Witam
-----------------NO PAIN NO GAIN!!!-----------------------
Nogi
1. -wyprosty pdudzi siedzac ze sztangielka na lawce3*25-15
3s 25p=10kg 20p=13kg 15p=15kg
2. -przysiad 3*20-12
3s 20p=60kg 15p=70kg 12p=76kg
3. -ciagi proste nogi 3*25-15
3s 25p=50kg 20p=60kg 15p=70kg
4. -uginanie podudzi lezac ze sztangielka -lawka skosna 3*20-6
3s 20p=5kg 15p=10kg 10p=15kg
5. -wykrok ze sztanga 12-15, 2*6-8
3s 12p 40kg; 6p=50kg 6p=50kg
6. -osle spiecia 3*25-15
3s 25p=10kg 25=20kg 25p=30kg
7. -spiecia lydek siedzac, sztanga j.w.
3s 25p=120kg 25p=120kg 25=120kg
Brzuch
8. -odwrotne spiecia3*j.w.
zrobione 3sx25p
9. -spiecia brzucha 3*j.w.
3s 25p=0kg 20p=3kg 15p=5kg
----------------------------------------------------------------
Notatka
Trening petarda. Strasznie ciżko było
ładnie daje popalić.
Konkrety
1. Pierwszy raz wykonywałem to ćwiczenie. Ciężar strzelany trochę. Muszę dopracować jeszcze siedzisko i będzie dobrze. Pod koniec ćwiczenia było już czuć dobrze 4 głowy.
2. Siady dziś ładnie dały w kość. Szczególnie pierwsza seria 20p. Siła była, gorzej z wydolnością tlenową. Na koniec ładnie było już czuć pompę na nogach.
3.
martwy na prostych nogach dziś dość mocno popalił 2głowom. pierwsze 2serie poszły raczej lajtowo, ale za to 3 seria dała już popalić równo mieśniom. Ciężar non stop w ruchy. Sztanga nie odkładana na ziemię.
4. Drugie zupełnie nowe ćwiczenie jak dla mnie. Nie wykonywałem go jeszcze. Strasznie się mi spodobało. Ciężary może mało. Starałem się skupić na pracy mięśnia i myślę że jak na pierwszy raz było dobrze.
5. Nogi ( uda ) były już tak skatowane
że wykroki poszły ciężko nawet bardzo. Po wykrokach kompletny brak sił i ładna nawet bardzo ładna pompa ud
6. Osle wspięcia również jeszcze nie wykonywałem. Początkowo Nie wiedziałem jak ciężar przymocować, ale potem wziąłem pasek od spodni
_ i wieszałem krążki na nim i przewiązywałem przez pas tak że krążki były między nogami zwisały. Stanowczo za lekko poszło. Trzeba coś innego wykombinować.
7. wspięcia na palcach siedząc poszły dziś lajtowo bo siostra gdzieś poszła i nie mogłem zrobić go na porządnych ciężarach
W tym ćwiczeniu jedyny problem to wbijający się gryf w nogi. Nad tym też trzeba popracować. Łydki były już bardzo ładnie spompowane mimo małe ciężaru i wysiłku jak na nie.
8.9 -Brzuch dziś lajtowo bo nie mi9ałem siły na kompletnie nic. Trening ładnie dał popalić. W spięciach wziąłem tylko krążek za głowe i zrobiłem to z lekkim obciażeniem
-----------------------------------------------------------------
chwila rozmyślań.......-->
Pierwsze wrażenie po pierwszym treningu nóg są jak najbardziej pozytywne. Trening baardzo ciężki, ale wykonalny
.
Rozplanowanie ćwiczeń pozwala wykazać się mięśniom siłowo i ładnie stopniowo pompuje poszczególne partie.
Teraz pozostaje poczekać ( piątek) na trening pleców i barków.
pozdrawiam