Moja corka zawsze patrzy czy sa dziewczyny, bo we wtorki jest ich 7 a w czwartki tylko moja cora i ja jej zawsze wtedy tlumacze ze z chlopakami jest fajnie, ze jak chce wiecej osiagnac to musi sie nauczyc bycia rodzynkiem ... Takie feministyczne teorie
Moja corka zawsze patrzy czy sa dziewczyny, bo we wtorki jest ich 7 a w czwartki tylko moja cora i ja jej zawsze wtedy tlumacze ze z chlopakami jest fajnie, ze jak chce wiecej osiagnac to musi sie nauczyc bycia rodzynkiem ... Takie feministyczne teorie
A tak szczerze mówiąc,wolę ćwiczyć z chłopakami - bo moim zdaniem są solidniejsi,nie gadają tyle,skupiają się raczej na treningu,często mi tez pomagają (w sensie:poprawiają technikę). Walczyć też z nimi lubię,ale to już inna bajka
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
nie zauważyłem tego po mojej siostrze.
pzdr/
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]
Suplementy: thermo shape, 5 kapsułek przed treningiem, 4 kapsy BCAA okołotreningowo.
Treningi
Judo: Rozggrzewka ogólnorozwojowa, potem wejścia do poszczególnych rzutów "na sucho",bez partnera. Następnie 5 serii po 10 wejść do rzutów w przód, następnie taka sama ilość wejść do rzutów w tył. 3 minuty rzuty w ruchu: do przodu, potem 3 minuty rzutów w ruchu do tyłu, na koniec 3 minuty kombinacji.
Po części technicznej zaczęło się małe randori. 4 walki pięiominutowe: jedna w parterze, 3 u góry.
Sama się sobie dziwię,skąd się u mnie ostatnio bierze tyle energii do treningu, sama siebie nie poznaję. Technika robiona w pełnym skupieniu, rzuty w ruchu na maksymalnej szybkości, w walkach też jakaś ruchliwsza jestem. Przerwa mi dobrze zrobiła?
Na bjj w sumie to,co zawsze, czyli najpierw rozgrzewka, potem szybkie przypomnienie technik z poprzedniego treningu, a potem zajęliśmy się ucieczkami i technikami z dosiadu. Ćwiczyliśmy w trójkę, więc co jakiś czas tłumaczyłam dwóm nowym chłopakom techniki. Czasu na walki już nie było.
Dzisiaj robię wolne od treningów.
Aaaaa swoją drogą,to chciałam napisać jeszcze (bo wcześniej tak nie miałam),że po treningach mnie strasznie ciągnie do slodkiego, ale tak,jak nigdy. Dwie,trzy godziny po treningu przechodzi,ale bezpośrednio po jest najgorzej.
I jestem też strasznie głodna od kiedy nie chodzę na zajęcia
Zmieniony przez - Saida w dniu 2009-02-12 12:33:55
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
a jeszcze w młodszym wieku często dziewczynki są silniejsze od chłopców - więc córa mogłaby ich lać pewnie Dobrze to potem wpływa na psychikę.
A jak mówiłem, że jesteś zadymiarz to się wypierasz
Moral,już przecież nie obcinam
I nie jestem zadymiarz,tylko taka prawda,że tak około do 14 roku życia dziewczynki leją chłopców na treningach,jak chcą - natura Dopiero później to się odwraca.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
13.02, piątek
Dieta trzymana zgodnie z rozpiską, grzeczna byłam
Trening judo: rozgrzewka ogólnorozwojowa.
- 5 serii po 10 wejść do rzutów w przód,potem w tył
- serie ciągów (4 długości, po 4 wejścia na długość)
a) do rzutów w przód, parter idzie za nami
b) do rzutów w przód, partner nas ciągnie
c) do rzutów w tył, partner idzie za nami
d) do rzutów w tył, partner nas ciągnie
- rzuty w ruchu, przez dwie minuty w przód, potem przez dwie minuity w tył
- jedna walka w parterze, 5 minut,
- jedna walka w stójce,też 5 minut.
Mimo mojej początkowej niechęci do treningu (nie chciało mi się iść),trening przebiegał nadzwyczaj sprawnie. Ćwiczyłam z chłopakiem który waży dokładnie tyle,ile ja,jest mniej więcej mojego wzrostu,więc szło bardzo szybko i dynamicznie, a partner nie stawiał większego oporu (wręcz wydawał mi się lekki).
Jako,że dziś Walentynki,było wyjści,spaghetii,lody i kawa, więc dzisia dzień wolny, następny najwcześniej w dzień kobiet. Jutro będzie zgodnie z rozpiską.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
pozdrowionka!
"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"
http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html
linki do stron
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- ...
- 132