SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

SPALACZE.CO KUPOWAC?

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 180693

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Koniu151 Moderator
Ekspert
Szacuny 3035 Napisanych postów 51766 Wiek 34 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 349858
dyma burn extreme.

pzdr/

TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 36 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1283
Misiek1985, na początek TSE i porządna dieta, a potem jak zrzucisz trochę fatu i TSE przestanie być wystarczająco skuteczne, to wtedy warto przerzucić się na coś silniejszego jak Venom. Ja na TSE zrzuciłem 20kg, teraz jest już ciężej, ale Venom daje radę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Koniu151 Moderator
Ekspert
Szacuny 3035 Napisanych postów 51766 Wiek 34 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 349858
to jest temat o skutecznych suplementach.
20kg i bez tse byś zrzucił.

pzdr/

TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 23 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 3277
Po tych wszystkich dyskusjach już nie ufam TSE, więc na wszelki wypadek nie będę tracił pieniędzy.
Niech będzie dyma burn extreme!
A mógłbys jeszcze napisać czemu akurat dyma burn a nie coś z tego co ja wybrałem?
A czemu w ogóle nie mówi się np. o Animal Cuts, czyżby też shit?
Dzięki za pomoc pozdro



Zmieniony przez - Misiek1985 w dniu 2008-02-29 00:24:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Koniu151 Moderator
Ekspert
Szacuny 3035 Napisanych postów 51766 Wiek 34 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 349858
animal cuts to takie poplątane z pomieszanym w składzie imo,
za tą cenę nie warto.

dyma burn bo najtańszy z działających.

pzdr/

TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 36 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1283
Ja sprawdzalem kilka. Przez ostatnie kilka miesięcy przetestowałem Trec Thermo Fat Burner + Trec Fat Transporter, potem OLIMP Therm Line II, ostatnio Thermo Speed Extreme (TSE) i nawet biorąc po 8 capsów TSE muszę powiedzieć, że żaden z powyższych nie dorównuje Venom Hyperdrive 3.0, na którym jestem od niedawna. Zupełnie inne efekty.

Zmieniony przez - huanpol w dniu 2008-02-29 14:18:59
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Koniu151 Moderator
Ekspert
Szacuny 3035 Napisanych postów 51766 Wiek 34 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 349858
bo to nie ta liga "spalaczy",
sa spalacze i są produkty, które nazwał tak producent.


pzdr/

TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 33 Napisanych postów 5537 Wiek 53 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 47895
To chyba odpowiedni temat aby napisac mala recenzje Scorcha.
Biore od ok tygodnia i zaczynalem od dawki testowej (troszke mialem przejsc z wysokim cisnieniem wczesniej) 2 caps dziennie. Juz wtedy niezle trzepalo i wydajnosc glownie w aerobach i HIITcie bardzo wzrosla. Teraz jestem ok 4-5 kapsach dziennie.
Potliwosc duza, ale tylko w czasie treningu. Co do przyspieszenia przemiany materii...uff...powiedzmy, ze 3-4 razy dziennie odwiedzam tolaete.
Nieporzadane skutki uboczne: no niestety jest troche nadpobudliwosci, czesciej zwracam uwage na predkosciomierz w aucie itd...
Ogolnie polecam dla 'mlodych' w temacie. Acha, waga nie drgnela, ale 2 cm w pasie poszlo.... Jest to dla mnie dobra wiadomoscia, a jestem w 'krytycznym momencie redukcji(18 kg po 6 miesiacach) i wciaz chce, jesli sie da zrzucic ok 5-6 kg...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Koniu151 Moderator
Ekspert
Szacuny 3035 Napisanych postów 51766 Wiek 34 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 349858
ja od tygodnia jem 6 dziennie, drugą porcję zapijam white floodem - pobudzenie skromne/brak.
potliwość - brak.


ale na licznik też patrzę

(up).

Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2008-03-06 14:33:38

TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 23 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 3277
Zaczęło się w piątek: odebrałem paczkę. W środku znajdował się oczekiwany przeze mnie Dyma-Burn Extreme.
Traf chciał, że było to w południe, więc postanowiłem, iż pierwszego kapsa zarzucę przed treningiem na siłowni. Tak uczyniłem(trening zaczynam 15:00, wziąłem 14:30).
Nie spodziewałem się wielkich efektów i oczywiście takowych nie było, w zasadzie to nic nie poczułem. No cóż, pomyślałem że jeden kaps dla mnie to za mało.
Sobota, niedziela zajęcia od rana do wieczora, więc odpuściłem, poczekam na poniedziałek.
Dzisiaj 7:40 zarzuciłem 2 kapsy na czczo.
7:55 siedzę na kiblu przeglądam jakieś czasopismo, zaczynam coś czuć. Wchodzi! Jest, faza jak po małej kresce kończę poranną toaletę.
8:00 Wsiadam na rowerek,. faktycznie jestem pobudzony, trening przebiega pomyślnie.
8:30 Efekt odczuwalnego pobudzenia zaczyna mijać, na chwilę się zmartwiłem, jednak kontynuuje dalej już nie zrażając się opuszczającą mnie fazą. .
8:35 Przyjemne uczucie ściągania skóry na głowie minęło całkowicie, aczkolwiek zwiększona wydolność pozostaje.
8:45 Trening zmierza ku końcowi. Czuję, że mogę przedłużyć, jednak o 8:50 postanawiam przerwać i przygotować śniadanie.
9:00 Śniadanie. Nie mam ochoty. Wmuszam w siebie posiłek. Smak jest mniej ciekawy. Popijam herbatą w celu powstrzymania odruchu wymiotnego. Jakoś poszło.
10:00 Zaczynam odczuwać coś w rodzaju lekkiego zjazdu.
11:30 Drugi posiłek. Nadal nie mam ochoty, ale już lepiej wchodzi.
13:00 Koniec zjazdu, czuję się całkowicie normalnie.
14:00 Posiłek przed treningowy
14:45 W drodze na siłownie zarzucam kolejne 2 kapsy, następuje oczekiwanie na fazę.
15:00 Zaczynam trening. Nic nie czuję. Brak pobudzenia. W trakcie treningu na chwilkę zakręciło mi się w głowie, ale oprócz tego nic się nie dzieje.
Trening przebiega normalnie, ani lepiej, ani gorzej. Sielanka
16:30 Białko i węglowodany.
Teraz czuje coś w rodzaju delikatnego zjazdu, troszkę tak jakby trzęsły mi się ręce.

Zauważyłem jeszcze jedną rzecz: mniej się pocę! Nie wiem czy jest to spowodowane przez Dyma-Burn, czy z jakiegoś zupełnie innego powodu.

Podsumowując mój pierwszy dzień z Dyma-Burn, muszę stwierdzić iż raczej jestem zadowolony. Jest to mój pierwszy spalacz(oprócz l-karnityny parę lat temu, ale tego nie wliczam), daje mi jako tako kopa podczas porannych aerobów, więc nie jest źle.

zobaczymy jakie będą efekty po zjedzeniu całej puszki.
Opiszę je za dwadzieścia parę dni



Zmieniony przez - Misiek1985 w dniu 2008-03-10 17:55:11

Zmieniony przez - Misiek1985 w dniu 2008-03-10 17:56:28
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Prosze o ocene diety!

Następny temat

chudnaććć!

WHEY premium