TEST - Muscle Must Go on by MolderDist

PONIEDZIAŁEK: Klatka
1. Wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce poziomej 4x / 10 x 60 kg / 8 x 65 kg / 8 x 65 kg / 6 x 70 kg /
2. Wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce skośnej-głową w górę 3x / 8 x 55 kg / 8 x 55 kg / 8 x 55 kg /
3. Wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce skośnej-głową w dół 3x / 8 x 60 kg / 8 x 60 kg / 8 x 60 kg /
4. Rozpiętki ze sztangielkami w leżeniu na ławce poziomej 3x / 12 x 15 kg / 12 x 15 kg / 12 x 15 kg /

Brzuch
1. Unoszenie nóg w zwisie na drążku 5 x 15

Wrażenia:
- Trening dobry choć gorszy niż w tamtym tygodniu.
- Bardzo dobrze mi się spompowały cycki przy rozpiętkach

Wiem i czuje, że przytyłem tłuszczem... w pasie przybyło mi ok. 2 cm no napewno nie samego tłuszczu bo wkońcu się ćwiczy brzuch 3 razy w tygodniu po 5 serii ale to jednak dużo...

Przynajmniej starszy kumpel dzisiaj po treningu powiedział "jaki ty się wielki zrobiłeś - cycki Ci wywaliły i szerszy w barach"

Myśle, czy by nie zmniejszyć węgli w diecie bo jednak dużo w pasie przybyło? Albo zostawić i skoro od tego tygodnia będą:
- 2 trenigi boksu po 1,5 h w środy i pątki po siłowni
- 2 trningi siatkówki po 2 h we wtorki i soboty

Może to mi troche spali tłuszczu, a przed i po bede łykał BCAA? Co wy na to? Licze ba wasze rady...

idzkosNie wszytskie foty były w domu tylko jedna fota była robiona na taborecie drewnianym i dlatego przypomina troche ławke

DZIEŃ 35

WTOREK: Uda
1. Przysiady ze sztangą na karku 4x / 12 x 60kg / 12 x 70 kg / 12 x 75 kg / 12 x 75 kg /
2. Wypychanie ciężaru na suwnicy (maszynie) 4x / 10 x 140 kg / 10 x 140 kg / 10 x 140 kg / 10 x 140 kg /
3. SUPERSERIA: Prostowanie nóg w siadzie - Uginanie nóg w leżeniu x / 12 x 4 sztaby / 12 x 5 sztaby / 10 x 6 sztaby / 10 x 7 sztaby /

Łydki
1. Wspięcia na palce na "hack-maszynie" 5x / 15 x 70 kg /

Wrażenia
- Dzisiaj trening był poprostu "walką o życie". Byłem wyczerpany... Na szczęście siły jako tako nie brakowało. Chciało mi się spać, a potem myślałem, że zemdleje...
- Straszne miałem uczucie podobne do zakwasów podczas przysiadów i wypychaniu na suwnicy w dwógłowych ud. Utrudniało mi to ćwiczenie

W szkole zjadłem to co zawsze czyli:
- 120 g twarogu chudego
- 2 kromki chleba graham
- kilka kawałków papryki





I 20 g dyni. Nerkowca nie było więc sama dynia. Na zdjęciu widać również jedną kaspułke Omega 3 (poprzednią łyknąłem podczas śniadania)





Zostały mi już resztki jednej puchy lecytyny





Dzisiaj byłem w domu na 40 minut tylko, aby się przebrać i przygotowac posiłek, a takto byłem od 8 do 17:30 poza domem dlatego jestem wyczerpany, a jeszzcze czeka nauka no i troche pogram w Gothica III, które wkońcu dostałem od kumpla ale niestety mnie rozczarował.

DZIEŃ 36

ŚRODA: Barki
1. Wyciskanie sztangi zza głowy 4x / 10 x 45 kg / 8 x 50 kg / 8 x 50 kg / 7 x 50 kg /
3. Unoszenie sztangielek bokiem w górę 3x / 10 x 9 kg / 10 x 9 kg / 10 x 9 kg /
4. Unoszenie sztangielek w opadzie tułowia 1x / 12 x 7 kg / 3 x 9 kg /

Kaptury
1. Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 4x / 12 x 32 kg / 10 x 37 kg / 10 x 37 kg / 10 x 37 kg /
2. Szrugsy 3x / 15 x 21 kg / 15 x 21 kg / 15 x 21 kg /

Wrażenia:
- Kolejny bardzo dobry trening. Chyba najlepszy na tym treningu jako barki. Wszystko ładnie czułem, a siły nie brakowało, a nawet zadużo było co bardzo cieszy ponieważ jak wspominałem wczoraj było ciężko...
- Swoją siłą zdumiewam sam siebie...

