XII Turniej Bokserski imienia Tadeusza Grzelaka w Kaliszu

Dnia 6 Grudnia(sobota)2008r.w Hali Osrodka Sportu , Rehabilitacji i Rekreacji(OSRiR) przy ulicy Łódzkiej 29 w Kaliszu odbyl sie "XII Turniej Bokserski imienia Tadeusza Grzelaka".Organizowany przez Klub Sportowy "Proasna" przy WSK PZL KALISZ S.A

Program Zawodów:

-godz.8:00 - waga i badania lekarskie
-godz.11:00 - walki pierwszego kroku bokserskiego
-godz.12:00 - mecz KALISZ-ERFURT

Kilka slow na temat Tadeusza Grzelaka :

Tadeusz Grzelak - urodzil sie w Wigilie Bozego Narodzenia ,24grudnia 1929r.w Pińsku ,jednak dzieje jego losu zwiazane sa przede wszystkim z Kaliszem.Tutaj zetkna sie z boksem , dyscyplina sportu , do ktorej niemal byl stworzony.Dzieki talentowi , wrodzonej szybkosci,refleksowi orazpracowitosci osiagna swietny poziom bokserskiego wyszkolenia i zasluzenie zdobyl sobie slabe jednego z najlepszych technikow w dziejach polskiego piesciarstwa.
Stoczyl 385 walk , z ktorego 324 wygral , 12 zremisowal , a 49 razy schodzil z ringu pokonany. W druzynie narodowej stoczyl 26 pojedynkow -18 wygral , 1 zremisowal i 7 przegral.W tej reprezentacyjnej statystyce wyprzedzaja go tylko takie slawy ,jak Zbigniew Pietrzykowski , Leszek Drogosz ,Tadeusz Walasek ,Jerzy Kulej i Franciszek Szymura.
Kariere rozpocza w kaliskiej "Bielami" gdzie jego trenerem i wychowawca byl znakomity szkoleniowiec Zygmunt Winkler.Swoj pierwszy tytul mistrza Polski zdobyl w wadze polciezkiej w 1951r. potwierdzajac swoj prymat takze w nastepnych latach 1952-1957.Na najwyzszym krajowym podium stawal az osiem razy.
Na wielkiej arenie zadebiutowal w 1952r. reprezentujac Polske na Olimpiadzie w Helsinkach gdzie w pierwszym pojedynku pokonal Austriaka Pfitschera a wcwiercfinale trafil na pozniejszego mistrza olimpijskiego Amerykanina LEE ktoremu ulegl popieknej walce.
Na najznakomitszych dla polskiego noksu Mistrzostwach Europy w 1953r. w Warszawie Tadeusz Grzelak zostal wicemistrzem ,przegrywajac niezasluzenie z reprezentantem NRD-Nitschkem. Sedzia ze Szwecji bez cienia watpliwosci wypunktowal w finalowym pojedynku zwyciestwo Grzelaka lecz posluszni politykom arbitrzy z Blugarii i ZSRR "zadbali" o to aby zloty pas mistrza Europy przypadl reprezentantowi nowego niemieckiego panstwa.Krzywdzac Tadeusza ,potwierdzono "sile" socjalistycznego obozu...
Po zakonczeniu zawodniczej kariery tadeusz szkolil nowe pokolenia piesciarzy. W latach 1960-1963byl trenerem drugoliniowej "Prosny" Kalisz , a w 1963r.wraz ze Stanislawem Wozniakiem i Antonim Szymanskim prowadzil zajecia w kaliskiej "Gwardii".
W 1967r. w Koninie utworzono bokserska druzyne klubu "Zaglebie" gdzie Tadeuszowi Grzelakowi powierzono funkcje pierwszego trenera.Wkrotce Tadeusz przeniosl sie do tego miasta. Spod jego reki wyszlo wielu znanych na krajowych ringach zawodnikow takich jak Grabarek , Stanisławski , Ciesielski , Nowicki , Przybylski ,Zbyszewski , Kozłowski ,Filipiak ,Kieliszkowski , Zaborowski , Kuskowski. W 1973r. druzyna "Zaglebie" awansowal do pierwszej ligii bokserskiej. Pod koniec trenerskiej kariery Tadeusz prowadzil druzyne GKS "Wesoła" w Tychach z ktora po dwoch latach pracy wywalczyl awans do drugiej ligii.
Grzelak zawsze cieszyl sie w Kaliszu ogromna sympatia.Byl pamietany ipodziwiany przez starsze i mlode pokolenie kibicow. W jednym z plebiscytow czytelnikow "Ziemi Kaliskiej" zostalwybrany Honorowym Sportowcem Roku.
Po przejsciu na emeryture pracowal spolecznie w kregu boksu w Koninie.Z piesciarstwem nie rozstawal sie az do smierci.
Zmarl w wieku 67 lat - 15 pazdziernika 1996r. w Konienie tam znajduje sie jego grob...


Z kilu slow zrobilo sie troche wiecej ,teraz dodam kilka fotek jak mi sie uda

Nigdy nie jest za późno na takie sprawy.
Do tej pory nie bardzo miałem czas na poszukiwania wzmianek o moim dziadku Zygmuncie Winklerze i jego wychowankach. W tym roku minęła 20 rocznica jego śmierci i wzięło mi się na wspominki. Tym bardziej, że już nie mieszkam w Kaliszu od 9 lat, a byłem od dziecka kibicem na wielu meczach bokserskich. Chodziłem na mecze jako dziecko z dziadkiem i ojcem.
Poznałem wielu dobrych pięściarzy ( braci Skrzecz, p.Kuleja i innych).
Pozdrawiam Zygmunt

Ring

Ring po raz drugi

Tzw. "Walki Pierwszego Kroku Bokserskiego" Niestety nie pamietam zawodnikow i kategorii wagowej wiem ze na tym zdjeciu w czerwonym kasku jest Michał Zaręba (dobry kickboxer) a obok niego stoi trener Jerzy Radomski ( rowniez jest to moj trener )

Tzw. "Walki Pierwszego Kroku Bokserskiego" Niestety nie pamietam zawodnikow i kategorii wagowej wiem ze na tym zdjeciu w czerwonym kasku jest Michał Zaręba (dobry kickboxer) a obok niego stoi trener Jerzy Radomski ( rowniez jest to moj trener )

Dalej ten sam pojedynek

A tutaj juz po lewej stronie reprezentacja Niemiec a poprawej Polski

Drobne pogadanki

Tutaj juz mamy walki , W czerwonym stroju Radosław Radomski( 6-scio krotny Mistrz Polski w KickBoxingu , syn Jerzego Radomskiego )

Dalsze Walki tak gdyby ktos nie zczail to reprezntacja Polski jest w Czerwonych strojach a Niemiec w Zielonych

Nastepne