Morales - 15/10/5 by WODYN, aktualna fotka str. 108

Ok ,będę czekał.

Dzień 01.04.2009
link do poprzedniego treningu.
https://www.sfd.pl/Morales_-_Priorytet_BARKI_-_15/10/5_by_WODYN,_pierwsze_porównanie_str_23-t479029-s22.html

Dziś wpadłem na siłownię przed godziną 20 i miałem czas do godziny 20:30 na zrobienie treningu, więc zrobiłem to co się zrobić dało. A wyglądało to tak:

Trening

wyciskanie od czubka glowy PROGR PO 14p

Zrobione w seriach Zrobione w seriach 25kg, 30kg, 35kg, 40kg, 45kg, 50kg i 55kg 5x.
Na poprzednim treningu zrobiłem tylko do 50kg x14.
Wszystko podnoszone z ziemi. Było dość dużo ludzi przy stojakach a ja nie miałem czasu czekać, bo chciałem zrobić najszybciej jak się da. Czułem się dzisiaj rewelacyjnie i pewnie byłoby lepiej gdybym mógł zrobić normalny trening i robił przyzwoite przerwy. A tak robiłem wszystko na czas i wyglądało to jak wyglądało. Całość zrobiłem w 8 minut

wiosłowaniejednorącz półsztanga lub na wyc dolnym 6*10p

Następne ćwiczenie na czas. Zrobiłem 5 serii a nie 6. Zrobiłem 20, 22,5, 25, 27,5, 30kg

wyciskanielezac6*10p

Zrobiłem tylko 2 podejścia. 10x 60kg i 4x70kg.
Po tym zostało mi tylko 12 minut na składankę.

Składanka

Tu były jaja. Chwyciłem hantel który wydawał się warzyć 7kg. zrobiłem 3 serie w zawrotnym tempie, prawie nie robiłem przerw. Ale strasznie mnie barki zaczęły boleć. Do tego w 3 serii zacząłem wysiadać siłowo. Poszedłem zważyć hantel i okazało się, że to 8kg i na dwie ostatnie serie obniżyłem do 7.
Na ostatnim treningu robiłem 5,75kg i i byłby za duży skok.

Podsumowanie
Dłuższy pobyt w pracy rozwalił mi trening, niestety.
Wszystko na czas, nie wszystkie ćwiczenia wykonane. Bardzo chciałem zrobić w całości wyciskanie z czubka i składankę, więc resztę obcinałem, bo nie dałbym rady zrobić całości w pół godziny. Najważniejsze, że barki zdążyłem zmasakrować.
Wiem, że trudno to porównać do poprzedniego, ale linka na wszelki wypadek podałem

takich ludzi szanuje

takich ludzi szanuje
Dokładnie, nie jeden powiedziałby: Ee tam, już się nie opłaca iść. A tu proszę, całkiem przyzwoity trening jak na 30 min.

mysle ze mogles dłuzej odpoczac przed ostatnia seria wyciskania, to by sie opłaciło, nawet kosztem 2 serii kładanki [powiedzmy ]

porąbane te czasy otwarcia siłowni, dla kogo one sa? Ja rozumiem, ze nie po nocach, ale do 22.00 to jednak przyzwoite by bylo

jesli mowimy juz o treningu w 30 minut to pozwole sobie napisac o moim wczesniejszym cyklu na kreatynie w okolicach grudnia, wszystkie treningi trwaly mniej wiecej po 25-40 minut
przerwy miedzy seriami od 90 do 120 sek i okolo 12 serii na trening klaty, barkow i plecow, a na trica i bica po 8
tylko nog wtedy nie robilem

Mój rekord 17 min .

40 minut to mi zwyczajowo wychodzi .

Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2009-04-02 09:26:39

No to wrzucę jakieś zdjęcia. Już prawie 4 tygodnie minęło a ja jestem mega zadowolony z wyników, więc pokażę swoje barki


Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2009-04-02 19:44:37

Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2009-04-02 19:44:52

Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2009-04-02 19:45:12

Zaczyna fajnie wyglądać