Albo mam jakieś naładowane testosteronem koleżanki, albo sam jestem zniewieściały, ale mogę śmiało na temat seksu, lasek, kumpli, picia, samochodów, i czego sobie zażyczę porozmawiać. Tak samo to działa w drugą stronę - wysłu****ę plotek, rozmów na temat mody, kłótni z chłopakiem, spóźniających się okresów , tego, że faceci są ****owi itp. itd.
Tak długo to pisałem, że nie zauważyłem że edytowałeś
Zmieniony przez - MattKK w dniu 2008-08-09 01:45:26