Szacuny
9
Napisanych postów
936
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
22642
Zamierzam kupić sobie takie cudo !!!!
Poradzcie mi jaka firma robi dobre worki, żeby mi sie nie rozleciał po paru dniach boksowania i kopania !!! Czy zwrócić uwagę czym jest wypełniony ?
Kumpel mi mówił żebym od razu worek obkleił jakąś taśmą klejącą to wtedy dłużej posłuży mi ten woreczek !
Dzięki za radę !!
Napiszcie jak walicie w worek (chodzi mi o serie itp.)
"Bycie przygotowanym do wojny jest najlepszym sposobem zachowania pokoju"
"Bycie przygotowanym do wojny jest najlepszym sposobem zachowania pokoju"
Szacuny
11125
Napisanych postów
51318
Wiek
30 lat
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
57816
Na markowy skórzany worek wydasz majątek. Sam rozwaliłem już 1 worek - obecnie od 4 lat męczę drugi. Jest to solidny "noname" kupiony w makro za 150 zł - dość duży 160-170 cm dł i ciężki (dociążyłem go do 60 kg). Taśmą okleja się worek dookoła ale wtedy gdy pęka i nie cały od razu ;)
No, chyba że widać że jest z gównianego materiału to wtedy można by od razu - aha używa się tej srebrnej taśmy (na krokodyla:)
Jak wrócę do domu to przyjrzę mu się dokładnie - może znajdę jakąć metkę producenta to napiszę.
Szacuny
11125
Napisanych postów
51318
Wiek
30 lat
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
57816
Worek nazywa się "TENIGAL", he he dziwne, że nie zapamiętałem tej nazwy bo pisze jak wół :)
Aha z kopnięć to ćwiczę tylko lowkick (goleniem) a i to niezawsze więc nie wiem jak będzie z jego wytrzymałością przy intensywnym kopaniu szczególnie w obuwiu. Do boksowania jest super i jak wspomniałem mam go już 4 lata.
Szacuny
11125
Napisanych postów
51318
Wiek
30 lat
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ćwiczenia na gruszce mają inną specyfikę niż na worku - coś jakby skakanie na skakance (przynajmniej ja to tak odbieram) Gruszka zmusza cię do wykonywania uderzeń w pewnym rytmie i z określoną szybkością co na pewno wpływa na szybkość, wytrzymałość - a także siłę uderzenia. Jedno i drugie się uzupełnia - worka nie zastąpisz gruszką i na odwrót. Na worku wykonujesz uderzenia z całej siły co poza jej wzrostem daje jeszcze bardzo ważną rzecz jaką jest "przyzwyczajenie" rąk do uderzania - usztywnianie nadgarstków itp. Pomijając fakt ochrony przed kontuzjami to jest to dodatkowy czynnik, który wpływa na siłę ciosu -uderzenia stają się "twardzsze". Nie chcę się tu wdawać w meandry fizyki ale chodzi tu o przekazanie maksimum energii w cel - np. nieusztywniony nadgarstek będzie amortyzował i pochłaniał część siły ciosu itp. itd.
Zresztą jak "uczciwie popracujesz" na worku przez kilka miechów to sam zobaczysz o co chodzi.
Szacuny
11125
Napisanych postów
51318
Wiek
30 lat
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
57816
powiadasz że bicie wora zwiększa siłe,a nie lepiej popakować na łape.Bo z tym przyzwyczajeniem ,amortyzacją to czuje ale jak dla mnie to to tototonie zwiększa siły zabardzo.
Szacuny
11125
Napisanych postów
51318
Wiek
30 lat
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
57816
Uderzenie to koordynacja całego organizmu, nie można upraszczać sprawy do samej łapy ani samego worka. Z wielu elementów, które służą do rozwoju siły uderzenia worek jest najważniejszym i tym bez którego nie można się obejść. W dużym uproszczeniu to jest tak: można i trzeba zwiększać siłę i dynamikę całego organizmu - także podnoszenie ciężarów, wzrost masy ale potem ten cały wynikły z tego zysk i potencjał trzeba "nauczyć uderzać" - i do tego właśnie służy worek.
Na worku trenuję od 8 lat i trening ten przeplatam i łączę z różnego rodzaju ćwiczeniami siłowymi i innymi ogólnorozwojowymi np. "na łapę" to polecam pomki na poręczach bez i z obciążeniem.
Czasem też robię przerwę w worku na jakieś 3 tygodnie i ten czas wykorzystuję tylko na ćwiczenia siłowe + jakiś gainerek a potem ostro worek żeby się "ukierunkować".
PS: Są to obserwacje z moich doświadczeń, a że każdy organizm jest inny to polecam ci kontakt z jakimś dobrym trenerem boksu czy fizjologiem.