Kolczyk w języku...

hej,bylam w angielskim studiu tatuazu,chcialam kupic kolczyk krotszy iiiiiiii okazalo sie,ze chyba jednak nie bedzie tak latwo,,weszlam,,podszedl dziwny mezczyzna,powiedzialam ze chcialabym kupic krotszy i ze potrzebuje pomocy z wymienieniem go,,,facet podszedl do zakurzonej lady,,powiedzial ze w srodku leza kolczyki i mam se wybrac jaki,,widzialam kilka certyfikatow w srodku i mase kolczykow lezacych na szklanej wystawie,,,facet podszedl chwycil jednego i powiedzial ze to jest odpowiedni i ze mi nie pomoze wymienic,ze musze to zrobic sama,,,wzielam kolczyk w reke,zaplacilam i wyszlam zalzawiona,,,nasluchalam sie od was o sterylizacji i wogule a to co mnie spotkalo to wrecz........katastrofa,,,zero zasad,,,facet trzymal go w lakurzonej wystawie,wzial w reke a potem wreczyl mi jakby nigdy nic,,,chyba jednak w moim wypadku ta chinska kosmetyczka jednak byla bezpieczniejsza,zreszta,,przyzwyczailam sie juz do tego dlugiego i jakos leci,,jade do Polski za dwa tygodnie to skoro wytrzymalam miesiac to i jeszcze to przetrzymam,,,nie przeszkadza mi juz on,,jedynie gdy jem mandarynki lub spagetti,,pozdrawiam wszystkich

Nie powinno się przekłuwać samemu jeśli nie ma się odpowiedniej wiedzy na temat piercingu.

Dziękuję nioonia ;)

hejka!
mam kolczyka w języku już czwarty tydzień, górną dziurkę mam opuchniętą i taką czerwoną...zdarzyło mi się kilka razy zachaczyć kolczyka więc czy to przez to tak napuchło??? bo to sie utrzymuje już chyba ponad tydzień....język troszeczke ropieje jeszcze....
od początku pani kazała pyskać tantum verde ale to chyba niewiele dało bo mi sie właśnie ta spuchlizna zrobiła....a potem jeszcze to ostre potrawy,piwo czy to przez to sie tak długo utrzymuje i nie schodzi????
tak sie zastanawiam...bo kolczyk w pępku goił mi sie ponad pół roku więc czy język też będzie mi sie babrał 2 miesiące??? nawet dziurki w uszach mi sie długo babrały ;/

Kolczyk w pępku goi się minimum 3 miesiące, potrafi czasem nawet do roku więc 6 miesięcy to jeszcze norma.
Tak samo kolczyki w uszach, goją się - zależnie od przekłucia - od 1,5 do 3 miesięcy. Czyli 2 miesiące też mieszczą się w normie.
Język z kolei jest zagojony po 2 tygodniach więc teraz można powiedzieć, że Ci się babrze. Najprawdopodobniej zahaczyłaś i naderwałaś - ostre potrawy i piwo tym bardziej pogorszyły sprawę.

Musisz teraz dbać o niego jak o świeże przekłucie, czyli:

Dopóki nie zejdzie opuchlizna:
- płucz usta roztworem Tantum Verde w płynie (wg instrukcji na opakowaniu lub trochę słabiej rozrobiony) 3 razy dziennie.
- Dodatkowo po każdym posiłku płucz sobie język roztworem sody oczyszczonej (1 łyżka na pół szklanki przegotowanej wody).
- Na zmniejszenie opuchlizny: kostki lody z wywaru szałwii albo rumianku. Nie pij alkoholu i nie pal papierosów, unikaj potraw ostry/kwaśnych/słonych/gorących/trudnych do pogryzienia, nie spożywaj nabiału z żywymi kulturami bakterii i unikaj mocnej kawy, herbaty, red bull (wszystko co podnosi ciśnienie). Nie baw się też kolczykiem, nie ruszaj go, uważaj żeby znowu nie zahaczyć.
- Limfę zbieraj patyczkiem kosmetycznym.

Kiedy opuchlizna zejdzie, nie znaczy to że kolczyk już będzie zagojony! Jeszcze przez około tydzień płucz tym wszystkim co wymieniłam, uważaj co jesz i uważaj że znowu nie naderwać.
Pytanie kontrolne: jakiej długości masz kolczyk (pręcik) i z czego?

ojej jak tak czytam to stwierdzam że nie przestrzegałam żadnej z zasad jeśli chodzi o jedzenie ;p i teraz mam za swoje ;D
ale dzięki za informacje na pewno sie do nich dostosuje bo ta pani niewiele mi powiedziała ;/
a co do kolczyka to mam 16mm i jest za długi bo widze spory kawał sztangi wystaje..a z czego to nie pamiętam ;p pani przy przebiciu jakiś wsadziła na początek i taki mam cały czas.... chyba wsadziła odpowiedni ;D

Niestety nie wsadziła odpowiedniego :-/ Na gojenie powinno się zakładać sztangę 20mm żeby było miejsce na opuchliznę - dopiero po zagojeniu zmienia się na 16mm. Na krótsze niż 16mm można zmieniać dopiero stopniowo i z czasem (i nie u wszystkich).

Nie zmieniaj już teraz na dłuższy, bo z tego co piszesz to nie przeszkadzało że był za krótki (nie wżynało się nic?). Jeżeli jednak, mimo zastosowania się do tego co opisałam wyżej nadal będą problemy z kolczykiem - wymień go na sterylny (!) o długości pręta 20mm i zastosuj się do tych rad od nowa. Taki kolczyk możesz zamówić na www.koltat.pl albo www.wildcat.pl (zaznaczając przy zamówieniu że ma być sterylny), na szczęście to fortuny nie kosztuje ;) A jeśli weźmiesz z bioplastu, to po zagojeniu wystarczy go przyciąć do długości 16mm.

hmmm no właśnie myślałam że mam 20mm a teraz patrze a to 16 jest ;p nic się właśnie nie wżynało,język spuchł cały w pierwszym tygodniu i wszystko zeszło potem tylko to przy kuleczce mi zostało ;/ mam płyn dentosept więc bede nim płukać bo troche ropy mi sie wydobywa z tej dziurki od czasu do czasu więc mam nadzieje ze ten płyn to wszystko wyciągnie i przyspieszy gojenie ;D

Dentosept lepiej odstaw - zawiera arnikę (wiele osób jest na nią uczulonych i wrażliwych) i alkohol (a alkoholu nie wolno stosować na jakiekolwiek rany). Przy okazji barwi zęby na brązowo ;)
Z tych, które wymieniałam soda działa oczyszczająco a Tantum Verde - aseptycznie, więc wystarczą w zupełności.