Dzisiaj miałem być na pierwszym treningu boksu. Niestety kumpel (mój partner) dostał kare od ojca za złe oceny w nauce (dobrze jest być dobrym hehe ) No i jeszcze trener powiedział, żebym lepiej poczekał do przyszłej środy to akurat będzie nowy miesiąc to będzie łatwo się rozliczyć z kasą a takto byłby problem. Szkoda

UWAGA! Oczywiście jak to bywa w ostatniej chwili czyli dzisiaj dowiedziałem się, że jade do rodziny na święta czyli nie będzie mnie od jutra rana do niedzieli wieczorem. Jade pomagać w roli no i odwiedzić groby bo jednak są daelko. Przyda się troche odpoczynku i luzu ale szkoda, że przez prawie 4 dni nie będe nic pisał. Mam nadzieje, że mi wybaczycie ale obiecuje, że tam bede robił fotki i zrobie ciekawą relacje z mojej podróży... Będzie wycieczka turystyczna hehe

Pozdrawiam i prosze o wyrozumiałość Trzymajcie się.

A więc zaraz wyjeżdżam. Już się spakowałem kreatyne i tauryne łyknąłem a teraz jem omleta





Za chwile łykne 1 kaps glukozaminy, msm i żeń-szenia a potem wypije lecytyne i JADE!

Do usłyszenia w niedziele.

Świątek piątek czy niedziela !! DOBRE PILNUJ DIETKI ) i walcz tam ))

jak jesz tą lecytyne?? ona jest ochydna!!!!!!

kiedy podsumowanie?

DZIEŃ 40

Witajcie!

Święta, świeta i po świętach

Zawsze jak wracam ze wsi nie wiem czemu ale nie czuje się wypoczęty Zrobiłem kilka ciekawych zdjęć oraz taki trening FARMERA żeby było troche ciekawiej więc jutro go zapodam.

Dieta i suple przyznaje nie były trzymane w 100% bo poprostu się nie dało a i chęci takich nie było więc zjadłem troche ciasta, flaków ale główne posiłki były trzymane a czasami były tylko małe odstępstwa najczęściej w 2 posiłku. Wypiłem tylko 1 piwko w piątek w trakcie ćiężkiej pracy z wujkiem ale o tym napisze jutro....

Kreatyne i tauryne łykałem tylko rano 5 g i 3 g gdyż po połodniu nic by to chyba nie dało?

rynkowski Dieta w 100% nie była ale była ok. Takie leniwie świta nie były, że tylko się obżerałem i rozmawiałem bo byłem na wsi, a tam robota jest cały czas więc o******lania nie było.

turysta Hmm... Na początku jak zacząłem pić to myślałem, że zwymiotuje i ten zapach też mnie odwracał ale to chyba kwestia przyzwyczajenia i teraz już idzie lekko poprostu pije jak najszybciej ale smaczne to nie jest.

erminho Test miał trwać ok. 50 dni czyli zostało 10 dni ale teraz brałem tylko 5 g kreatyny a nie 10 wiec myśle, że troche przedłuże i za 2 tygodnie już będzie koniec

Pozdro

o ja 1 piwo nie mozna tego darowac


trening farmera hmnn nie słuszałem o tym

to wez wejdz na 12,5 grama kreatyny by było 10 dni


Zmieniony przez - Turysta16 w dniu 2007-11-04 22:29:51

PONIEDZIAŁEK: Klatka
1. Wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce poziomej 4x / 10 x 60 kg / 8 x 65 kg / 7 x 70 kg / 6 x 70 kg /
2. Wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce skośnej-głową w górę 3x / 10 x 55 kg / 8 x 60 kg / 7 x 60 kg /
3. Wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce skośnej-głową w dół 3x / 10 x 60 kg / 8 x 65 kg / 7 x 65 kg /
4. Rozpiętki ze sztangielkami w leżeniu na ławce poziomej 3x / 12 x 15 kg / 12 x 15 kg / 12 x 15 kg /

Brzuch
1. Unoszenie nóg w zwisie na drążku 5 x 15

Wrażenia:
- Trening dobry, lecz wydaje mi się, że zadługie przerwy robiłem, gdyż dużo osób robiło klate i musiałem to jakoś pogodzić ale to nie była duża różnica jakoś więce odpoczywałem 30-60 sek

Prosze wybaczcie mi, lecz ten dzień był za***any :/ Niewyspałem się na maxa i cały dzień w szkole byłem nieprzytomny. Na treningu było dobrze bo sie troche przespałem. Niestety przez te świeta nic sie prawie nie uczyłem (były inne obowiązki) no i teraz sie nagromadziło... Na jutro musiałem napisać cały ESEJ a nawet nie miałem pomysłu, i nauczyć się do sprawdzianu z Geografii i odrobić leckje więc naprawde nie miałem czasu na zdanie relacji ale obiecuje, że jutro to zrobie. Soory :/

Niedługo ide spać i pewnie znowu bede za***any w szkole :/

EDIT: To miało być wczoraj ale jak tu można było coś napisać jak po 20 mi wogóle sfd nie chodziło a patrzyłem kilka razy!!!