męczyłem się z kontuzją, czy miałem ciezkie dni...

DZIĘKI I POZDRAWIAM

Cregg gratulacje! Ale chyba nie mówisz na serio o zakończeniu tego dziennika??

Bedzie nowy dziennik?

Nie pamiętam czy było - Obóz - na nartach

W sumie to jednak pociągne z dziennikiem do ostatniego mitingu. I na początek sprostowanie - czas, który wczoraj osiągnąłem na 200m - 23,79... Trener dzisiaj dostał oficjalny protokół z zawodów, i wynika z niego, ze zająłem 2 miejsce wczoraj... Napewno przykro mi, ze cięzka praca jaką włozyłem przez ostatnie pół roku nie została nagrodzona przez jakąś przygłuchą panią (kazdy moze popełnić bład), ale mogę być zadowolony, ze przynajmniej sprawa została sprostowana po zawodach (po mojej interwencji z resztą, bo po ostatnim biegu poszedłem i poprosiłem, zeby jeszcze raz sprawdzili wyniki dwusetki, ale nie mieli czasu, i powiedzieli, ze zrobią to później, bo liczyli punkty). Medale trafiły do kogo innego, powinenem przywieźć 3 medale, a nie dostałem zadnego, i tak bywa, płakał nie będe, czuje się wicemistrzem
I na 100metrów zająłem oficjalnie 5 miejsce z wiatrem +0.1

Czwartek 14 V
interwał
-8x200m po 29s p: 3minuty, w tym 200m truchtu
-2 kółka rozbiegania + lekkie rozciąganie
-brzuszki 4x30

Uwagi
-bez kolców
-tradycyjnie juz obrzęk achillesa - tu moze pomóc tylko okład z młodych piersi!

zdr

Zmieniony przez - Cregg w dniu 2009-05-14 19:34:55

No i spoko .A dziennik fajnie by było jak byś prowadził dłużej niż tylko do ostatniego mityngu,a tak w ogóle to czemu już nie chcesz go prowadzić?Jeśli o mnie chodzi to zaglądam codziennie.

Ja też i śledze wszystkie wyniki. Od września kończe treningi pod 800m i przerzucam się na 400m więc na pewno się przyda. Cregg gratuluje, czyli wykonałeś plan maksymalny 3 medale GRATULUJE!

Cregg a jaki wynik był w sztafecie 4x100?

Piątek 15 V
siła pobudzeniowa
-półprzysiad 4x10x60kg
-brzuch ze zwisu 4x10
-brzuch na ławce skośnej 2x10x7,5
-klata 8,8,6,6 x 50kg

Uwagi
nie ma to jak piątkowy trening Jutro miting, ale zaraz balety...

W sztafecie było 46 z kawałkiem... ale mówie - wszystkie 3 zmiany tragedia, po kilka metrów na zmianach traciliśmy do przeciwników, 2 sekundy napewno do poprawienia. A w tamtym roku na tych samych zawodach na początku było 43s... ale troche lepszy skład
zdr