Giszman-po ME/str.63

Witaj!
będę częściej zaglądał, może być ciekawie
wykroki dobre, sam muszę wznowić to cwiczenie

zimno u Ciebie na siłowni czy co??

niektóre ciężary jakimi ćwiczysz to małe jak na Ciebie ale niektóre konkretne

Giszman jak przeszedłem z wyciskania na płaskiej na wyciskanie na skośnej to minął mi ból w barku (boczny akton w części raczej tylnej)

a u mnie inaczej swojego czasu podczas dźwigania duzych kg, bark bolał w bocznym aktonie, przy wyciskaniu sztangielek, na barki w siadze tak:
33kgx5 boł okropny
35x5 czułem nieraz prawa reka osłabła z bólu az
38x5 mniejszy bol jakby lepiej rozgrzana
40x5 zero dyskomfortu

wyciskanie na skosie było wogóle niemozliwe płaska ok po długiej rozgrzewcde git!!

King_Odin fajnie,że wpadłeś.Pozdrawiam!

polaco_92żebyś wiedział,że zimno teraz jak delikatnie chcę się wypocić nie mam innego wyjścia jak się naubierać trochę,w ten sposób o wiele łatwiej trzymam temperaturę ciała i unikam kontuzji.
Jeśli chodzi o ciężary to tak jak pisałem już kilka razy,jeśli w danym ćwiczeniu przy dużych obciążeniach czuje,że mięsień pracuje poprawnie to nie zmniejszam obciążenia a staram się je jeszcze zwiększać.Z kolei przy innych partiach mięśniowych lub ćwiczeniach potrafię lepiej przepracować mięsień lżejszymi ciężarami.Poza tym jestem w trakcie nadawania mięśniom definicji a do tego duże ciężary są zbędne.

ojan ławkę płaską nie pamiętam już kiedy ostatnio robiłem,również zaczynam od skosów.
HadesSquadmam tak samo,im większy ciężar tym mniejszy ból ale to tylko przy wyciskaniach,przy unoszeniach bocznych niestety jest na odwrót.

Wczorajszy trenig:
Plecy/Brzuch

1.Podciąganie się na drążku nachwytem
1s-13p
2s-8p-5kg obciążenia
3s-7p-10kg obciążenia
4s-4p-20kg obciążenia+3p bez.

2.Ściąganie górnego drążka wyciągu podchwytem
1s-50kgx12p
2s-65kgx10p
3s-70kgx8p
4s-80kgx6p+60kgx4p+40kgx5p
Ostatnią seria z podwójnie zmniejszanym ciężarem.

3.Ściąganie "trójkąta" siedząc-wyciąg poziomy
1s-60kgx12p
2s-75kgx9p
3s-85kgx8p
4s-95kgx7p+80kgx4p+65kgx4p

4.Wiosłowanie pół sztangą:
1s-40kgx12p
2s-55kgx9p
3s-65kgx6p.niepełnych
4s-40kgx10p.

5.Skłony tułowia siedząc na maszynie
1s-35kgx35p
2s-40kgx21p
3s-45kgx14p
4s-50kgx12p

Zmieniony przez - Giszman w dniu 2009-03-15 14:37:37

kurde ale wy wywody prawicie tak podnosic czy siak, ja ide na trening i do samego konca nie wiem co bede na nim robił po za tym oczywiscie ze ostro sie skatuje, wszystko w praniu wychodzi, ostatnio poszedłem na trening i chciałem robic barki ale przyszła mi nieodparta cheć na łapy jak sie zacząłem rozgrzewać i ostro je dowaliłem, barki zrobiłem na drugi dzien.
Lecisz ostro Giszman czas ucieka pozdr

Dokładnie Darku,zegar tyka i powiem Ci szczerze,że jak na Was wszystkich patrze,tj.Ciebie i Głodzia np.,to przychodzi mi jedna myśl przecież ja jestem jeszcze w lesie
Ale potem luzuje poślady i wracam do swojego,sprawdzonego systemu.U mnie to wygląda trochę inaczej niż u Was,dopiero od 6/5 tygodnia zaczynają się spore zmiany w wyglądzie,a banan na twarzy pojawia się na ok.tydzień przed zawodamiJa robię konkretną formę na "TEN" dzień i wszystko jest temu podporządkowane.
Oczywiście mógłbym troszeczkę pokombinować i zrobić tak,żeby już na 5 tyg.przed zawodami być z siebie zadowolony ale boje się że mógłbym nie utrzymać formy przez tak długi czas.Jeszcze cały czas się uczę swojego ciała i jego reakcji.
Pozdrawiam i trzymam kciuki.

Filmiki z wczorajszego treningu pleców:









Zmieniony przez - Giszman w dniu 2009-03-15 16:41:27

Trening zaliczam do udanych,bardzo fajnie czułem pracę wszystkich mięśni,choć bark cały czas delikatnie dokucza przy unoszeniach.


jesli podnosisz sztangielki wysoko to dosc pospolita przyczyna, wystarczy ze ramiona odwiedziesz do ok 60 stopni od tułowia, poza tym wyzej to juz i tak szrugsem sie podnosi , poloz sobie reke na stawie barkowym i odwiedz ramie bez podnoszenia obojczyka, zobacxzysz ze ruch jest mniejszy niz 90 stopni, u mnie jest60 stopni przy bardzo dobrych stawach barkowych, czym słabsze ktos ma tym wiekszy zakres ruchu nimi wykonuje


stawy maja ograniczenia, kolana i lokcie nie powinne przekraczac 180stopni, a w zasadzie miec ponizej 180stopni

czasem mowie ze cwicze "joint-wise" podczas gdy wiekszosc cwiczy "muscle-wise" ... w moim przypadku joint wise jest bardziej muscle -wise niz samo muscle-wise

podobnie podczas wyciskania lezac prowadzenie lokci szeroko jest bolesne, prowadzenie ichw miare wasko jest dla barkow naturalne i bole zazwyczaj ustepuja dzieki temu

Dzięki Wodyn.Faktycznie jak złapałem dłonią bark i uniosłem ramię jak przy unoszeniach bocznych to tylko do jakiegoś momentu była to praca samego naramiennego potem poczułem dołączenie "kaptura".
SOG już nie wchodzi

święte słowa
jak unoszenie bokiem to tylko tak mniej więcej do 60st.

pamiętam Wodyn jak kiedyś z FU o tym gadaliśmy