DZIEŃ 17
Dzisiaj jestem troche zabiegany- na silke przyszedlem za pozno i wyszlo opoznienie. Teraz jestem juz po potreningowym i kapieli. Na silce dzisiaj chyba zostawilem moj zeszyt, w ktorym zawsze sobie wszystko notuje.
Mam nadzieje, ze nikt sie nie pochytrzy i odzyskam go juz w sobote, bo sporo w nim przydatnych rzeczy i kazdy trening zapisany, chyba od pazdziernika.
WYPIS Z TRENINGU :
Poprzedni trening klatki na stronie 10
Klatka:
-Wyciskanie sztangi na ławce skośnej w dół 12*65kg, 10*70kg, 8*75kg, 6*80kg
(+5kg)
-Wyciskanie sztangi na ławce płaskiej 10*65kg, 8*70kg, 6*75kg, 4*80kg
(+5kg)
-Krzyżowanie linek wyciągów w bramie 12*4 klocki+2kg, 12*4kl+2kg, 8*5kl, 8*5kl
(+3kg)
Przód barków:
-
Wyciskanie na suwnicy zza glowy 10*37,55kg, 8*42,5kg, 6*45kg
(+2,5kg)
-Wyciskanie na suwnicy sprzed glowy 12*40kg, 10*45kg, 8*47,5kg
(+2,5kg)
Uwagi:
Trening robiony dzisiaj troche na szybko, bo przyszlismy z kumplami pozniej i trzeba sie bylo wyrabiac. Jak widac klatka znow do przodu, w pierwszym cwiczeniu udalo mi sie wziasc wszytsko bez pomocy, natomiast w drugim zrobilem tylko 4 powtorzenia i asekurant lekko juz trzymal rece pod sztanga. Generalnie pierwsze cwiczenie wymeczylo juz klatke. (Na nastepnym treningu sprobuje dojsc do 6 powtorzen w wyciskaniu na plaskiej bez zwiekszania ciezaru). Potem brama i chyba za duzo dolozylem, bo przy 5 klockach tylko 8 powtorzen poszlo, nastepnym razem nie bede zwiekszal ciezaru. Na barki na szczescie tez do przodu, powoli malymi kroczkami i bedzie dobrze.
***
k3ho
Staram sie jak najczesciej sparowac, jak jest mozliwosc to na kazdym treningu.
prv_87
Amatorsko.
Bardzo amatorsko.