nie jestem góra miesa.
Queblo z tym Barem to się już totalnie pogrążyłeś...
zazdrościsz ze ja byłem na żywo w TV a Ty nie...
i cooo, widziałeś Dode na żywo w "Barze"?
nie,ale pogadałem za to z tym czarnoskórym uczestnikiem.
Nie wiem czy Doda coś tam wtedy grała,ale chyba nie bo nie było aż tak wielkiego tłumu.
i dopiero teraz zinwigilowałam Twój profil i widze, że mieszkasz w moim ulubionym (poza Kielcami) mieście
mam w zwiazku z tym jakieś fory w stosunku do innych ?
I jeszcze lamentuje nad utraconym pazurkiem...i Ty chcesz ze mną wojować??
Nie lamentuje tylko była mowa o kontuzajch to i dswoje wymieniłem.
A wojowac z Toba nie zamierzam bo jak mówiłem,57 kilo to ja sie boje mocniej szturchnąć...
PS: Jakbyś czytała czasem inne działy to byś wiedziała ze mając 37cm w kablu można kogoś zabić a co dopiero jak ja mam ponad 40cm...zabije jeszcze 3 osoby stojące obok Ciebie...
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"