TEST- Z Olimpem po formę by Kamiru - podsumowanie str. 26!!

sumo deadlift

widze ze plecy proste(nastepnym razem rob ujecie z boku), ale nogi postaw szerzej by to mialo sens.. bo rece raczej nie wezej... najgorszy blad to stosunkowo duze oddalenie sztangi od gloleni. Winy jest temu zly balans srodkiem ciezkosci.


podsumowujac:
Po prostu postaw nogi szerzej a sztanga niech "jedzie" po nogach i sie od nich nie oddala.

fajna silka sie wydaje

Niedawno wrocilem do domu i zakupilem pare rzeczy (glownie ser bo wczoraj zjadlem ostatnia porcje). Lyknalem juz magnez i cynk, zaraz pojdzie twarog i do spania. Wielkie dzieki wszystkim za komenty! Od teraz bede juz zawsze robil martwy porzadnie, odkladajac sztange. Mam nadzieje, ze skonczy sie zastoj sily w tej materii.


buby77
No nakrecilem, bo zalezalo mi na opiniach odnosnie tego martwego.

k3ho
Urosna jeszcze nam te lydki.

WODYN
Zastanawialem sie nad ujeciem z boku, ale chcialem sie dowiedziec, czy dobrze jest z nogami (w lustrze ich prawie nie widze, bo jest takie od polowy). Ruch zaczynam robic ze sztanga przy samych goleniach, bo juz przekonalem sie, ze jest roznica. Natomiast w gornej fazie faktycznie mi chyba troche sztanga oddala sie od tulowia- popracuje nad tym i pokombinuje z ustawieniem nog na pewno. Tylko nie wiem, czy szerszy rozstaw bedzie ok.

Pytajło
Raczej fajna.

KAmiru widze ze nieźle jedziesz z tym towarem.

Fajniutko ze jakis filmik bo zawsze to jakies urozmaicenie



P.S GDzie dokładnie cwiczysz?

DZIEŃ 16
Zakwasy na plecach oczywiscie obecna (a kiedy nie byly obecne?) szczegolnie jesli chodzi o ich gorna czesc, czyl ize tak powiem "dolne kaptury". Mysle, ze wioslowanie polsztanga jednoracz, ktorego wczesniej nie wykonywalem dosc dobrze przyczyni sie do rozwoju tej czesci plecow. Oczywiscie prostowniki takze czuje dosc porzadnie.

Dzisiaj mialem trening boksu- upal niemilosierny przez co zaledwie kilka osob sie pojawilo. Na szczescie udalo mi sie posparowac- poszly 3 rundy po 2 minuty, ale czulem sie po tym tak zmeczony, jakbym godzine na silce na najwyzszych obrotach robil- dobre tepo sparingu, upal i do tego kask wszytsko robi swoje.

Jutro dzien klatki juz jestem ciekawy jak to wszystko mi pojdzie i czy AAKG znowu dostarczy mi pompy (albo jej zludzenia )

Bylbym zpaomnial- z cyklu cuda natury wczorajsze odciski po martwym.






Zmieniony przez - Kamiru w dniu 2007-07-18 21:46:34

takie odciski to ja mam caly czas, juz mam tak przezwyczajone rece ze moge robic co chce i ile chce i mnie rece nie bola hhehe

Pytajło
No wlasnie ja tez mam takie w zasadzie odkad zaczalem robic martwy, bo co sie podlecza toche, to zaraz znou sie rozdrapuja. Nic nei przeszkadzaja w sumie, ale dzisiaj to mnie az palce bola (na martwym mialem dac na ostatnie 2 serie chwyt przmeienny, co zawsze robie, ale jakos zapomnialem dlatego ceizko mi bylo utrzymac sztange).

Dobra jem ser (magnez+cynk) juz lykniety, czytam jeszcze troche Kinga i ide kimac.

Zmieniony przez - Kamiru w dniu 2007-07-18 23:28:45

Ile razy w miesiącu udaje Ci się sparować?
Mi się odciski nie robią bo chyba za małe ciężary, albo inna skóra

ty boks cwiczysz amatorsko czy cos powazniej ?

DZIEŃ 17
Dzisiaj jestem troche zabiegany- na silke przyszedlem za pozno i wyszlo opoznienie. Teraz jestem juz po potreningowym i kapieli. Na silce dzisiaj chyba zostawilem moj zeszyt, w ktorym zawsze sobie wszystko notuje. Mam nadzieje, ze nikt sie nie pochytrzy i odzyskam go juz w sobote, bo sporo w nim przydatnych rzeczy i kazdy trening zapisany, chyba od pazdziernika.

WYPIS Z TRENINGU :
Poprzedni trening klatki na stronie 10

Klatka:
-Wyciskanie sztangi na ławce skośnej w dół 12*65kg, 10*70kg, 8*75kg, 6*80kg (+5kg)
-Wyciskanie sztangi na ławce płaskiej 10*65kg, 8*70kg, 6*75kg, 4*80kg (+5kg)
-Krzyżowanie linek wyciągów w bramie 12*4 klocki+2kg, 12*4kl+2kg, 8*5kl, 8*5kl (+3kg)

Przód barków:
-Wyciskanie na suwnicy zza glowy 10*37,55kg, 8*42,5kg, 6*45kg (+2,5kg)
-Wyciskanie na suwnicy sprzed glowy 12*40kg, 10*45kg, 8*47,5kg (+2,5kg)


Uwagi:
Trening robiony dzisiaj troche na szybko, bo przyszlismy z kumplami pozniej i trzeba sie bylo wyrabiac. Jak widac klatka znow do przodu, w pierwszym cwiczeniu udalo mi sie wziasc wszytsko bez pomocy, natomiast w drugim zrobilem tylko 4 powtorzenia i asekurant lekko juz trzymal rece pod sztanga. Generalnie pierwsze cwiczenie wymeczylo juz klatke. (Na nastepnym treningu sprobuje dojsc do 6 powtorzen w wyciskaniu na plaskiej bez zwiekszania ciezaru). Potem brama i chyba za duzo dolozylem, bo przy 5 klockach tylko 8 powtorzen poszlo, nastepnym razem nie bede zwiekszal ciezaru. Na barki na szczescie tez do przodu, powoli malymi kroczkami i bedzie dobrze.

***

k3ho
Staram sie jak najczesciej sparowac, jak jest mozliwosc to na kazdym treningu.

prv_87
Amatorsko.
Bardzo amatorsko.