nie śledze twojego blogu tylko bylem na nim i widziałem twoje "postępy"
Kolejny dowód na to, że nie masz pojęcia o czym mówisz.
Ja codziennie ucze się czegoś nowego i nie podważam czyjejś wiedzy ale moge się z nią np nie zgodzić
Dużo pracy, potu i nerwów przed tobą, życzę wytrwałości i jak będziesz mógł prowadzić dyskusję na odpowiednim poziomie to zapraszam, bo w obecnej chwili jedynie robisz z siebie głupka