Barbella Blog.....bo barbella się odchudza

barbella ja moge trenowac tylko w domku ,dobre i to .Bardzo przypad mi do gusty terning ze szatangietakmi i piłką obliques fajnie sie go ćwiczy daje wycisk ,a dzieki zaminą w super i gigantserie sie nie nudzi.Ja jestem tylko niezadolona z wagi poszła troszke w góre.Ćwicze gownie dla przyjemnosci polubiłam i dla utrzymania formy i nie ukrywam ,ze cellulit po cwiczeniach z obciażeniem bardzo sie zmniejszył i skóra jest bardziej jędrna ,a tyle forsy przez lata wywaliłam na różne "cudowne" balsamy i oczywiscie nie obraziłabym sie ,gdyby waga mi ciut spadła .Zaakceptowałam sie tką jaką jestem ,a za cel postawiłam sobie utzymac wage i ciało w jak najlepszef formie.
Tych diet jest milony lodwa,snicersowa itp...czego to jeszcze nie wymyślą

Obli - też to przerabiałam. przepaskudztwo. nie wiem jak mogłam jeść te jogurty owocowe, podczas gdy teraz zazwyczaj nie mogę na nie spojrzeć - strasznie to sztuczne w smaku.

moja mama za to np je pare razy w tygodniu michę frytek, do tego czekoladki, drożdżówki, chleb biały z tłuszczami na kolację, o 22 w ilości duzej i może nie jest najszczuplejsza, ale jak na swój wiek i małą ilosć ruchu wygląda dobrze i nie tyje. no może jedynie przez zimę trochę ale później na wiosnę wraca do wagi.
a mi mówi że jem za zdrowo i ze się o mnie martwi, bo za dużo jajek, owsianki, i w ogóle wszystkiego za dużo



Zmieniony przez - flying w dniu 2009-02-18 16:07:01

heh...mój kolega z pracy tez sie odchudza, wogóle z nim nie dyskutuje, bo kupił sobie czeskie tabletki w internecie i pierwszy posiłek je o 13

ŚRODA 18-02-2009
Miał iść obwodowy....ale było niewiadomo co
Przyszło strasznie dużo ludzi, porozsiadali się na maszynach, gadając, czytając gazety i popijając koktajle, jedyny pożytek z treningu to chyba 25 min interwałów zrobionych „na wściekłego”
Dieta zgodnie z planem

PIĄTEK 20-02-2009
Dzisiaj klatka i plecy
Sobota będzie ciężka , bo mój niemąż, zrobił mi niespodziankę w stylu „Kochanie wpadnie parę osób, przygotuj coś” – pal licho przygotowania, gorzej że mam manie próbowania wszystkiego, oblizywania łyżek, wyskrobywania z misek no i oczywiście będę musiała udawać chorą żeby nie pić

barbella mam tą samą manię,a jak mozna cos przygotowac nie próbujac tego.Z piciem alkoholu u mnie też cieżko idzie jak jest jakies spotkanie to ciagle slysze "a ty znowu nic nie pijesz" ,a jak dla świetego spokoju sącze drinka przez cały wieczór to znowu słysze "tylko jeden drink ,pijesz go i pijesz" wkurzają mnie takie teksty.Moja znajoma brała kiedys tabletki na A. i jadła podobnie jak Twój znajomy.Teraz bierze je co roku ,w tym roku juz tez sobie zamówiła

A..spargin ? też biore

Nie,nie z X na końcu

DZISIAJ

Klatka płasko 10*25kg, 10*25 kg, 6*30kg, 5*33kg, 6*30kg
Rozpietki 4*10*7kg
Pullover 4*12*9kg
Brama 3*8*2kafelki
Pompki na kolanach 3*10
Gryf góra szeroko 4*10*25kg
Przyciąganie do brzucha wąsko 2*10*35kg 2*10*30kg
Wiosłowanie sztangielką 3*12*12kg
Wznosy z opadu 4*12*5kg
25 min interwal bieżnia

potreningowo
70g ryż br
150g kury bez skóry

a teraz....wszyscy na redukcji miejcie mnie w swojej opiece bo w piekarniku dopieka sie sernik na jutro ...

Seeeernik??? W takim razie, jesli poczujesz pokuse pokosztowania i jej ulegniesz, to musisz odkrojony kawalek zwazyc, zmierzyc, a nastepnie po skonsumowaniu, wyznac swoj grzech w dzienniku

Albo zastosuj metode Nieistotnej- zamiast kawalka serniczka seria przysiadow

BTW klate cwiczysz ostro

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2009-02-20 23:46:02

Zjedz cały sernik

Nu a klata ostro, niedługo mnie przegonisz

Kawałeczek sobie zjedz ,ale uwzględnij go w swoim zapotrzebowaniu.Z drugiej strony sernik ma duzo białka